-
21. Data: 2013-10-24 21:48:46
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2013-10-24 14:27, Chris pisze:
> Emanuelle nabazgrał(a):
>
>> Ghost napisał:
>>>> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
>>> a nie 30?
>> No 30 lat minęło od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawił się
>> nieco później. Ja go kupowałem 22-25 lat temu ( pamięć już nie ta ;) ).
>> Jest tu ktoś kto miał XT ?
>
> Miał .... ale kto jeszcze pamięta :) i te granie w blockout (czy jakoś
> tak) na herkulesie z miodowym ekranem :)
>
Pamiętam kolegę, który pytał do czego może się przydać taki olbrzymi
dysk? Przecież 20MB to już fanaberie, a co dopiero 40MB...
--
Akarm
http://bykom-stop.avx.pl
-
22. Data: 2013-10-24 22:34:57
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Emanuelle <e...@f...uno.pl> wrote:
> Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?.
Mam na półce płytę :) Swego czasu odpaliłem na niej Minixa.
> Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088,
U mnie trochę później - 286, 1MB RAM, zegar OIDP 12MHz, bez dysku
(ale był ramdrive), jedynie trzy dyskietki - jedna systemowa, druga
z grami, trzecia z mp.com (wtedy .com to było rozszerzenie, a nie
TLD) i paroma modułami (amigowe modki odtwarzane przez pc speakera,
potem przez covoxa, a dużo potem przez sound blastera na isie).
> z monitorem Hercules.
Bursztynek czy zielony? Do dziś mam w piwnicy bursztynowy i kartę
zbudowaną na TTLach :)
--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/
-
23. Data: 2013-10-24 22:36:29
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Piotr Rezmer <p...@b...pl> wrote:
> projektowania płytek PCB (już nie pamiętam nazwy).
autotrax, easytrax? Do dziś używam autotraxa pod dosemu, gdy się
człowiek nauczy skrótów klawiaturowych, to projektuje się w nim
błyskawicznie... a przez te kilkanaście lat skróty wrosły w mózg.
> Domowy user zaczął korzystać z komputera dopiero gdy pojawił się
> internet.
Czy ja wiem... pamiętam czasy, gdy nie było Internetu, a pecety w domach
były. Głównie do gier i muzyki.
--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/
-
24. Data: 2013-10-25 00:04:16
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Emanuelle <e...@f...uno.pl>
Użytkownik Adam Wysocki napisał:
>> z monitorem Hercules.
>
> Bursztynek czy zielony? Do dziś mam w piwnicy bursztynowy i kartę
> zbudowaną na TTLach :)
>
bursztynowy
--
eman
-
25. Data: 2013-10-25 01:19:01
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: p47 <k...@w...pl>
Mnie po 3 roku politechniki skierowano na 6 tygodniowa praktykę do Elwro
we Wrocławiu. A tam wysłano mnie na wydział pamieci masowych, zresztą ku
mojemu zadowoleniu, bo ładne dziewczyny tam były, które robiły siatki z
drutów na skrzyzowaniu których nawlekały ferrytowe toroidki
(perscienie), tworzac w ten sposób pamieci ferrytowe o zawrotnej
pojemości 256b, a od wielkiego dzwonu i 512b.. (nie żadne kilo!)
Duzo później, bo chyba w 1975r. albo 76r., na delegacji w Londynie, za
całe 147 funtów uzbieranych z diet (to była kuupa! forsy, przeciętna
pensja wynosiła wtedyt w PRL-u mniej niż 20 funtów miesięcznie wg
czarnorynkowego kursu) kupiłem Spektrum, na którym grałem (a czasem
robiłem coś bardziej pożyteczniejszego), w nocy , żonę piskiem z
magnetofonu denerwując..
;-)
XT to już super nowoczesość, na tym całą ksiegowość swojej firmy ongiś
oparłem, budząc podziw klientów wydrukami faktur na igłówce;-)
-
26. Data: 2013-10-25 01:40:45
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2013-10-24 22:34, Adam Wysocki pisze:
> Emanuelle<e...@f...uno.pl> wrote:
>
>> Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?.
>
> Mam na półce płytę :) Swego czasu odpaliłem na niej Minixa.
>
>> Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088,
>
> U mnie trochę później - 286, 1MB RAM, zegar OIDP 12MHz, bez dysku
> (ale był ramdrive), jedynie trzy dyskietki - jedna systemowa, druga
> z grami, trzecia z mp.com (wtedy .com to było rozszerzenie, a nie
> TLD) i paroma modułami (amigowe modki odtwarzane przez pc speakera,
> potem przez covoxa, a dużo potem przez sound blastera na isie).
Ooo, to tak, jak u mnie :) Komputer PC (AT/286 10 MHz z trybem "turbo"
12 MHz, ale nie pamiętam już ile miał RAM-u) składany przez firmę
Protech, też bez dysku twardego, za to ze stacją dyskietek firmy CHINON
i do niego dyskietki 5,25" z systemem MS-DOS 5.x Kombinowało się z
plikami startowymi, żeby tryb rozszerzonej pamięci uzyskać dla gier.
Używało się też RAM-dysku i wgrywało do niego co pomniejsze programy,
żeby działały błyskawicznie wprost z pamięci. Gry (i programy)
oczywiście z giełdy komputerowej albo od starszych kolegów. Grafikę miał
całkiem niezłą. Karta graficzna Trident 512 KB - działała w trybie SVGA
i XGA, ale monitor monochromatyczny - Casper 12 czy 15 cali. Już nie
pamiętam ilucalowy. Potem doszedł do zestawu CD-ROM. Miał guziczki
open/eject play i forward oraz gniazdo słuchawkowe z regulacją
głośności. Można więc było go używać do słuchania muzyki z CD podczas
pracy i zabawy. Covoxa do odtwarzania muzyki poprzez gniazdo drukarkowe
LPT/Centronics również gdzieś mam jeszcze w domu. Jakiś znajomy
elektronik skonstruował, a może na giełdzie komputerowej kupiłem. Też
już nie pamiętam. Kolejnym nabytkiem do tego zestawu był dysk twardy
Caviar 420MB. A na końcu drukarka Star LC 24-200 (wcześniej była jakaś
monochromatyczna igłówka, Star LC-15 bodajże).
Pierwsze PeCety widziałem u wujka w pracy. Były tam 2 XT (jeden z
kolorowym monitorem pracującym w trybie CGA) i AT-ek z kartą Hercules i
monitorem świecącym na bursztynowo. Wujek uruchamiał jakieś proste gry.
Wcześniej mieliśmy z bratem Atari 130XE i aż żal było sprzedawać :(
Pamiętam, że ludzie zaczęli dostrzegać PC-ty kiedy zaczęły się na nim
pojawiać gry takie same jak na Amigę albo na Atari ST(E). Nie mówię tu
oczywiście o komputerach ze specjalistycznym oprogramowaniem do pracy.
W czasach, gdy mieliśmy AT, co zasobniejsi koledzy 386SX (DX-a to chyba
tylko jeden miał) to jeden z kolegów, którego ojciec pracował na
politechnice na architekturze miał w domu komputer 486SX firmy Everest w
obudowie typu kostka 50x50x50 cm (można go zobaczyć na zdjęciu na tej
stronie - <http://retropages.uw.hu/theme_24.html>), który kosztował
pewnie tyle co pół samochodu (albo nawet i całe używane auto). Do tego
monitor MAG z wyświetlaczem LCD, na którym wyświetlany był tryb pracy i
rozdzielczość ekranu.
