-
371. Data: 2013-04-04 19:53:46
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 19:47, Artur Maśląg pisze:
> Znaczy pijesz do stwierdzenia:
> <cite>
> Coś takiego jak "polska motoryzacja" nie istnieje i nigdy nie istniało.
> </cite>
> Chcesz czy nie - Warszawy, Syreny, Fiaty maści różnej, Polonezy itd.
> to jednak polska motoryzacja. Ruska Pobieda to też w sumie jakiś
ROTFL. Mniej więcej tak polska jak Fiat 500, Nexia, Lanos, Nubira czy
Astra. Toż to słynne na cały świat polskie legendy!
> hamerykański Chevrolet. Polscy inżynierowie się od cholery przy tym
> wszystkim narobili, by jakoś to unowocześnić, dostosować do wymagać
Żeby się czasem nie przepracowali. Szczególnie jak trzeba było ciąć
koszty i wywalać "zbędne detale",
Pozdr.
-
372. Data: 2013-04-04 19:54:46
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 19:47, masti pisze:
>>>> Zasadniczo fizyka jest ta sama, a samochody też mają po 4 koła. Z tym
>>>> że mały samochód typu Peugeot 208 zatrzyma się przed przeszkodą z
>>>> setki po 37m, a skarpeta "raptem" 73m dalej rozsmarowując ci twarz na
>>>> kierownicy.
>>> a czemu miałaby rozsmarować? Takie opóźnienie a nie hamuje? Chyba masz
>>> kłopoty z fizyką
>> Czego znowu nie zrozumiałeś?
> przecież napisałem Ci 2 proste pytania. Za trudne?
g.. zrozumiałeś, bo nie umiesz czytać. Kluczowym jest słowo
"PRZESZKODA", a metry to już tylko obrazowo.
-
373. Data: 2013-04-04 19:56:48
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>Chcesz czy nie - Warszawy, Syreny, Fiaty maści różnej, Polonezy itd.
>to jednak polska motoryzacja. Ruska Pobieda to też w sumie jakiś
>hamerykański Chevrolet. Polscy inżynierowie się od cholery przy tym
>wszystkim narobili, by jakoś to unowocześnić, dostosować do wymagać
>itd.
No wlasnie mam wrazenie ze jakos malo sie narobili.
silnika nie chcialo im sie ruszac, cos z mechanizmow w ogole ruszyli,
czy wloskie bylo najlepsze ?
J.
-
374. Data: 2013-04-04 20:02:05
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 19:53, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 19:47, Artur Maśląg pisze:
>
>> Znaczy pijesz do stwierdzenia:
>> <cite>
>> Coś takiego jak "polska motoryzacja" nie istnieje i nigdy nie istniało.
>> </cite>
>> Chcesz czy nie - Warszawy, Syreny, Fiaty maści różnej, Polonezy itd.
>> to jednak polska motoryzacja. Ruska Pobieda to też w sumie jakiś
>
> ROTFL. Mniej więcej tak polska jak Fiat 500, Nexia, Lanos, Nubira czy
> Astra. Toż to słynne na cały świat polskie legendy!
Legendy PRL-u to zdaje się nie to samo co "polska motoryzacja"
i "polskie legendy".
>> hamerykański Chevrolet. Polscy inżynierowie się od cholery przy tym
>> wszystkim narobili, by jakoś to unowocześnić, dostosować do wymagać
>
> Żeby się czasem nie przepracowali. Szczególnie jak trzeba było ciąć
> koszty i wywalać "zbędne detale",
Wiele zależało od lat itd. Sporo się narobili - w tym w zakresie
cięcia kosztów i wywalania "zbędnych detali".
-
375. Data: 2013-04-04 20:03:37
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 19:56, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>> Chcesz czy nie - Warszawy, Syreny, Fiaty maści różnej, Polonezy itd.
>> to jednak polska motoryzacja. Ruska Pobieda to też w sumie jakiś
>> hamerykański Chevrolet. Polscy inżynierowie się od cholery przy tym
>> wszystkim narobili, by jakoś to unowocześnić, dostosować do wymagać
>> itd.
>
> No wlasnie mam wrazenie ze jakos malo sie narobili.
>
> silnika nie chcialo im sie ruszac, cos z mechanizmow w ogole ruszyli,
> czy wloskie bylo najlepsze ?
Pytałeś o Warszawy, Syreny, czy np. Poloneza?
-
376. Data: 2013-04-04 20:09:33
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 20:02, Artur Maśląg pisze:
>> ROTFL. Mniej więcej tak polska jak Fiat 500, Nexia, Lanos, Nubira czy
>> Astra. Toż to słynne na cały świat polskie legendy!
> Legendy PRL-u to zdaje się nie to samo co "polska motoryzacja"
> i "polskie legendy".
Piszę o POLSKIEJ motoryzacji, widzę że nie załapałeś. Celowo wyciągnąłem
Legendy PRLu gdyż przekłamują rzeczywistość sugerując że samochody w
nich prezentowane są wytworem polskiej motoryzacji i inżynierii.
>>> hamerykański Chevrolet. Polscy inżynierowie się od cholery przy tym
>>> wszystkim narobili, by jakoś to unowocześnić, dostosować do wymagać
>> Żeby się czasem nie przepracowali. Szczególnie jak trzeba było ciąć
>> koszty i wywalać "zbędne detale",
> Wiele zależało od lat itd. Sporo się narobili - w tym w zakresie
> cięcia kosztów i wywalania "zbędnych detali".
Skoro zakup gotowego projektu + wdrożenie cięć i kilku zmian postrzegana
jest jako duma polskiego przemysłu to nie dziwię się że Polska jest i
będzie nędznym, niewiele znaczącym średniakiem.
Pozdr.
-
377. Data: 2013-04-04 20:16:51
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 20:09, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 20:02, Artur Maśląg pisze:
>
>>> ROTFL. Mniej więcej tak polska jak Fiat 500, Nexia, Lanos, Nubira czy
>>> Astra. Toż to słynne na cały świat polskie legendy!
>> Legendy PRL-u to zdaje się nie to samo co "polska motoryzacja"
>> i "polskie legendy".
>
> Piszę o POLSKIEJ motoryzacji, widzę że nie załapałeś.
O, dziękuję. Może się prześpij. Ja pisałem o tym, co było w programie
przez Ciebie przytoczonym, czyli:
"Nie widziałeś programu LEGĘDY PEERELU???"
Najwyraźniej nie załapałeś :>
> Celowo wyciągnąłem
> Legendy PRLu gdyż przekłamują rzeczywistość sugerując że samochody w
> nich prezentowane są wytworem polskiej motoryzacji i inżynierii.
LOL - Ty tego programu raczej nie widziałeś :)
-
378. Data: 2013-04-04 20:17:34
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 04 Apr 2013 19:54:46 +0200 osobnik zwany DoQ napisał:
> W dniu 2013-04-04 19:47, masti pisze:
>
>>>>> Zasadniczo fizyka jest ta sama, a samochody też mają po 4 koła. Z
>>>>> tym że mały samochód typu Peugeot 208 zatrzyma się przed przeszkodą
>>>>> z setki po 37m, a skarpeta "raptem" 73m dalej rozsmarowując ci twarz
>>>>> na kierownicy.
>>>> a czemu miałaby rozsmarować? Takie opóźnienie a nie hamuje? Chyba
>>>> masz kłopoty z fizyką
>>> Czego znowu nie zrozumiałeś?
>> przecież napisałem Ci 2 proste pytania. Za trudne?
>
> g.. zrozumiałeś, bo nie umiesz czytać. Kluczowym jest słowo
> "PRZESZKODA", a metry to już tylko obrazowo.
tak, tak. Mistrzu kierownicy i języka
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
379. Data: 2013-04-04 20:17:54
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 19:15, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
> W dniu 2013-04-04 18:13, J.F pisze:
>>>> Skąd wiesz? Wtedy już były autostrady? Podobno jeździsz przepisowo.
>>> Byly. Aczkolwiek Artur mial do nich/niej raczej daleko :-)
>
>> Twierdzenie nieuzasadnione. Śmiem twierdzić, że mogłem mieć bliżej niż
>> obecnie :)
>
> Nie mowie ze nie, ale korzeniami sie nie chwaliles,
Cóż, to grupa motoryzacyjna, a nie genealogiczna ;)
> pozostalo przyjac ze jestes z okolic Warszawy :-)
Trochę słaby argument, choć muszę się przyznać, że urodziłem
się w DC i od urodzenia trochę mieszkałem. Później to już
różnie bywało :)
-
380. Data: 2013-04-04 20:21:42
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 20:16, Artur Maśląg pisze:
>> Legendy PRLu gdyż przekłamują rzeczywistość sugerując że samochody w
>> nich prezentowane są wytworem polskiej motoryzacji i inżynierii.
> LOL - Ty tego programu raczej nie widziałeś :)
Widzę że niewygodną resztę pominąłeś, skupiając się na głupim programie
:) Gratuluję kota z ogonem.
Pozdr.