-
21. Data: 2017-02-28 13:07:48
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 28 Feb 2017 12:45:18 +0100, yabba
> Parenaście razy? Przy 6000 obrotów/min jest 100 obrotów/s. Nawet jakby
> wyłaczył silnik po sekundzie, to daje 100 uderzeń tłoka.
No jo, mój faul. Coś mi się ubzdurało, że tam jest RPH. :>
--
Pozdor
Myjk
-
22. Data: 2017-02-28 13:11:22
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9...@m...org...
Tue, 28 Feb 2017 11:58:08 +0100, J.F.
>>>Etam, ludziom korby bokiem wyłażą, to jest dopiero masakra.
>> Korba bokiem to wychodzi raz - a ten tlok wyglada, jakby ktos w
>> niego
>> wiele razy mlotkiem walic.
>Może i raz, za to nikt już wtedy nie zwraca uwagi jak wygląda sam
>tłok. :P
>Mnie to wygląda jakby ten tłok był po paru kontrolnych strzałach
>dodatkowo
>wyjarany nadmierną dawką paliwa.
Ten "krater" sprawia takie wrazenie, ale:
-slady wielu uderzen jednak nosi,
-inne tloki nie sa wypalone,
-glowica tez dobrze mlotkowana.
>>>Tak to jest, jak się trupy kupuje, albo nie dba. :P
>> Taa, ciekaw jestem jak dbasz o zawory :-)
>Dbając np. o olej i nie zmieniając parametrów producenta. :P
A jak Ci zawor odpadnie, to spojrzyrz w lustro i powiesz "trzeba bylo
dbac o silnik" :-)
J.
-
23. Data: 2017-02-28 13:21:17
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 28 Feb 2017 13:11:22 +0100, J.F.
> A jak Ci zawor odpadnie, to spojrzyrz w lustro
> i powiesz "trzeba bylo dbac o silnik" :-)
Jak odpadnie. Jakoś na miliony jeżdżących samochodów nie jest to rzecz
powszechna, a dotyczy raczej właśnie dłubanych wcześniej pojazdów
(najczęściej w wyniku zaniedbań właściciela).
--
Pozdor
Myjk
-
24. Data: 2017-02-28 13:23:27
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 28 Feb 2017 12:53:51 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
> Eee, no co Ty?!? Przecież po 150kkm to już należy mineralny 15W40 lać. I
> to z tych najtańszych. Producent wacka tam wie!
Orzeszwmordę. To ja od 8 lat i 170tkm ciągle na oleju rekomendowanym przez
producenta. Muszę koniecznie pocisnąć po coś alternatywnego, skoro
inżyniery wacka tam wiedzą. :P
--
Pozdor
Myjk
-
25. Data: 2017-02-28 13:43:50
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Niedawno pekł mi pasek i wkrecił się w rozrzad w fiatowskim silniku 2.0
> mjet.
> Po wymianie rozrzadu strat nie stwierdzono, zapewne kwestia szczescia i
> wylamania odpowiednich zebow na pasku.
a nie miałeś wymienianych dźwigienek zaworowych? bo to one mają polecieć
w tym silniku jak strzeli pasek/łańcuch i będzie kolizja.
-
26. Data: 2017-02-28 16:40:07
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Znam takiego co sie dotelepal z dziura w tloku i urwanym zaworem. 30 litrow
przepracowanego oleju zuzyl i 3 litry nowego w tym litr przekladniowwgo. Litr oleju
na kilometr zuzywal. Taniej wyszlo niz holowanie.
-
27. Data: 2017-02-28 17:30:11
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 28 Feb 2017 07:40:07 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):
> Znam takiego co sie dotelepal z dziura w tloku i urwanym zaworem. 30 litrow
przepracowanego oleju zuzyl i 3 litry nowego w tym litr przekladniowwgo. Litr oleju
na kilometr zuzywal. Taniej wyszlo niz holowanie.
Niezły dym musiał zostawiać :)
--
Jacek
I hate haters.
-
28. Data: 2017-02-28 19:07:13
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie bylo bardzo duzego dymu. On wywalal olej przez wydech, lalo sie w rury
wydechowej. Dym to sie zrobil jak byl odpalony po remoncie. Trzeba bylo na sznurku go
zaciagnac do lasu i tam wygrzac.
-
29. Data: 2017-02-28 20:00:47
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...
>> Niedawno pekł mi pasek i wkrecił się w rozrzad w fiatowskim silniku 2.0
>> mjet.
>> Po wymianie rozrzadu strat nie stwierdzono, zapewne kwestia szczescia i
>> wylamania odpowiednich zebow na pasku.
>
> a nie miałeś wymienianych dźwigienek zaworowych? bo to one mają polecieć
> w tym silniku jak strzeli pasek/łańcuch i będzie kolizja.
>
Nie, nic, załozony nowy rozrzad i auto jezdzi.
Jaki byłby objaw gdyby z tymi dzwigienkami było cos nie tak?
Skąd wiesz, co powinno sie zepsuc przy takiej awarii?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'
-
30. Data: 2017-02-28 20:32:26
Temat: Re: Masakra w silniku
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Nie, nic, załozony nowy rozrzad i auto jezdzi.
> Jaki byłby objaw gdyby z tymi dzwigienkami było cos nie tak?
Dany zawór nie będzie się otwierał - spodziewałbym się też co najmniej
hałasu spod pokrywy rozrządu. Ale jak ustawiali rozrząd to chyba pod
pokrywe musieli zajrzeć.
> Skąd wiesz, co powinno sie zepsuc przy takiej awarii?
autopsja:) miałem kolizję w 1.3jtd jak mi łańcuch przeskoczył przy
-28stC do robienia miałem bodaj 14 dźwigienek złamanych na 16 sztuk w
silniku