Ot, wspomnienia. Historia.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
27. Data: 2013-10-25 07:02:45
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: "JoteR" <u...@i...eu>
"p47" napisał:
> Duzo później, bo chyba w 1975r. albo 76r., na delegacji w Londynie,
> za całe 147 funtów uzbieranych z diet (to była kuupa! forsy, przeciętna
> pensja wynosiła wtedyt w PRL-u mniej niż 20 funtów miesięcznie wg
> czarnorynkowego kursu) kupiłem Spektrum,
Taaak, ZX Spectrum w połowie lat 70-tych...
I już wówczas wyświetlał na powitanie
"(C) 1982 Sinclair Research Ltd." ? ;->
JoteR
-
28. Data: 2013-10-25 08:07:37
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: mirekc <m...@i...pl>
W dniu 2013-10-24 12:55, Emanuelle pisze:
> Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?.
>
> Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088, pamięci RAM
> 256 KB ( tak kilo), zegar 4.77 MHz, dysk 10 MB, z monitorem Hercules.
> Posiadał arkusz kalkulacyjny AsEaysy, edytor tekstu TAG i Norton
> Comandera. I dało się na nim pracować, nawet wczoraj. Czego nie miał?.
> Windowsa!. Gates dopiero raczkował z DOSem.
Na podobnym zaczynałem pracę, tylko miał grafikę CGA, arkusz Lotus 123,
edytor tekstu CX-Text ("spolszczony" WordStar), AutoCad-a (jakaś wersja
2.x) i jeszcze parę innych ciekawych rzeczy do pracy.
A w domu? Pierwszym moim PC-tem był klon XT z procesorem NEC V-20, który
sam wstawiłem zamiast Intela 8088. Dlaczego? Bo ten komputer miał
Windowsa (3.0), a z procesorem V-20 dało się wyświetlić interfejs w
kolorze (grafika EGA), na co "zwykły" XT nie pozwalał. ;)
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
29. Data: 2013-10-25 08:23:47
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Sławek Maculewicz <smacul_cut_here@go2._and_here_.pl>
Dnia 24-10-2013 o 18:44:41 (c)RaSz <N...@p...onet.pl>
napisał(a):
>
> Wpierw zapisałem w Fortranie zasady ruchów szachowego konika (raptem
> kilka
> kartek perforowanych), a potem na pożyczonym ZX Spectrum program, który
> miał
> pomóc znaleźć rozwiązanie zadania z czasopisma "Świat Młodych" - zadanie
> "słowo za milion"...
>
"zęzęś"?
Raczej z tygodnika "Razem".
--
Brak sygnaturki.
-
30. Data: 2013-10-25 08:28:54
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
>>> Ghost napisał:
>>>>> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
>>>> a nie 30?
>>> No 30 lat minęło od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawił
>>> się nieco później. Ja go kupowałem 22-25 lat temu ( pamięć już nie
>>> ta ;) ). Jest tu ktoś kto miał XT ?
>> Miał .... ale kto jeszcze pamięta :) i te granie w blockout (czy
>> jakoś tak) na herkulesie z miodowym ekranem :)
> Blocokut to OIDP 1989 a popularna zrobiła się rok-dwa później. Dla mnie
> pierwsza poważna praca na PC to było ~1985-1986 roku i pakiet
> Statgraphics. Potem zarabiałem z dziewczyną przepisując prace dyplomowe
> w TAG-u a na wiosnę 1989 popełniłem na zamówienie pierwszą poważniejszą
> baze danych w dBase III. ;-)
Pierwsza robota na zlecenie to była animacja na czołówkę VHS przed filmem
robiona na Amidze w Delux Paint klatka po klatce i potem zgrywana na SVHS i
oddana do kopiowania :)
Potem na PC/XT był jakiś edytor do DTP bo siedziałem w drukarni jakiś czas
ale nazw softu teraz sobie nie przypomnę, wiem że drukowane były paczki
popularnych a drukarenka mała na 5 osób i dwie maszyny do tego w przybudówce
do bloku (jako ciekawostka w klatce obok wejścia do drukarni mieszkał
Władysław Komar i robiłem mu wizytówki).
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.