-
1. Data: 2011-12-14 13:54:31
Temat: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Tak mnie naszło przy przeglądaniu danych TÜV o awaryjności
różnych marek - jakie to niby Niemcy przebiegi robią itd.
http://www.vdtuev.de/presse/pm/tuv-report-2012-jedes
-funfte-fahrzeug-hat-erhebliche-maengel/dok_view?oid
=296830
Ciekawej lektury życzę :)
-
2. Data: 2011-12-14 14:07:23
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jca6ag$clc$...@c...maslag.pl...
>Tak mnie naszło przy przeglądaniu danych TÜV o awaryjności
>różnych marek - jakie to niby Niemcy przebiegi robią itd.
>http://www.vdtuev.de/presse/pm/tuv-report-2012-jede
s-funfte-fahrzeug-hat-erhebliche-maengel/dok_view?oi
d=296830
>Ciekawej lektury życzę :)
Uwazaj - nie ma podzialu na silniki.
Tymczasem podatek drogowy od diesla w Niemczech wysoki - jak ktos malo
jezdzi nie oplaca sie kupowac :-)
Poza tym jak widac ... zalezy od marki. Niektore jezdza wiecej.
No i na koniec drobiazg: rozpietosc cen na mobile.de jest kilkukrotna
dla jednego modelu i rocznika. i to po odrzuceniu rozbitkow i innych
niesprawnych. Jeden w 7 lat robi 80 tys, drugi musi 160 zeby srednia
wyszla 120. A do Polski ktory trafi ?
J.
-
3. Data: 2011-12-14 14:51:31
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-14 14:07, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jca6ag$clc$...@c...maslag.pl...
>> Tak mnie naszło przy przeglądaniu danych TÜV o awaryjności
>> różnych marek - jakie to niby Niemcy przebiegi robią itd.
>> http://www.vdtuev.de/presse/pm/tuv-report-2012-jedes
-funfte-fahrzeug-hat-erhebliche-maengel/dok_view?oid
=296830
>> Ciekawej lektury życzę :)
>
> Uwazaj - nie ma podzialu na silniki.
Nie i tak naprawdę nie jest ona specjalnie istotna.
> Tymczasem podatek drogowy od diesla w Niemczech wysoki - jak ktos malo
> jezdzi nie oplaca sie kupowac :-)
To prawda. Tyle, że jak widać wcale nie jeżdżą tak dużo jak to się
opowiada.
> Poza tym jak widac ... zalezy od marki. Niektore jezdza wiecej.
Od marki? Raczej od konkretnego modelu. Ale to raczej oczywiste.
> No i na koniec drobiazg: rozpietosc cen na mobile.de jest kilkukrotna
> dla jednego modelu i rocznika. i to po odrzuceniu rozbitkow i innych
> niesprawnych.
Nie pisałem nic o cenach, tylko o przebiegach. Na grupie ciągła
licytacja jakie to ludzie przebiegi robią i opowieści jakie to
przebiegi mają samochody i ile to niby Niemcy jeżdżą. Widać
ile.
> Jeden w 7 lat robi 80 tys, drugi musi 160 zeby srednia
> wyszla 120.
A gdzie ta średnia 120kkm dla 7-latka? To raczej rzadkość.
> A do Polski ktory trafi ?
Taki, którego się uda sprzedać.
-
4. Data: 2011-12-14 14:58:11
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-12-14 13:54, Artur Maśląg pisze:
> Ciekawej lektury życzę :)
Ech, czemu tylko w języku oprawców ;)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
5. Data: 2011-12-14 17:20:07
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "adam" <a...@g...pl>
>> No i na koniec drobiazg: rozpietosc cen na mobile.de jest kilkukrotna
>> dla jednego modelu i rocznika. i to po odrzuceniu rozbitkow i innych
>> niesprawnych.
>
> Nie pisałem nic o cenach, tylko o przebiegach. Na grupie ciągła
> licytacja jakie to ludzie przebiegi robią i opowieści jakie to
> przebiegi mają samochody i ile to niby Niemcy jeżdżą. Widać
> ile.
>
No ale to tak jak w Polsce i pewnie kazdym innym kraju.
Robisz 5 tys. rocznie to sprzedajesz auto po 10 albo bo 15 latach jak juz
jest zlomem.
A jak chcesz sprzedac wczesniej to ktos z rodziny/znajomych sie znajdzie i
kupi i takie auto nigdy nie wyladuje na allegro.
Sa za to takie co jezdza po 30-40 tys rocznie poskrecane do 150 tys po 8
latach.
pzdr
Adan
'
-
6. Data: 2011-12-14 17:29:07
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: kamil <k...@s...com>
On 14/12/2011 16:20, adam wrote:
>
>>> No i na koniec drobiazg: rozpietosc cen na mobile.de jest kilkukrotna
>>> dla jednego modelu i rocznika. i to po odrzuceniu rozbitkow i innych
>>> niesprawnych.
>>
>> Nie pisałem nic o cenach, tylko o przebiegach. Na grupie ciągła
>> licytacja jakie to ludzie przebiegi robią i opowieści jakie to
>> przebiegi mają samochody i ile to niby Niemcy jeżdżą. Widać
>> ile.
>>
>
>
> No ale to tak jak w Polsce i pewnie kazdym innym kraju.
> Robisz 5 tys. rocznie to sprzedajesz auto po 10 albo bo 15 latach jak
> juz jest zlomem.
> A jak chcesz sprzedac wczesniej to ktos z rodziny/znajomych sie znajdzie
> i kupi i takie auto nigdy nie wyladuje na allegro.
> Sa za to takie co jezdza po 30-40 tys rocznie poskrecane do 150 tys po 8
> latach.
Chyba, że akurat nikt ze znajomych ani rodziny nie potrzebuje
15-letniego samochodu.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
7. Data: 2011-12-14 17:33:13
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
W dniu 2011-12-14 14:07, J.F pisze:
>> Uwazaj - nie ma podzialu na silniki.
>Nie i tak naprawdę nie jest ona specjalnie istotna.
>> Tymczasem podatek drogowy od diesla w Niemczech wysoki - jak ktos
>> malo
>> jezdzi nie oplaca sie kupowac :-)
>To prawda. Tyle, że jak widać wcale nie jeżdżą tak dużo jak to się
>opowiada.
Ale tu masz usrednione :-)
Teraz moze cennik ze stacji paliw zniecheca, ale jeszcze niedawno -
kupujesz swojego wymarzonego 10-letniego golfa TDI ... i ile
przejechal ? :-)
>> No i na koniec drobiazg: rozpietosc cen na mobile.de jest
>> kilkukrotna
>> dla jednego modelu i rocznika. i to po odrzuceniu rozbitkow i
>> innych
>> niesprawnych.
>Nie pisałem nic o cenach, tylko o przebiegach. Na grupie ciągła
>licytacja jakie to ludzie przebiegi robią i opowieści jakie to
>przebiegi mają samochody i ile to niby Niemcy jeżdżą. Widać
>ile.
No coz - jakie robia to zalezy od potrzeb. A tam jest podobnie jak u
nas - jeden ma do pracy 500m i nie oplaca mu wyjezdzac z garazu, inny
ma 50km, bo to tylko 20 minut, wiec blisko :-)
>> Jeden w 7 lat robi 80 tys, drugi musi 160 zeby srednia
>> wyszla 120.
>A gdzie ta średnia 120kkm dla 7-latka? To raczej rzadkość.
No jak rzadkosc ?
M-klasse 114, galaxy 118, sharan 119, alhambra 115, a nawet espace
potrafi wykrecic 108 kkm.
>> A do Polski ktory trafi ?
>Taki, którego się uda sprzedać.
No i dlatego grupowa licytacja nie jest tak calkiem bezpodstawna.
Znam i takich Niemcow ktorzy robia ponad 50 kkm rocznie.
Oni akurat samochody sprzedaja 2-3 letnie, bo potem za bardzo traci
na wartosci. Ale takie do Polski tez nie trafiaja :-)
J.
-
8. Data: 2011-12-14 17:33:35
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: BearBag <c...@g...com>
On 14 Gru, 13:54, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
> Tak mnie naszło przy przeglądaniu danych TÜV o awaryjności
> różnych marek - jakie to niby Niemcy przebiegi robią itd.
>
> http://www.vdtuev.de/presse/pm/tuv-report-2012-jedes
-funfte-fahrzeug-...
>
> Ciekawej lektury życzę :)
Żebyś jeszcze po angielsku wrzucił to byłbym w stanie zrozumieć ale
ile % ludzi w tym kraju zna na tyle niemiecki żeby to przeczytać ? 1% ?
-
9. Data: 2011-12-14 17:42:54
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "adam" <a...@g...pl>
>> No ale to tak jak w Polsce i pewnie kazdym innym kraju.
>> Robisz 5 tys. rocznie to sprzedajesz auto po 10 albo bo 15 latach jak
>> juz jest zlomem.
>> A jak chcesz sprzedac wczesniej to ktos z rodziny/znajomych sie znajdzie
>> i kupi i takie auto nigdy nie wyladuje na allegro.
>> Sa za to takie co jezdza po 30-40 tys rocznie poskrecane do 150 tys po 8
>> latach.
>
> Chyba, że akurat nikt ze znajomych ani rodziny nie potrzebuje 15-letniego
> samochodu.
>
No te 15 letnie to moze i sa na sprzedaz, ale glownie dlatego ze to nie
serwisowane zlomy wiec malo interesujace.
Pzdr
Adam
-
10. Data: 2011-12-14 18:08:22
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-14 17:33, J.F pisze:
> "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2011-12-14 14:07, J.F pisze:
>>> Uwazaj - nie ma podzialu na silniki.
>> Nie i tak naprawdę nie jest ona specjalnie istotna.
>
>>> Tymczasem podatek drogowy od diesla w Niemczech wysoki - jak ktos malo
>>> jezdzi nie oplaca sie kupowac :-)
>
>> To prawda. Tyle, że jak widać wcale nie jeżdżą tak dużo jak to się
>> opowiada.
>
> Ale tu masz usrednione :-)
Otóż to - raport na podstawie ~8 milionów kontroli. Skoro wychodzi
powiedzmy ~10kkm rocznie, to jakie wg Ciebie niby robią te samochody
przebiegi nieśrednie? Jeżeli na 10 sztuk jeden zrobi 20, to pozostałe
9 musi zrobić poniżej 9 kkm. Jak zrobi 40 kkm to reszta musi zrobić po
7 kkm. Tu nie ma przebacz, a TÜV to nie handlarze.
> Teraz moze cennik ze stacji paliw zniecheca, ale jeszcze niedawno -
Ekhem - w statystyce masz np. samochody 11-letnie. Dziwnym trafem jakoś
specjalnie przebiegami nie odstają, a kryzysu to raczej nie mieli.
> kupujesz swojego wymarzonego 10-letniego golfa TDI ... i ile przejechal
> ? :-)
Zależy od kogo go kupiłem. Na szczęście nigdy "golf w tedeiku" nie
był moim wymarzonym samochodem.
>> Nie pisałem nic o cenach, tylko o przebiegach. Na grupie ciągła
>> licytacja jakie to ludzie przebiegi robią i opowieści jakie to
>> przebiegi mają samochody i ile to niby Niemcy jeżdżą. Widać
>> ile.
>
> No coz - jakie robia to zalezy od potrzeb.
Otóż to.
> A tam jest podobnie jak u nas
> - jeden ma do pracy 500m i nie oplaca mu wyjezdzac z garazu, inny ma
> 50km, bo to tylko 20 minut, wiec blisko :-)
Widzisz, starałem się to kiedyś wytłumaczyć, ale opór był straszny
- tam podobno powszechnie ludzie jeżdżą do pracy setki kilometrów,
stąd takie przebiegi. Jak widać nie jest to prawdą. Dodatkowo
tych z 50km to raczej też nie będzie wielu, ponieważ przebieg
takich samochodów oscylowałby w granicach 30kkm, a tego jakoś
w danych nie widać.
>>> Jeden w 7 lat robi 80 tys, drugi musi 160 zeby srednia
>>> wyszla 120.
>> A gdzie ta średnia 120kkm dla 7-latka? To raczej rzadkość.
>
> No jak rzadkosc ?
> M-klasse 114, galaxy 118, sharan 119, alhambra 115, a nawet espace
> potrafi wykrecic 108 kkm.
Najwyższe przebiegi z grupy i do tego SUV/VAN.
>>> A do Polski ktory trafi ?
>> Taki, którego się uda sprzedać.
>
> No i dlatego grupowa licytacja nie jest tak calkiem bezpodstawna.
W zakresie przebiegów niemieckich? Jednak jest bezpodstawna.
> Znam i takich Niemcow ktorzy robia ponad 50 kkm rocznie.
> Oni akurat samochody sprzedaja 2-3 letnie, bo potem za bardzo traci na
> wartosci.
Tak, tylko na jednego takiego Niemca ile przypada, by jednak średni
przebieg zbliżył się do ~10 kkm?
> Ale takie do Polski tez nie trafiaja :-)
Stąd też ja nie pisałem jakie samochody trafiają do Polski, tylko jakie
rzeczywiste przebiegi mają Niemcy. Różnica zasadnicza.