-
351. Data: 2013-04-04 19:15:21
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2013-04-04 18:13, J.F pisze:
>>> Skąd wiesz? Wtedy już były autostrady? Podobno jeździsz
>>> przepisowo.
>> Byly. Aczkolwiek Artur mial do nich/niej raczej daleko :-)
>Twierdzenie nieuzasadnione. Śmiem twierdzić, że mogłem mieć bliżej
>niż
>obecnie :)
Nie mowie ze nie, ale korzeniami sie nie chwaliles, pozostalo przyjac
ze jestes z okolic Warszawy :-)
J.
-
352. Data: 2013-04-04 19:16:52
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "t?" napisał w wiadomości grup
J.F wrote:
>> Bo samochod nie zostal zaprojektowany do tego aby rozpedzac go do
>> 120,
>> hamowac do 0, znow rozpedzac do 120, znow hamowac do zera i tak
>> dalej
>> bez chwili odpoczynku.
>Samo rozpędzenie do 120 to powinien być wystarczający odpoczynek,
>szczególnie w przypadku auta, które potrzebuje na to minutę.
Dlatego napisalem 120, a nie 140 :-)
J.
-
353. Data: 2013-04-04 19:17:43
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 19:09, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 19:06, t? pisze:
>
>>> Ano to, że w tradycyjnie z polską motoryzacją miał ten samochód tyle
>>> wspólnego co Budka Suflera z Metallicą.
>> Coś takiego jak "polska motoryzacja" nie istnieje i nigdy nie
>> istniało. :)
>
> Nie widziałeś programu LEGĘDY PEERELU???
Ostatnio gość miał na 'strychu' sporo nowych gratów do Warszawy
i PF 125p (w tym zderzaki, uszczelki do drzwi itd.). Puścił to
podobno za 800 zł i flaszkę. Za tyle sam bym chętnie kupił :)
-
354. Data: 2013-04-04 19:18:40
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 18:41, Artur Maśląg pisze:
>>> zapłaciłem. Samochody zmieniły się w sumie niewiele, fizyka wcale.
>> Rozwiniesz tę myśl?
> O co tutaj rozwijać?
Nie rozumiem, samochody niewiele się zmieniły, bo? Nadal mają 4 koła,
silnik i kierownicę?
Pozdr.
-
355. Data: 2013-04-04 19:19:41
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 19:17, Artur Maśląg pisze:
>> Nie widziałeś programu LEGĘDY PEERELU???
> Ostatnio gość miał na 'strychu' sporo nowych gratów do Warszawy
> i PF 125p (w tym zderzaki, uszczelki do drzwi itd.). Puścił to
> podobno za 800 zł i flaszkę. Za tyle sam bym chętnie kupił :)
Nie zmienia to faktu że ani 125p ani Polonez, ani Maluch, ani nawet
Warszawa to nie są polskie samochody...
Pozdr.
-
356. Data: 2013-04-04 19:28:03
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 19:19, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 19:17, Artur Maśląg pisze:
>
>>> Nie widziałeś programu LEGĘDY PEERELU???
>> Ostatnio gość miał na 'strychu' sporo nowych gratów do Warszawy
>> i PF 125p (w tym zderzaki, uszczelki do drzwi itd.). Puścił to
>> podobno za 800 zł i flaszkę. Za tyle sam bym chętnie kupił :)
>
> Nie zmienia to faktu że ani 125p ani Polonez, ani Maluch, ani nawet
> Warszawa to nie są polskie samochody...
???
-
357. Data: 2013-04-04 19:30:34
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 19:18, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 18:41, Artur Maśląg pisze:
>
>>>> zapłaciłem. Samochody zmieniły się w sumie niewiele, fizyka wcale.
>>> Rozwiniesz tę myśl?
>> O co tutaj rozwijać?
>
> Nie rozumiem,
To widać - może gdybyś za dużo nie wyciął :)
> samochody niewiele się zmieniły, bo? Nadal mają 4 koła,
> silnik i kierownicę?
Zasadniczo w kontekście tego co napisałem możesz tak
uznać.
-
358. Data: 2013-04-04 19:33:55
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 19:28, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2013-04-04 19:19, DoQ pisze:
>> Nie zmienia to faktu że ani 125p ani Polonez, ani Maluch, ani nawet
>> Warszawa to nie są polskie samochody...
> ???
A co tu wyjaśniać? Daewoo Lanos to też polska motoryzacja?
Polski FIAT? Czy FIAT to polski koncern? Albo chociaż wywodzący się z
Polski? Czy 125 i 126 wraz z silnikami to działo polskich inżynierów?
Czy Warszawa to nie czasem ruska Pobieda?
Pozdr.
-
359. Data: 2013-04-04 19:35:32
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 04 Apr 2013 19:33:55 +0200 osobnik zwany DoQ napisał:
> i 126 wraz z silnikami to działo polskich inżynierów? Czy Warszawa to
> nie czasem ruska Pobieda?
która jest amerykańskim Chevroletem
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
360. Data: 2013-04-04 19:39:18
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 19:35, masti pisze:
>> i 126 wraz z silnikami to działo polskich inżynierów? Czy Warszawa to
>> nie czasem ruska Pobieda?
> która jest amerykańskim Chevroletem
Niestety zerżnąć z amerykańców nie umieliśmy, a do ruskich bliżej.