eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMandat za niewłaściwe odmrazanie szyb › Re: Mandat za niewłaściwe odmrazanie szyb
  • Data: 2018-01-09 21:54:06
    Temat: Re: Mandat za niewłaściwe odmrazanie szyb
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-01-09 o 18:05, Marek S pisze:
    > W dniu 08-01-2018 o 09:47, Marek pisze:
    >> http://tvn24bis.pl/moto,99/na-co-uwazac-przy-skroban
    iu-zamarznietych-szyb,804443.html
    >>
    >>
    >> Czy ktoś już spotkał się z przypadkiem ukarania za włączony silnik?
    >>
    >
    > Ja nie spotkałem się z tym. Moi znajomi też się nie chwalili iż
    > dostali za to mandat. Przepis ten można ująć inaczej: jeśli nie masz
    > zimą garażu, to mandat się należy.
    >
    > A skąd taki wniosek? Bo załóżmy, ze chcesz postąpić zgodnie z
    > przepisami i odśnieżysz i oskrobiesz zimne auto. Co potem robisz?
    > Wsiadasz do niego, odpalasz silnik i jedziesz. Po minucie wszystkie
    > szyby stają się nieprzejrzyste bo od wewnątrz zachuchasz je wszystkie
    > i nic nie widzisz. Preparaty na to nie działają. Może tylko w
    > laboratorium i to wyłącznie amerykańskim. W dodatku szyba od strony
    > zewnętrznej też potrafi natychmiast zamarzać zaraz za piórem
    > wycieraczki. Łapie wilgoć z powietrza. Jeśli nic nie widzisz, to
    > również mandat Ci się należy.
    >
    > Zgodnie z przepisami nie da się w takich warunkach wyjechać na ulicę.
    > Ekologia bierze górę nad bezpieczeństwem. Gdyby policja / straż
    > miejska stosowała się do tych durnych przepisów, to mieliby żniwa zimą
    > każdego ranka.
    >
    > Ale przyszło mi do głowy obejście, być może złudne. Gdyby odśnieżyć i
    > oskrobać auto na zimno a potem zamknąć się w nim, odpalić silnik i
    > czekać aż się nagrzeje? Też mandat?
    >
    Sprawa jest bajecznie prosta.

    Jest zakaz pozostawiania uruchomionego silnika na postoju.

    Co mówi PoRD o postoju?

    30) postój pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków
    lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę;

    Aby nie trzeba było wyłączać silnika to należy nie doprowadzać do
    postoju. Zatem mniej jak co 1 minutę, należy autem ruszyć do przodu lub
    do tyłu np. o 1cm. ;)

    Po każdym takim przestawieniu samochodu, silnik można pozostawić
    włączony jeszcze do minuty czasu. Podobnie też z postojem i parkowaniem
    w płatnych strefach.

    Kiedyś nawet tak odesłałem z kwitkiem pasożyta w czarnym ubranku, który
    liczył, że nałoży na mnie karę za parkowanie w strefie płatnej.

    Stałem z włączonym silnikiem, bo był upał i chodziła klima. Podszedł do
    mnie żeby sprawdzić czy mam wykupiony bilet. Ja w tym momencie cofnąłem
    auto. Doskoczył do mnie i szykuje się z aparatem foto oraz ze słowami,
    że będzie mi musiał wypisać opłatę dodatkową (karę) za parkowanie w
    strefie płatnego parkowania, bo nie dokonałem opłaty. Wspomniał też o
    karze za to że mam włączony silnik. Ja mu na to: pan się myli, bo ja nie
    parkuję, ani nie dokonałem postoju, ponieważ zgodnie z PoRD nie minęła
    jeszcze minuta od mojego zatrzymania. Po czym mówię, że musi mieć na
    uwadze, że mam w aucie rejestrator, który rejestruje jego zachowanie
    oraz nagrywa naszą rozmowę. Gość spojrzał na zegarek. Wychyliłem się
    przez okno i poprosiłem, żeby zszedł z jezdni, bo mi przeszkadza w
    jeździe. Po czym, kiedy jeszcze nie upłynęła minuta, znów przestawiłem
    auto o metr do przodu. Nie minęła kolejna minuta, znów cofnąłem. Gość
    zapytał co ja robię i dlaczego nie wyłączam silnika, po raz kolejny
    przypominając mi o karze za włączony silnik, a ja mu na to, że jeszcze
    jadę i mam zamiar zaparkować tylko jakoś nie potrafię się zdecydować,
    które miejsce będzie bardziej odpowiednie. Zobaczył, że go robię w
    ch....., machnął ręką i poszedł dalej robić zdjęcia innym samochodom i
    wypisywać kary. Tak stałem, zarazem jadąc przez chyba 15 minut,
    oczekując szanownej małżonki. Po czym odjechałem :)

    Może bym i zapłacił tym pasożytom za ten postój, ale wtedy naprawdę nie
    miałem na tyle bilonu w kieszeni, aby zapłacić najniższą opłatę, która
    wynosiła 1zł, a rozmienić nie było gdzie. Do najbliższego sklepu było
    jakieś 100-150m, ale na drodze jednokierunkowej gdzie musiałbym objechać
    dookoła ok. 1km, żeby tam podjechać i przy tym nie było pewności czy
    znajdę tam miejsce. Poza tym widziałem tego pasożyta, że chodzi i
    wypisuje kary. Wiedziałem, że jak odejdę od auta, aby pieszo dojść do
    tego sklepu, aby rozmienić kasę to i tak mi wypisze karę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: