-
51. Data: 2010-12-24 01:05:57
Temat: Re: Mgla
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-12-24 00:39, niusy.pl wrote:
> Musiałbyś to mieć w znacznym % samochodów. MZ zupełnie nierealne.
Nierealność kończy sie kiedy Komisja Europejska albo coś innego z
"Europejska" wypierdzi właściwą dyrektywę.
> No to właśnie mówię, że jeśli w ogóle ma być sprzęt to używanie komórki
> kierowcy nie jest potrzebne.
Dzisiaj mogła by być przydatna, docelowo nie.
> Nierealne. Byłoby dużo dymu i nic więcej.
Dlatego gdybam sobie w nurcie SF z braku innego zajęcia.
> To jednak generuje ich zyski. Darmowe inicjatywy przynoszą straty.
Cała masa darmowych inicjatyw generuje straty. Jak chociaż utrzymywanie
112. Dlaczego ktoś to jeszcze utrzymuje?
> Dobra, rozumiem, że chodzi Ci dokładnie o natychmiastowe wykrywanie
> karamboli i informowanie o tym zainteresowanych, ale tego nie zrobisz bo
> za duża bezwładność jest i masa problemów organizacyjnych.
Bezwładność podjęcia decyzji to milisekundy o ile systemu nie
zaprojektuje debil.
>> Potrzebny jest internet. To załatwia telefon. Ba, to zalatwia gówniany
>> terminal GSM montowany na stałe w samochodzie za 100zł w detalu.
> Znajdź najpierw chętnych do płacenia za ten system w każdym samochodzie,
> nie tylko nowym.
"Chętni" do obowiązkowego ABSu się w EU znalezli jakoś sami.
>> cokolwiek co przypomina wolny internet. I może być nawet powolny.
> Wolny internet ? To publiczne adresy IP :-)
W tej chwili internet w telefonach przypomina przeglądarki *tylko*
facebooka czy co tam aktualnie jest potrzebne tumanistom do zabicia
czasu. Poczekamy, może cos się zmieni, ale coś czuje ze operatorzy
telefonów nie pozwolą na taki wielki błąd jak fakt, że internet normalny
nie jest cenzurowany. Tym razem będa go trzymać w lapie. To utrudnia
zrobienie podobnych systemów bez silnego nacisku prawnego.
> Jak dla mnie internet w sieciach komórkowych nie różni się prawie wcale
> od stacjonarnego. Właściwie nawet tańszy jest skoro za 5zł można dostać
> 100MB. Do tych zastosowań idealne.
Kompletnie bezużyteczny bo musisz płacić, pamiętać o doładowaniu,
abonamencie itd. Ja mówie raczej o odmianie 112 do automatyki zgłaszania
kolizji.
>> To co proponuje pozwala z posób zautomatyzowany wykrywać karambole
>> *natychmiast* po kolizji 3 samochodów. O ile mają taki system
>> zainstalowany na pokładzie, czy to wbudowany
> 3 na .. np 15 samochodów
Bo jeszcze to nie jest obowiązek. Fakt, zapewne nigdy nie będzie, ale ...
>> czy za pomocą telefonu + łacznośc z kompem samochodu.
> Zapomnij
Nie da się zapominać o faktach. Łączność z kompem przez interfejs
szeregowy zapewnia byle OBD[2] czy inny CAN. To naprawde robota na jedno
popołudnie zrobić to przez ładnie zaszyfrowany CAN@Bluetooth. Natomiast
lata bedzie trwalo zapewne standaryzowanie miedzy producentami
protokołów. Dlatego mowa o jakimś globalnym kompetentnym koordynatorze
projektu który zamiast gdybać co komu było by wygodniej narzuci protokół
i wymusi implementacje *natychmiast* i bez dyskutowania.
>> Ale to tylko fantazje. Życie kilku ludzi/rok nie jest warte aż takich
>> rozwiązań.
> Nie znajdziesz tylu świadomych.
Dlatego trzeba ich przekonać za pomocą "Decyzją KE od przyszlego roku
wszelkie nowe samochody muszą być wyposażone w system BCS
(buzzword-car-safety)".
-
52. Data: 2010-12-24 08:27:20
Temat: Re: Mgla
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> W którym miejscu ?
>
Napisal Ci, ze w miescie. Co za roznica czy w Czyzynach czy na Azorach lub
Kurdwanowie? Sa dni, w ktorych nic nie widac z okna poza plamami swiatel
latarni.
BTW najlepsza atmosfera jest wtedy na Rynku noca, jakbys byl w Londynie za
czasow Sherlocka i Kuby rozprowacza ;-)
-
53. Data: 2010-12-24 11:10:19
Temat: Re: Mgla
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl>
>> Musiałbyś to mieć w znacznym % samochodów. MZ zupełnie nierealne.
>
> Nierealność kończy sie kiedy Komisja Europejska albo coś innego z
> "Europejska" wypierdzi właściwą dyrektywę.
Musiałaby wprowadzić nakaz zamontowania takich urządzeń w starych
samochodach. Nierealne.
>
>> No to właśnie mówię, że jeśli w ogóle ma być sprzęt to używanie komórki
>> kierowcy nie jest potrzebne.
>
> Dzisiaj mogła by być przydatna, docelowo nie.
Zrozum, znikomy procent ludzi chce się "pieprzyć" w te komórki. To jest
takie hobby jak linuks mniej więcej. Mógłby być teoretycznie używać do
wszystkiego przez wszystkich, ale nie znajdziesz tylu chętnych.
>
>> Nierealne. Byłoby dużo dymu i nic więcej.
>
> Dlatego gdybam sobie w nurcie SF z braku innego zajęcia.
>
>> To jednak generuje ich zyski. Darmowe inicjatywy przynoszą straty.
>
> Cała masa darmowych inicjatyw generuje straty. Jak chociaż utrzymywanie
> 112. Dlaczego ktoś to jeszcze utrzymuje?
Może jest zapotrzebowanie społeczne.
>
>> Dobra, rozumiem, że chodzi Ci dokładnie o natychmiastowe wykrywanie
>> karamboli i informowanie o tym zainteresowanych, ale tego nie zrobisz bo
>> za duża bezwładność jest i masa problemów organizacyjnych.
>
> Bezwładność podjęcia decyzji to milisekundy o ile systemu nie zaprojektuje
> debil.
Bezwładność rynku, realiów.
>
>>> Potrzebny jest internet. To załatwia telefon. Ba, to zalatwia gówniany
>>> terminal GSM montowany na stałe w samochodzie za 100zł w detalu.
>> Znajdź najpierw chętnych do płacenia za ten system w każdym samochodzie,
>> nie tylko nowym.
>
> "Chętni" do obowiązkowego ABSu się w EU znalezli jakoś sami.
W starych samochodach ?
>
>>> cokolwiek co przypomina wolny internet. I może być nawet powolny.
>> Wolny internet ? To publiczne adresy IP :-)
>
> W tej chwili internet w telefonach przypomina przeglądarki *tylko*
> facebooka czy co tam aktualnie jest potrzebne tumanistom do zabicia czasu.
> Poczekamy, może cos się zmieni, ale coś czuje ze operatorzy telefonów nie
> pozwolą na taki wielki błąd jak fakt, że internet normalny nie jest
> cenzurowany. Tym razem będa go trzymać w lapie. To utrudnia zrobienie
> podobnych systemów bez silnego nacisku prawnego.
Jaki ten internet będzie(np), że będą go trzymali w łapie ?
>
>> Jak dla mnie internet w sieciach komórkowych nie różni się prawie wcale
>> od stacjonarnego. Właściwie nawet tańszy jest skoro za 5zł można dostać
>> 100MB. Do tych zastosowań idealne.
>
> Kompletnie bezużyteczny bo musisz płacić, pamiętać o doładowaniu,
> abonamencie itd.
Przesadzasz. Oczywiście jest to jakiś argument ale mniej więcej taki jak
używanie komórki do wysyłania takich czy innych danych z samochodu. No ...
można, ale użytkownicy nie chcą tego. Więc oczywiście coś innego
spopularyzuje się. No i masz taryfy "miernicze". Niestety aktualnie nie tak
tanie.
> Ja mówie raczej o odmianie 112 do automatyki zgłaszania kolizji.
No ok, jest to jakaś koncepcja, którą można przyjąć tylko gorzej z
upowszechnieniem.
>
>>> To co proponuje pozwala z posób zautomatyzowany wykrywać karambole
>>> *natychmiast* po kolizji 3 samochodów. O ile mają taki system
>>> zainstalowany na pokładzie, czy to wbudowany
>> 3 na .. np 15 samochodów
>
> Bo jeszcze to nie jest obowiązek. Fakt, zapewne nigdy nie będzie, ale ...
Może będzie, ale nim wszystkie samochody będą to miały minie dużo czasu.
>
>>> czy za pomocą telefonu + łacznośc z kompem samochodu.
>> Zapomnij
>
> Nie da się zapominać o faktach. Łączność z kompem przez interfejs
> szeregowy zapewnia byle OBD[2] czy inny CAN. To naprawde robota na jedno
> popołudnie zrobić to przez ładnie zaszyfrowany CAN@Bluetooth. Natomiast
> lata bedzie trwalo zapewne standaryzowanie miedzy producentami protokołów.
> Dlatego mowa o jakimś globalnym kompetentnym koordynatorze projektu który
> zamiast gdybać co komu było by wygodniej narzuci protokół i wymusi
> implementacje *natychmiast* i bez dyskutowania.
Ja myślę, że to jest możliwe, ale nie w każdym samochodzie. Pomijasz także
problem prywatności. Ludzie niekoniecznie akceptują śledzenie w sieciach
komórkowych. Mogą się w końcu sprzeciwić.
>
>>> Ale to tylko fantazje. Życie kilku ludzi/rok nie jest warte aż takich
>>> rozwiązań.
>> Nie znajdziesz tylu świadomych.
>
> Dlatego trzeba ich przekonać za pomocą "Decyzją KE od przyszlego roku
> wszelkie nowe samochody muszą być wyposażone w system BCS
> (buzzword-car-safety)".
A stare ile jeszcze pojeżdżą ? Z 10 lat prawda ? To jakbyś w tym momencie
miał docelowe rozwiązanie. A nie masz nawet z tego powodu, że systemy
ewoluują i dopiero po pewnym okresie użytkowania wiadomo jak naprawdę
powinien system działać.
-
54. Data: 2010-12-24 11:15:25
Temat: Re: Mgla
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Maciek" <k...@X...pl>
>> W którym miejscu ?
>>
>
> Napisal Ci, ze w miescie. Co za roznica czy w Czyzynach czy na Azorach lub
> Kurdwanowie? Sa dni, w ktorych nic nie widac z okna poza plamami swiatel
> latarni.
To bardzo ciekawe, że jeszcze na taką nie trafiłem :-)
-
55. Data: 2010-12-24 11:44:31
Temat: Re: Mgla
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-12-24 11:10, niusy.pl wrote:
>> Nierealność kończy sie kiedy Komisja Europejska albo coś innego z
>> "Europejska" wypierdzi właściwą dyrektywę.
> Musiałaby wprowadzić nakaz zamontowania takich urządzeń w starych
> samochodach. Nierealne.
Nie. Stare samochody ulegna biodegradacji za 10 lat. Za 10 lat masz więc
system który pozwoli na sensowne działanie z funkcjami które wykraczają
poza ochrone przed karambolami.
>> Dzisiaj mogła by być przydatna, docelowo nie.
> Zrozum, znikomy procent ludzi chce się "pieprzyć" w te komórki.
Nie trzeba się pieprzyć. To w zasadzie jest bezobslugowe dla
własciciela. Wsiada i jedzie.
>> Cała masa darmowych inicjatyw generuje straty. Jak chociaż
>> utrzymywanie 112. Dlaczego ktoś to jeszcze utrzymuje?
> Może jest zapotrzebowanie społeczne.
Zapotrzebowanie spoleczne jest na to żeby dzialał 999 z komórki a nie
działa. Zaskakująco malo ludzi starszych i w średnim wieku wie co to 112.
>> "Chętni" do obowiązkowego ABSu się w EU znalezli jakoś sami.
> W starych samochodach ?
Bez znaczenia. Stare samochody są ... stare. Za chwile ich nie będzie.
> Jaki ten internet będzie(np), że będą go trzymali w łapie ?
Taki:
"Nie możesz połączyć się z WikiLeaks i Disney.com bo jest to wbrew
umowie zawartej z operatorem".
"Nie możesz przesyłać protokołem szyfrowanym bo jest to wbrew umowie
zawartej z CIA|KGB"
"Ten protokół nie działa bo tak"
"Tego pliku nie możesz pobrać bo powinieneś go kupic w naszym
iPearStore, złodzieju"
itd.
Dlatego zrobienie tego na istniejacych platformach nie jest łatwe.
Potrzebny jest przymus prawny.
>> Ja mówie raczej o odmianie 112 do automatyki zgłaszania kolizji.
> No ok, jest to jakaś koncepcja, którą można przyjąć tylko gorzej z
> upowszechnieniem.
Upowszechnieniem mogą zając się prawnicy UE w przerwie mierzenia ogórków.
> Ja myślę, że to jest możliwe, ale nie w każdym samochodzie. Pomijasz
> także problem prywatności. Ludzie niekoniecznie akceptują śledzenie w
> sieciach komórkowych. Mogą się w końcu sprzeciwić.
Jesteś sledzony cały czas. To tylko kwestia świadomosci społecznej.
Zdecydowana większośc ludzi jest niesłychanie tępa technicznie i nie
rozumie jak działa telefon i fakt że operator wie wszystko o tym gdzie
się w tej chwili znajdują. Połączenie tego z gps zwiększa rozdzielczość,
ale to już jest drugorzedne. I tak wiadomo gdzie jesteś.
>> Dlatego trzeba ich przekonać za pomocą "Decyzją KE od przyszlego roku
>> wszelkie nowe samochody muszą być wyposażone w system BCS
>> (buzzword-car-safety)".
>
> A stare ile jeszcze pojeżdżą ? Z 10 lat prawda ? To jakbyś w tym
> momencie miał docelowe rozwiązanie. A nie masz nawet z tego powodu, że
> systemy ewoluują i dopiero po pewnym okresie użytkowania wiadomo jak
> naprawdę powinien system działać.
Więc nie róbmy nic...
System może być zaprojetowany elastycznie. Choćby po to żeby można było
parametry pracy silnika wysylać online do serwisu, mierzyć realne
obciążenie ruchu na drogach, pobierać opłaty od kilomtra itd.
-
56. Data: 2010-12-24 12:59:31
Temat: Re: Mgla
Od: nadir <n...@h...org>
Użytkownik Krzysiek Kielczewski napisał:
> On 2010-12-23, nadir<n...@h...org> wrote:
>
>> Na autostradzie?
>> Robisz na ręcznym nawrotkę o 180 stopni, włączasz długie,
>> przeciwmgielne, awaryjne, generalnie wszystko co tam masz, i modlisz się
>> żeby akurat w tym czasie jakiś Litwin w TIRze nie wyprzedzał innego
>> Białorusina.
>
> Jeśli uda się zrobić nawrotkę to długimi migać, a nie włączać na stałe!
No tak, ale to pociąga za sobą pozostawienie w samochodzie przynajmniej
jednego "migacza", a Mateusz sugeruje, że lepiej żeby wszyscy
spierd***li z samochodu. Po głębokich przemyśleniach, dochodzę do
wniosku, że może mieć rację.
Twój pomysł, może mieć przynajmniej jeden skutek śmiertelny, jeżeli
jednak Litwin i Białorusin napatoczą się ze swoimi TIRami.
Dodatkowo dostrzegam teraz jeszcze jedną wadę mojego pierwotnego pomysłu.
Jeżeli Wania i Vladimir, będą pod wpływem dopalaczy albo Stolicznej, to
w baaaardzo gęstej mgle światła samochodu mogą potraktować jak światełko
w tunelu. W tym wypadku niekoniecznie mogą chcieć hamować.
-
57. Data: 2010-12-24 23:31:21
Temat: Re: Mgla
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 23 Dec 2010 10:29:03 +0100, J.F. napisał(a):
> Jak proponujecie sie zachowac gdy zblizacie sie/wpadniecie w
> gestniejaca mgle ?
Jak to co? Zapalić tylne przeciwmgłowe, zwolnić, zwiększyć uwagę, i być
gotowym do hamowania.
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,88607
75,Dwa_karambole_na_A4__Kilkadziesiat_pojazdow_uszko
dzonych.html
I mieć solidny hak :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
58. Data: 2010-12-25 00:26:05
Temat: Re: Mgla
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-24, nadir <n...@h...org> wrote:
> No tak, ale to pociąga za sobą pozostawienie w samochodzie przynajmniej
> jednego "migacza", a Mateusz sugeruje, że lepiej żeby wszyscy
> spierd***li z samochodu. Po głębokich przemyśleniach, dochodzę do
> wniosku, że może mieć rację.
> Twój pomysł, może mieć przynajmniej jeden skutek śmiertelny, jeżeli
> jednak Litwin i Białorusin napatoczą się ze swoimi TIRami.
Wychodzenie z pojazdu ma sens pod warunkiem, że przejdziesz na druga
stronę barierek i tam będziesz czekać na pomoc. Jak długo wysiedzisz w
półmetrowym śniegu przy -10?
> Dodatkowo dostrzegam teraz jeszcze jedną wadę mojego pierwotnego pomysłu.
> Jeżeli Wania i Vladimir, będą pod wpływem dopalaczy albo Stolicznej, to
> w baaaardzo gęstej mgle światła samochodu mogą potraktować jak światełko
> w tunelu. W tym wypadku niekoniecznie mogą chcieć hamować.
Przed takich to i tak się nie uchronisz inaczej niż fartem.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
59. Data: 2010-12-25 18:40:53
Temat: Re: Mgla
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 24 Dec 2010 23:31:21 +0100, Adam Płaszczyca
<t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,88607
75,Dwa_karambole_na_A4__Kilkadziesiat_pojazdow_uszko
dzonych.html
>I mieć solidny hak :D
Na Litwinie w Scanii hak nie zrobi wrażenia.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
60. Data: 2010-12-26 11:01:49
Temat: Re: Mgla
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl>
>>> Nierealność kończy sie kiedy Komisja Europejska albo coś innego z
>>> "Europejska" wypierdzi właściwą dyrektywę.
>> Musiałaby wprowadzić nakaz zamontowania takich urządzeń w starych
>> samochodach. Nierealne.
>
> Nie. Stare samochody ulegna biodegradacji za 10 lat. Za 10 lat masz więc
> system który pozwoli na sensowne działanie z funkcjami które wykraczają
> poza ochrone przed karambolami.
Jakimi ? Ochrona przed karambolami przydaje się sporadycznie może nawet
tylko raz w życiu. Poza tym już pisałem ... jak ktoś chce pociągiem jechać
to niech kupi bilet a nie leje paliwo do baku.
>
>>> Dzisiaj mogła by być przydatna, docelowo nie.
>> Zrozum, znikomy procent ludzi chce się "pieprzyć" w te komórki.
>
> Nie trzeba się pieprzyć. To w zasadzie jest bezobslugowe dla własciciela.
> Wsiada i jedzie.
Komórka ? Dla hobbysty oczywiście nie jest problemem zainstalowanie
aplikacji, ustawienie GPRS i zestawienie połączenia przez BT, ale przeciętny
człowiek ma z tym większe lub mniejsze problemy. Kwestia złożoności. Wbrew
pozorom nie jest to proste zagadnienie tylko w pewien sposób upraszczane da
się stosować.
>
>>> Cała masa darmowych inicjatyw generuje straty. Jak chociaż
>>> utrzymywanie 112. Dlaczego ktoś to jeszcze utrzymuje?
>> Może jest zapotrzebowanie społeczne.
>
> Zapotrzebowanie spoleczne jest na to żeby dzialał 999 z komórki a nie
> działa. Zaskakująco malo ludzi starszych i w średnim wieku wie co to 112.
Może jeszcze się nie ujawniło albo ma mniejsze znaczenie niż 112
>
>>> "Chętni" do obowiązkowego ABSu się w EU znalezli jakoś sami.
>> W starych samochodach ?
>
> Bez znaczenia. Stare samochody są ... stare. Za chwile ich nie będzie.
10 lat. To oczywiście nie jest specjalnie dużo, ale też nie ma co się
podniecać systemem, który za 10 lat być może będzie nadawał się do użycia.
>
>> Jaki ten internet będzie(np), że będą go trzymali w łapie ?
>
> Taki:
>
> "Nie możesz połączyć się z WikiLeaks i Disney.com bo jest to wbrew umowie
> zawartej z operatorem".
>
> "Nie możesz przesyłać protokołem szyfrowanym bo jest to wbrew umowie
> zawartej z CIA|KGB"
>
> "Ten protokół nie działa bo tak"
>
> "Tego pliku nie możesz pobrać bo powinieneś go kupic w naszym iPearStore,
> złodzieju"
>
> itd.
Nnnno może tak być. Sieci komórkowe mają szansę stać się głównym
dostarczycielem internetu, więc będą na niego miały duży wpływ. Ale nie
wiesz czy nie upowszechnią się sieci społeczne.
>
> Dlatego zrobienie tego na istniejacych platformach nie jest łatwe.
> Potrzebny jest przymus prawny.
Ale ... czego ? Cyfrowego 112 ? To ok, ale jak te ograniczenia internetu też
można prawnie uskuteczniać.
>
>>> Ja mówie raczej o odmianie 112 do automatyki zgłaszania kolizji.
>> No ok, jest to jakaś koncepcja, którą można przyjąć tylko gorzej z
>> upowszechnieniem.
>
> Upowszechnieniem mogą zając się prawnicy UE w przerwie mierzenia ogórków.
Wolałbym by ludzie sami zdecydowali, że coś chcą.
>
>> Ja myślę, że to jest możliwe, ale nie w każdym samochodzie. Pomijasz
>> także problem prywatności. Ludzie niekoniecznie akceptują śledzenie w
>> sieciach komórkowych. Mogą się w końcu sprzeciwić.
>
> Jesteś sledzony cały czas. To tylko kwestia świadomosci społecznej.
> Zdecydowana większośc ludzi jest niesłychanie tępa technicznie i nie
> rozumie jak działa telefon i fakt że operator wie wszystko o tym gdzie się
> w tej chwili znajdują. Połączenie tego z gps zwiększa rozdzielczość, ale
> to już jest drugorzedne. I tak wiadomo gdzie jesteś.
To właśnie mówię, że to, że dzisiaj godzimy się na śledzenie może jednak
skończyć się. Świadomość społeczeństwz wrasta.
>
>>> Dlatego trzeba ich przekonać za pomocą "Decyzją KE od przyszlego roku
>>> wszelkie nowe samochody muszą być wyposażone w system BCS
>>> (buzzword-car-safety)".
>>
>> A stare ile jeszcze pojeżdżą ? Z 10 lat prawda ? To jakbyś w tym
>> momencie miał docelowe rozwiązanie. A nie masz nawet z tego powodu, że
>> systemy ewoluują i dopiero po pewnym okresie użytkowania wiadomo jak
>> naprawdę powinien system działać.
>
> Więc nie róbmy nic...
Też właśnie nic nie robimy :-)
>
> System może być zaprojetowany elastycznie. Choćby po to żeby można było
> parametry pracy silnika wysylać online do serwisu, mierzyć realne
> obciążenie ruchu na drogach, pobierać opłaty od kilomtra itd.
By nas doić ?!