On Mon, 09 Jan 2012 21:36:46 +0100, Sebastian Biały
<h...@p...onet.pl> wrote:

>On 2012-01-09 09:35, Grzegorz Krukowski wrote:
>> Jak ja kolegę lubię z tym kolegi mesjanizmem ...
>
>Kilku wyrwanych ze szponów sza^M^M^MPascala jest tego wartych.
Bacz tylko, abyś z mesjanizmu nie przeszedł w dogmatyzm. To od środka
trudno zauważyć ;)
--
Grzegorz Krukowski

do góry

On 09-01-2012 21:53, Sebastian Biały wrote:
> On 2012-01-09 21:50, J.F. wrote:
>>>> A ja proponuję ominąć etap AVR i od razu przejść na jakieś małe ARMy.
>> [...]
>> Ale jaka przyjemnosc programowania ... w assemblerze :-)
>
> Ostatni przyjemny assembler to był MC680x0...
Byl najprzyjemnieszy ale wspolczene risc tez daja fun.


Pozdrawiam

Marek

do góry

>>> Jak ja kolegę lubię z tym kolegi mesjanizmem ...
>>
>> Kilku wyrwanych ze szponów sza^M^M^MPascala jest tego wartych.
> Bacz tylko, abyś z mesjanizmu nie przeszedł w dogmatyzm. To od środka
> trudno zauważyć ;)
Nie ma znaczenia.
Uwagi Sebastiana sa bardzo celne. Czasem nie do końca prawdziwe, ale
pokazują co trzeba robić.
Nie ograniczać się.
Pierwsza zasada tworzenia: zabierz się do tworzenia, a nie ględzenia.
Popatrzał na Wasze posty, pewnie mruknął coś pod nosem o lemingach i
zrobił przykład dla Romka.
Kto wie co tam jest i czy działa. Ważne, że ZROBIŁ.
Drugi kolega coś tam Romkowi podeśle.
I to jest piękne. I Romek się nie poddał :-)

Pozdrawiam,
S.

do góry

On 2012-01-09 21:57, Grzegorz Krukowski wrote:
>>> Ja tak. Uczy trochę strukturalnego programowania.
>> Każdy inny klamrowy uczy. To żaden argument na lepszość.
> Nie, Pascal przez swoje ograniczenie pozwala się skupić nad tym CO
> zrobić a nie JAK. Co w kontekście dydaktyki jest dobre.

W kontekście dydaktyki nie jest dobre wciskanie każdego algorytmu w
ciasne ramy programowania strukturalnego. Jeśli wyrażasz fragment
algorytmu funkcyjnie a inny strukturalnie a jeszcze inny obiektowo to
współczesnie masz więcej możliwosci niż ciasny Pascal zrobić to
poprawnie, czyli bez naruszania naturalnego układu. Oczywiscie zaraz
ktoś podniesie argument że progrmowanie fukcyjne nalezy robić w języku
funkcyjnym, ale to oczywiście g.. prawda bo głupie sortowanie z
predykatem to mieszanina strukturalnego z funkcyjnym i to jest codzienność.

Z moich obserwacji wynika że Pascal produkuje inwalidów którzy potrafią
wystukac sortowanie bąbelkowe na statycznej tablicy czy narysować
choinkę gwiazdkami, ale jak trzeba zrobić dekorator na generyczny
iterator po hashmapie to cały mit o dydaktyczności Pascala pryska
bezpowrotnie. Bo oni tylko potrafią przestawiać inty w statycznych
tablicach...

do góry

On 2012-01-09 21:59, Grzegorz Krukowski wrote:
>>> Jak ja kolegę lubię z tym kolegi mesjanizmem ...
>> Kilku wyrwanych ze szponów sza^M^M^MPascala jest tego wartych.
> Bacz tylko, abyś z mesjanizmu nie przeszedł w dogmatyzm. To od środka
> trudno zauważyć ;)

Dokladnie to wlasnie obsewuje wśrod zatwardziałych programistów Delphi
którzy tlumaczyli mi że lista z dostępem przez indeks jest znacznie
bardziej zajeb... od iteratora w *każdej* sytuacji. Do wglądu na grupie
od delphi. Jeśli jestem mesjaszem to mam wrażenie że jednak po jasnej
stronie mocy... ;)

do góry

On 2012-01-09 22:12, Sylwester Łazar wrote:
> pewnie mruknął coś pod nosem o lemingach

O żesz, aleś trafił :D Mialem na końcu klawiatury uwagę że niech sobie
lemingi piszą makefile jak muszą...

do góry

W dniu 2012-01-09 21:52, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 9 Jan 2012 01:29:44 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> Hello J.F.,
>>>> Bez żartów - składnia C(+(+)) jest porąbana.
>>> Jak sie czlowiek nie podnieca mozliwosciami, to jest bardzo podobna.
>>> W koncu nie ma obowiazku pisac 5[a], czy nawet i++ (lepiej ++i).
>>
>> Właśnie mnie zdenerwowałeś. Swoją drogą - młody opanował C++ i okolice
>> na takim poziomie, że już nie mam o czym z nim rozmawiać :(
>
> Mozesz go zagiac w zwyklym C. Tylko musisz troche Bieleckiego poczytac :-)

A fuj. To jest raczej argument przeciwko C.


--
pozdrawiam
MD

do góry

On 2012-01-09 01:39, Sylwester Łazar wrote:
> Basic się przyjął i był idealny do większości zastosowań.

To była katastrofa. Jedynym powodem popularności BASICa jest fakt że to
g... było jedynym produktem Microsoftu który się na poczatku sprzedawał.
Wciskano go na wszystkie 6502 w okolicy (moje dzielne Atari się jednak
obroniło) tylko z powodu że nikomu się nie chciało pisac na nowo. Do
dzisiaj przetrwały tylko strukturalne protezy które z BASICem mają na
szczęście mniej wspólnego przypominając bardziej wspólczesne języki.
Oryginalny BASIC narobił wiele szkody.

PS. Czy ilośc dialektów BASICa przekroczyla już 100?

PS2. Microsoft ma w swoim udziale dwie wielkie katastrofy informatyki:
popularyzację prymitywnego BASICa i reanimację CP/M w postaci DOSa. Nie
wiem co gorsze.

> C++ coś czuję, że jest jeszcze strawny

Jednak boost wybije zęby jesli nie jesteś twardzielem. Tak, używam boost
na uC ;)

do góry

On 2012-01-09 21:45, Waldemar Krzok wrote:
> Dokładnie! Ja tego (ani moje dzieciaki) nie mieliśmy, ale bawiłem się tym w
> dniu otwartych drzwi uniwerku.

Co prawda to substytut ale zawsze:

http://ddi.uni-paderborn.de/index.php?L=1&id=4687

PS. Mi się nie udało go uruchomić ;)

do góry

Hello J.F.,

Monday, January 9, 2012, 9:52:13 PM, you wrote:

>>>> Bez żartów - składnia C(+(+)) jest porąbana.
>>> Jak sie czlowiek nie podnieca mozliwosciami, to jest bardzo podobna.
>>> W koncu nie ma obowiazku pisac 5[a], czy nawet i++ (lepiej ++i).
>> Właśnie mnie zdenerwowałeś. Swoją drogą - młody opanował C++ i okolice
>> na takim poziomie, że już nie mam o czym z nim rozmawiać :(
> Mozesz go zagiac w zwyklym C. Tylko musisz troche Bieleckiego poczytac :-)

Myślę, że wątpię - ma naprawdę wysoki poziom...

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry