-
1. Data: 2016-03-06 15:19:50
Temat: Marketowe a firmowe
Od: Kris <k...@g...com>
Wielokrotnie m.in na tej grupie pisano że tanie marketowe to szajs a drogie firmowe
to na lata.
To ja napiszę o mikserach
Chyba z 7 lat temu kupiony w lidlu mikser Silvercrest- coś takiego:
http://www.bogysr01.netserwer.pl/ytytyt.jpg
Co dwa dni mieszałem nim ciasto na chleb, żona w weekendy jakieś inne wypieki.
Na moim moc pisze 180W. Przez te chyba ponad 7lat służył dobrze i działał by dalej
ale siłowo wyciągnąłem haki do mieszania i ułamałem mocowanie.
Była to niedziela, czynne tylko EuroRTVAgd pojechałem i kupiłem mikser Eldom.
Markowy? niby, moc 300W.
Przywiozłem do domu rozpakowałem i niby ok. Mieszadła co prawda strasznie krótkie ale
co tam. Podziała tydzień- 3razy ciasto na chleb zamieszałem i raz coś tam zona. Niby
działał ale tylko na najwyższych obrotach. Że znowu niedziela to jadę do Euro. Od
ręki wymienili na inny- tym razem Zelmer. Moc 400W. Jadę do domu, rozpakowuję i zonk-
nie ma w zestawie haków do ciast drożdżowych. Kurczy odkąd pamiętam zawsze w tego
typu mikserach były a tu przyoszczędzili kilka zł. Nic tam do Euro niedaleko jadę
wymienić. Wziąłem Boscha- moc 450W- haki miał. Z tydzień już działa ale słabizna
totalna. Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W Bosch
ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak tylko w lidlu się te
silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;)
I kupuj tu firmowe;)
-
2. Data: 2016-03-06 15:40:53
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Kris" <k...@g...com> wrote in message
news:35c7c1b9-fe6b-47dc-abb8-ca9079388a7c@googlegrou
ps.com...
> Wielokrotnie m.in na tej grupie pisano że tanie marketowe to szajs a
> drogie firmowe to na lata.
> To ja napiszę o mikserach
> Chyba z 7 lat temu kupiony w lidlu mikser Silvercrest- coś takiego:
> http://www.bogysr01.netserwer.pl/ytytyt.jpg
> Co dwa dni mieszałem nim ciasto na chleb, żona w weekendy jakieś inne
> wypieki.
> Na moim moc pisze 180W. Przez te chyba ponad 7lat służył dobrze i działał
> by dalej ale siłowo wyciągnąłem haki do mieszania i ułamałem mocowanie.
> Była to niedziela, czynne tylko EuroRTVAgd pojechałem i kupiłem mikser
> Eldom. Markowy? niby, moc 300W.
> Przywiozłem do domu rozpakowałem i niby ok. Mieszadła co prawda strasznie
> krótkie ale co tam. Podziała tydzień- 3razy ciasto na chleb zamieszałem i
> raz coś tam zona. Niby działał ale tylko na najwyższych obrotach. Że znowu
> niedziela to jadę do Euro. Od ręki wymienili na inny- tym razem Zelmer.
> Moc 400W. Jadę do domu, rozpakowuję i zonk- nie ma w zestawie haków do
> ciast drożdżowych. Kurczy odkąd pamiętam zawsze w tego typu mikserach były
> a tu przyoszczędzili kilka zł. Nic tam do Euro niedaleko jadę wymienić.
> Wziąłem Boscha- moc 450W- haki miał. Z tydzień już działa ale słabizna
> totalna. Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W
> Bosch ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak tylko w
> lidlu się te silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;)
> I kupuj tu firmowe;)
Bo waty silnika elektrycznego najwyraźniej nie są dobrą miarą siły kręcenia
ciasta... Zwłaszcza gdy zmniejszasz obroty silnika.
-
3. Data: 2016-03-06 15:55:00
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 marca 2016 15:40:57 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> "Kris" <k...@g...com> wrote in message
> news:35c7c1b9-fe6b-47dc-abb8-ca9079388a7c@googlegrou
ps.com...
> > Wielokrotnie m.in na tej grupie pisano że tanie marketowe to szajs a
> > drogie firmowe to na lata.
> > To ja napiszę o mikserach
> > Chyba z 7 lat temu kupiony w lidlu mikser Silvercrest- coś takiego:
> > http://www.bogysr01.netserwer.pl/ytytyt.jpg
> > Co dwa dni mieszałem nim ciasto na chleb, żona w weekendy jakieś inne
> > wypieki.
> > Na moim moc pisze 180W. Przez te chyba ponad 7lat służył dobrze i działał
> > by dalej ale siłowo wyciągnąłem haki do mieszania i ułamałem mocowanie.
> > Była to niedziela, czynne tylko EuroRTVAgd pojechałem i kupiłem mikser
> > Eldom. Markowy? niby, moc 300W.
> > Przywiozłem do domu rozpakowałem i niby ok. Mieszadła co prawda strasznie
> > krótkie ale co tam. Podziała tydzień- 3razy ciasto na chleb zamieszałem i
> > raz coś tam zona. Niby działał ale tylko na najwyższych obrotach. Że znowu
> > niedziela to jadę do Euro. Od ręki wymienili na inny- tym razem Zelmer.
> > Moc 400W. Jadę do domu, rozpakowuję i zonk- nie ma w zestawie haków do
> > ciast drożdżowych. Kurczy odkąd pamiętam zawsze w tego typu mikserach były
> > a tu przyoszczędzili kilka zł. Nic tam do Euro niedaleko jadę wymienić.
> > Wziąłem Boscha- moc 450W- haki miał. Z tydzień już działa ale słabizna
> > totalna. Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W
> > Bosch ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak tylko w
> > lidlu się te silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;)
> > I kupuj tu firmowe;)
>
> Bo waty silnika elektrycznego najwyraźniej nie są dobrą miarą siły kręcenia
> ciasta... Zwłaszcza gdy zmniejszasz obroty silnika.
Zawsze kręce na najwyższym "biegu".
I lidlowy był bezkonkurencyjny w tej konkurencji.
-
4. Data: 2016-03-06 15:55:13
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2016-03-06 o 15:19, Kris pisze:
> To ja napiszę o mikserach
> Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W
> Bosch ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak
> tylko w lidlu się te silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;) I kupuj
> tu firmowe;)
>
To i ja o mikserach słówko, albo dwa... Też pod kątem mieszania b.
gęstego ciasta: najwydajniejszą do tego konstrukcją powinna być taka,
gdzie prócz obracającego się mieszadła - jest i kręcąca się miska. W
sklepie obok znalazłem takie, nawet niedrogie. Ale przyglądam się, a co
widzę? Błąd konstrukcyjny, który wskazuje, że panowie inżynierowie "nie
widzieli co czynią"! Bowiem mikser (korpus z silnikiem) jest umieszczony
centralnie nad obrotową misą. Zaś wg mnie powinno być tak, że jeśli owa
misa, za pomocą wymyślnej, a więc i co-nieco kosztującej przekładni,
jest wprawiana w ruch, to fakt, iż mieszadło też się kręci (ale
centralnie!) wcale w sumie nie daje lepszego mieszania.
A jak powinno być? Sądzę, że łopatki powinny tkwić niesymetrycznie,
czyli być maksymalnie zbliżone do ściany naczynia, bo tylko wtedy
dodanie "obrotności" misy - ma sens.
Tytułem usprawiedliwienia: wiem, że nie jest to wada elektryczna (a
idiotyzm "mechaniczny") ale odpowiedniej do tego grupy nie mam akurat w
subskrypcji
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
5. Data: 2016-03-06 16:53:07
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-03-06 o 15:55, JaNus pisze:
> Bowiem mikser (korpus z silnikiem) jest umieszczony
> centralnie nad obrotową misą. Zaś wg mnie powinno być tak, że jeśli owa
> misa, za pomocą wymyślnej, a więc i co-nieco kosztującej przekładni,
> jest wprawiana w ruch, to fakt, iż mieszadło też się kręci (ale
> centralnie!) wcale w sumie nie daje lepszego mieszania.
Może mieszadło nie jest symetryczne?
Robert
-
6. Data: 2016-03-06 18:22:49
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-03-06 o 15:55, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 6 marca 2016 15:40:57 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> "Kris" <k...@g...com> wrote in message
>> news:35c7c1b9-fe6b-47dc-abb8-ca9079388a7c@googlegrou
ps.com...
>>> Wielokrotnie m.in na tej grupie pisano że tanie marketowe to szajs a
>>> drogie firmowe to na lata.
>>> To ja napiszę o mikserach
>>> Chyba z 7 lat temu kupiony w lidlu mikser Silvercrest- coś takiego:
>>> http://www.bogysr01.netserwer.pl/ytytyt.jpg
>>> Co dwa dni mieszałem nim ciasto na chleb, żona w weekendy jakieś inne
>>> wypieki.
>>> Na moim moc pisze 180W. Przez te chyba ponad 7lat służył dobrze i działał
>>> by dalej ale siłowo wyciągnąłem haki do mieszania i ułamałem mocowanie.
>>> Była to niedziela, czynne tylko EuroRTVAgd pojechałem i kupiłem mikser
>>> Eldom. Markowy? niby, moc 300W.
>>> Przywiozłem do domu rozpakowałem i niby ok. Mieszadła co prawda strasznie
>>> krótkie ale co tam. Podziała tydzień- 3razy ciasto na chleb zamieszałem i
>>> raz coś tam zona. Niby działał ale tylko na najwyższych obrotach. Że znowu
>>> niedziela to jadę do Euro. Od ręki wymienili na inny- tym razem Zelmer.
>>> Moc 400W. Jadę do domu, rozpakowuję i zonk- nie ma w zestawie haków do
>>> ciast drożdżowych. Kurczy odkąd pamiętam zawsze w tego typu mikserach były
>>> a tu przyoszczędzili kilka zł. Nic tam do Euro niedaleko jadę wymienić.
>>> Wziąłem Boscha- moc 450W- haki miał. Z tydzień już działa ale słabizna
>>> totalna. Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W
>>> Bosch ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak tylko w
>>> lidlu się te silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;)
>>> I kupuj tu firmowe;)
>>
>> Bo waty silnika elektrycznego najwyraźniej nie są dobrą miarą siły kręcenia
>> ciasta... Zwłaszcza gdy zmniejszasz obroty silnika.
> Zawsze kręce na najwyższym "biegu".
> I lidlowy był bezkonkurencyjny w tej konkurencji.
Mało elektronicznie: ciasta na chleb nie powinno się mieszać przy
wysokich obrotach, trzeba wyrabiać długo, ale powoli, w takich warunkach
powstaje gluten bez którego chleb jest do [...]. Popatrz, jak działają
maszynki do pieczenia chleba.
P.P.
-
7. Data: 2016-03-06 18:35:43
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 marca 2016 18:22:47 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
> W dniu 2016-03-06 o 15:55, Kris pisze:
> > W dniu niedziela, 6 marca 2016 15:40:57 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> >> "Kris" <k...@g...com> wrote in message
> >> news:35c7c1b9-fe6b-47dc-abb8-ca9079388a7c@googlegrou
ps.com...
> >>> Wielokrotnie m.in na tej grupie pisano że tanie marketowe to szajs a
> >>> drogie firmowe to na lata.
> >>> To ja napiszę o mikserach
> >>> Chyba z 7 lat temu kupiony w lidlu mikser Silvercrest- coś takiego:
> >>> http://www.bogysr01.netserwer.pl/ytytyt.jpg
> >>> Co dwa dni mieszałem nim ciasto na chleb, żona w weekendy jakieś inne
> >>> wypieki.
> >>> Na moim moc pisze 180W. Przez te chyba ponad 7lat służył dobrze i działał
> >>> by dalej ale siłowo wyciągnąłem haki do mieszania i ułamałem mocowanie.
> >>> Była to niedziela, czynne tylko EuroRTVAgd pojechałem i kupiłem mikser
> >>> Eldom. Markowy? niby, moc 300W.
> >>> Przywiozłem do domu rozpakowałem i niby ok. Mieszadła co prawda strasznie
> >>> krótkie ale co tam. Podziała tydzień- 3razy ciasto na chleb zamieszałem i
> >>> raz coś tam zona. Niby działał ale tylko na najwyższych obrotach. Że znowu
> >>> niedziela to jadę do Euro. Od ręki wymienili na inny- tym razem Zelmer.
> >>> Moc 400W. Jadę do domu, rozpakowuję i zonk- nie ma w zestawie haków do
> >>> ciast drożdżowych. Kurczy odkąd pamiętam zawsze w tego typu mikserach były
> >>> a tu przyoszczędzili kilka zł. Nic tam do Euro niedaleko jadę wymienić.
> >>> Wziąłem Boscha- moc 450W- haki miał. Z tydzień już działa ale słabizna
> >>> totalna. Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W
> >>> Bosch ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak tylko w
> >>> lidlu się te silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;)
> >>> I kupuj tu firmowe;)
> >>
> >> Bo waty silnika elektrycznego najwyraźniej nie są dobrą miarą siły kręcenia
> >> ciasta... Zwłaszcza gdy zmniejszasz obroty silnika.
> > Zawsze kręce na najwyższym "biegu".
> > I lidlowy był bezkonkurencyjny w tej konkurencji.
>
> Mało elektronicznie: ciasta na chleb nie powinno się mieszać przy
> wysokich obrotach, trzeba wyrabiać długo, ale powoli, w takich warunkach
> powstaje gluten bez którego chleb jest do [...]. Popatrz, jak działają
> maszynki do pieczenia chleba.
Może i jest tak jak piszesz ale ja chleb piekę od nastu już lat tak co dwa dni i jest
ok. Zresztą najszybsze obroty w mikserze ręcznym przy hakach wirowe nie robią w
cieście.
-
8. Data: 2016-03-06 19:07:02
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2016-03-06 o 16:53, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2016-03-06 o 15:55, JaNus pisze:
>> Bowiem mikser (korpus z silnikiem) jest umieszczony
>> centralnie nad obrotową misą. Zaś wg mnie powinno być tak, że jeśli owa
>> misa, za pomocą wymyślnej, a więc i co-nieco kosztującej przekładni,
>> jest wprawiana w ruch, to fakt, iż mieszadło też się kręci (ale
>> centralnie!) wcale w sumie nie daje lepszego mieszania.
> Może mieszadło nie jest symetryczne?
>
> Robert
Tak całkiem w centrum nie leży/~żą, wszak są dwa. Czyli _nieco_ w bok(i)
od środka. Ale wg mnie gdyby konstrukcja była taka, jak opisałem
wcześniej, to w zupełności wystarczyłoby jedno. Choć wtedy, gdyby
"kręcono" coś tam _bez_ użycia obrotowej misy (bo korpus z silnikiem
jest odczepialny!) to jedno mieszadło działałoby raczej mało wydajnie...
Wadą oglądanego wyrobu był jeszcze brak nadstawki do mielenia kawy, co
jest dla mnie istotne (mielę w takim co innego).
Wie ktoś / coś o jakimś mikserze, co by mnie zadowolił?
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
9. Data: 2016-03-06 19:11:11
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 marca 2016 19:07:04 UTC+1 użytkownik JaNus napisał:
> W dniu 2016-03-06 o 16:53, Robert Wańkowski pisze:
> > W dniu 2016-03-06 o 15:55, JaNus pisze:
> >> Bowiem mikser (korpus z silnikiem) jest umieszczony
> >> centralnie nad obrotową misą. Zaś wg mnie powinno być tak, że jeśli owa
> >> misa, za pomocą wymyślnej, a więc i co-nieco kosztującej przekładni,
> >> jest wprawiana w ruch, to fakt, iż mieszadło też się kręci (ale
> >> centralnie!) wcale w sumie nie daje lepszego mieszania.
> > Może mieszadło nie jest symetryczne?
> >
> > Robert
>
> Tak całkiem w centrum nie leży/~żą, wszak są dwa. Czyli _nieco_ w bok(i)
> od środka. Ale wg mnie gdyby konstrukcja była taka, jak opisałem
> wcześniej, to w zupełności wystarczyłoby jedno. Choć wtedy, gdyby
> "kręcono" coś tam _bez_ użycia obrotowej misy (bo korpus z silnikiem
> jest odczepialny!) to jedno mieszadło działałoby raczej mało wydajnie...
> Wadą oglądanego wyrobu był jeszcze brak nadstawki do mielenia kawy, co
> jest dla mnie istotne (mielę w takim co innego).
> Wie ktoś / coś o jakimś mikserze, co by mnie zadowolił?
>
Kawę to ja od lat mielę w młynku do kawy- może do tego "co innego" też się taki
młynek nada?
-
10. Data: 2016-03-06 19:26:43
Temat: Re: Marketowe a firmowe
Od: Kaczin <j...@p...interia.pl>
W dniu 06.03.2016 o 15:55, JaNus pisze:
> W dniu 2016-03-06 o 15:19, Kris pisze:
>> To ja napiszę o mikserach
>
>> Ten lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W
>> Bosch ledwo kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak
>> tylko w lidlu się te silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;) I kupuj
>> tu firmowe;)
>>
>
> To i ja o mikserach słówko, albo dwa... Też pod kątem mieszania b.
> gęstego ciasta: najwydajniejszą do tego konstrukcją powinna być taka,
> gdzie prócz obracającego się mieszadła - jest i kręcąca się miska. W
> sklepie obok znalazłem takie, nawet niedrogie. Ale przyglądam się, a co
> widzę? Błąd konstrukcyjny, który wskazuje, że panowie inżynierowie "nie
> widzieli co czynią"! Bowiem mikser (korpus z silnikiem) jest umieszczony
> centralnie nad obrotową misą. Zaś wg mnie powinno być tak, że jeśli owa
> misa, za pomocą wymyślnej, a więc i co-nieco kosztującej przekładni,
> jest wprawiana w ruch, to fakt, iż mieszadło też się kręci (ale
> centralnie!) wcale w sumie nie daje lepszego mieszania.
>
> A jak powinno być? Sądzę, że łopatki powinny tkwić niesymetrycznie,
> czyli być maksymalnie zbliżone do ściany naczynia, bo tylko wtedy
> dodanie "obrotności" misy - ma sens.
>
> Tytułem usprawiedliwienia: wiem, że nie jest to wada elektryczna (a
> idiotyzm "mechaniczny") ale odpowiedniej do tego grupy nie mam akurat w
> subskrypcji
>
Kręci się misa, mieszadła a cały korpus miksera wykonuje taki jakby
wahadłowy ruch (Zelmer, np. taki:
http://www.zelmer.pl/dla-kuchni/miksery/mix-robi-381
-61 ).
W efekcie mieszadła obracające się wokół swojej osi, zataczają dość
skomplikowany wzór wewnątrz misy.
--
Kaczin