-
61. Data: 2015-07-24 14:30:27
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-07-24 o 00:50, Magnus Elephantus pisze:
> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:mop6q5$977$1@usenet.news.interia.pl...
>> Witajcie.
>>
>> W jaki sposób można zrealizować "miękki start" silnika wyciągarki
>> samochodowej?
>> Średniej wielkości wyciągarka (np. 10000LB) szarpie ok. 400A.
>> Chciałbym uzyskać efekt miękkiego startu przez czas ok. 1 sekundy.
>> Napięciowo? Czy jakoś na zasadzie PWM?
>>
>> A może są gotowe układy?
>>
>> Dopuszczam regulator prędkości zamiast miękkiego startu - może to nawet
>> lepiej.
>>
>
>
>
> Moze, przy starcie, zostawiaj troche luznej liny...?
>
> Taka wyciagaeka 10000[lb], to okolo 5 [kW], przy 12[V], to prawie dokladnie
> te 400 [A].
>
Jak zostawi się luźną linę, to potrafi urwać ucho, szeklę czy nawet
wyrwać zderzak. Najlepiej jest podkręcić wyciągarką (odpowiednio
wcześniej ją wyłączając) do prawie całkowitego wyprostowania liny i
dopiero wtedy startować - nie ma uderzenia.
Trochę lepsze są syntetyki - lekko się wydłużają.
Są jeszcze liny kinetyczne - ale ich nie używa się przy wyciągarkach.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
62. Data: 2015-07-24 14:32:38
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:motanh$ond$1@usenet.news.interia.pl...
> A wykonaniu praktycznym - rozrusznik sprężynowy, który spotkałem w
> kosiarkach Viking. Po wyłączeniu silnik bezwładnością nakręca sprężynę,
> która później służy jako rozrusznik. Jeśli nie odpali za pierwszym razem,
> to klasycznym sznurkiem naciąga się sprężynę na kilka razy - nawet dziecko
> kilkuletnie jest to w stanie zrobić.
To mi się przypomniało coś elektrycznego bardziej - w niektórych modelach
starszych HDD, dyski miały zrobione autoparkowanie w dość ciekawy sposób -
po odłączeniu zasilania, zanim talerze stanęły, silnik napędowy działał
teraz jako prądnica, dostarczająca energii do uruchomienia ramienia z
głowicami, aby wyrzucić je ze strefy roboczej.
Było to rozwiązanie OIMW różne od stosowanego obecnie, gdzie pozycjoner
dostaje strzała i przesuwa ramię do strefy zero, gdzie całość jest blokowana
do ponownego uruchomienia.
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100
-
63. Data: 2015-07-24 14:55:10
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ACMM-033 napisało:
> Miejmy to na uwadze, że kilka lat temu był w Warszawie wypadek, że
> piorun zaiwanił wprost w jakąś parę co wysiadła dopiero z autobusu.
Coś między ta parą zaiskrzyło.
--
Jarek
-
64. Data: 2015-07-24 14:57:44
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmr4dde.dlu.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Miejmy to na uwadze, że kilka lat temu był w Warszawie wypadek, że
>> piorun zaiwanił wprost w jakąś parę co wysiadła dopiero z autobusu.
>
> Coś między ta parą zaiskrzyło.
Raczej w tym przypadku w nią. W mediach parę dni trąbili o tym.
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100
-
65. Data: 2015-07-24 14:59:41
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ACMM-033 napisało:
>> A wykonaniu praktycznym - rozrusznik sprężynowy, który spotkałem w
>> kosiarkach Viking. Po wyłączeniu silnik bezwładnością nakręca sprężynę,
>> która później służy jako rozrusznik. Jeśli nie odpali za pierwszym razem,
>> to klasycznym sznurkiem naciąga się sprężynę na kilka razy - nawet dziecko
>> kilkuletnie jest to w stanie zrobić.
>
> To mi się przypomniało coś elektrycznego bardziej - w niektórych modelach
> starszych HDD, dyski miały zrobione autoparkowanie w dość ciekawy sposób -
> po odłączeniu zasilania, zanim talerze stanęły, silnik napędowy działał
> teraz jako prądnica, dostarczająca energii do uruchomienia ramienia z
> głowicami, aby wyrzucić je ze strefy roboczej.
> Było to rozwiązanie OIMW różne od stosowanego obecnie, gdzie pozycjoner
> dostaje strzała i przesuwa ramię do strefy zero, gdzie całość jest blokowana
> do ponownego uruchomienia.
W samochodach też bywały takie rozruszniki -- koło zamachowe i sprzęgło.
Jak automobil stanął na światłach, to silnik można było wyłączyć, a potem
błyskawicznie odpalić. Nawet były pomysły, żeby system stał sie obowiązkowy
-- w celu ograniczenia zanieczyszczeń. Normalny rozruch realizowany był
niewielkim silnikiem, który przez czas jakiś rozkręcał to koło. Czyli
znowu korzyść, bo nie trzeba wielkich prądów rozruchowych, więc dobre
na mróz.
--
Jarek
-
66. Data: 2015-07-24 15:05:33
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ACMM-033 napisało:
>> Bo to proroczy film jest, tak jak Seksmisja. A tak poważnie, to w tym
>> przypadku "nakręcanie" nie jest złe -- energii do poruszania nie trzeba
>> wiele, lepiej się sprężyć raz a dobrze, niż co chwilę chlapać wiosłem.
>
> To mi się kojarzą samochody-zabawki, co to niewielki ruch do tyłu powoduje,
> że mają całkiem sporo energii do przodu. Więc jakby to w jakiś sposób
> połączyć z wiosłami, to by było fajnie, machnąć raz na 10 metrów...?
Ta łódka robi dziesięć metrów na minutę, więc jeszcze rzadziej. Ale takie
pędzenie łodzi to w ogóle jest rocket science. Można, tak jak wcześniej
pisałem, małym pędnikiem dającym stały niewielki ciąg. A można raz na
kilkadziesiąt sekund dać impuls podobny do wiosłowego. Bezwładność łodzi
jest ogromna, opory ruchu niewielkie -- to przypomina warunki kosmiczne.
--
Jarek
-
67. Data: 2015-07-24 16:10:32
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Friday, July 24, 2015, 2:06:30 PM, you wrote:
>> Ale tak gdzieś do kilowata.
> Czemu? Zdecydowanie nie doceniasz możliwości sterowanych prostowników
> rtęciowych. Pradziadkowie przez to 270MW puszczali...
> https://en.wikipedia.org/wiki/Mercury-arc_valve#/med
ia/File:Mercury_Arc_Valve,_Radisson_Converter_Statio
n,_Gillam_MB.jpg
Pradziadkowie? To wyłączono dopiero w 2004 roku...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
68. Data: 2015-07-24 18:06:59
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Pradziadkowie? To wyłączono dopiero w 2004 roku...
Fakt, zrobili to pod koniec lat sześćdziesiątych, a nie
w okolicach dwudziestych, jak błędnie założyłem... Niech
będzie, ojcowie. :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
69. Data: 2015-07-24 19:01:10
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-07-24 o 14:09, ACMM-033 pisze:
>
> Użytkownik "badworm" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:54kip0932apf$.dlg@badworm.pl...
>> Dnia Thu, 23 Jul 2015 17:27:27 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>>
>>> rozstrzelania przez powieszenie. Z ręcznych napędów, to zamiast wioseł
>>> lepiej do takiego trollowania zrobić łódke nakręcaną. Kilka razy
>>> przegiąć
>>> jakąś pałę, napiąć sprężynę -- i można płynąć dobre pół godziny.
>>
>> Przypomniała mi się scena z filmu Kingsajz, gdy jadący
>> samochodem-zabawką na kluczyk musieli wysiąść i nakręcić sprężynę ;)
>
> A mnie to samo z serii kreskówkowej o Kreciku - znalazł kompletnie
> rozpieprzony przez jakiegoś dzieciaka samochodzik zabawkę, oddał do
> warsztatu, jak już autko było naprawione, to na jakimś skrzyżowaniu
> chyba musiał teżś wysiąść i nakręcić sprężynę, zrobił to i pojechał dalej.
> Z praktycznego zastosowania - żyrobusy, gdzie napędem jest koło
> zamachowe rozpędzane co kilka przystanków... Ale szerszego zastosowania
> chyba nie mają.
>
Zdaje mi się, że żyrobusy to są autobusy elektryczne w których
akumulatorem energii jest rozpędzone koło. Napędza ono prądnicę
(alternator?) z której jest zasilany silnik elektryczny napędzający koła.
--
pozdrawiam
MD
-
70. Data: 2015-07-24 20:33:48
Temat: Re: Miękki start silnika wyciągarki
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2015 22:16:14 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> Może nie na kolei ale w sieciach trolejbusowych stosuje się już
>> zasobniki superkondensatorowe, montowane na podstacjach.
> Chyba w Rosji...
U nas Romanie, u nas :) Zasobniki superkondensatorowe były testowane na
podstacjach trolejbusowych w Gdyni. Nie wiem czy ostatecznie weszły do
eksploatacji - jeśli chcesz, mogę się dowiedzieć.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066