eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMagister Inżynier elektronik › Re: Magister Inżynier elektronik
  • Data: 2013-04-29 03:25:31
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: "ak" <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Anerys wrote:
    > Użytkownik "ak" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:kksc1f$ece$1@node2.news.atman.pl...
    >> Najwazniejsze aby nie ulegac stereotypom.
    >
    > Niekiety bywa to trudne, oj, trudne.
    >
    >> Sa slabo brzmiace lampowce i znakomicie gadajace tranzystory.
    >
    > Nie śmiem twierdzić inaczej. Wszystko można spieprzyć, jak i wiele
    > można "wyprowadzić na ludzi".
    > Jak w fotografii, rozmawiałem o tym z nieżyjącym już znajomym
    > zawodowym fotografem, że odpowiednim światłem można gówno wyciągnąć
    > artystycznie, nieodpowiednim przedstawić Miss Polonię jako starą
    > obleśną kurwę. Oczywiście, jest cała rzesza innych czynników, ale
    > światło jest niezwykle ważne. I nie implikuje tego rozkład
    > jasno/ciemno.
    >> Wszystko jest kwestia konkretnego wzmacniacza, do ktorego sie
    >> odnosimy.
    >
    > W sensie danego modelu (np. Marantz jakiś-tam, czy Technics
    > śjakiś-tu), czy konkretnego układu typu "wzm. ze sprzężeniem
    > szeregowy napięciowym i kompensacją przydźwięku", etc?

    Chyba panie nie rozumiemy podstaw....
    Jakies bajkobzdury wymyslasz.....

    Konkretnego - mialem na mysli ze rozumiemy przynajmniej zasade dzialania
    tranzystora, a twoja teoria kompensacji przydzwieku swiadczy ze
    rozrozniasz plus i minus bateryjki i nic wiecej.


    > Jak się konstruktor porządnie przyłoży do pracy, to z pewnością
    > osiągnie dobry efekt. Jak ktoś zrobi na odjebać się, to idąc za
    > piosenką Młynarskiego - coś spieprzy :P :) Oczywiście, bawiąc się,
    > mogę to odpierniczyć najgorzej na świecie, jeśli jednak nie
    > poprzestanę na tym i układ będę ulepszać, to będzie to nawet
    > korzystniejsze, bo będę wiedzieć co i jak spieprzone, da jaki
    > spieprzony efekt, czyli, czego unikać w przyszłości.

    Na szczescie czasy radosnej tworczosci juz dawnoi minely :-)





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: