-
1. Data: 2013-10-24 12:55:21
Temat: Łza się w oku kręci. XT
Od: Emanuelle <e...@f...uno.pl>
Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?.
Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088, pamięci RAM 256 KB ( tak
kilo), zegar 4.77 MHz, dysk
10 MB, z monitorem Hercules. Posiadał arkusz kalkulacyjny AsEaysy, edytor tekstu TAG
i Norton Comandera. I
dało się na nim pracować, nawet wczoraj. Czego nie miał?. Windowsa!. Gates dopiero
raczkował z DOSem.
Komputer kupiony na początku lat 90-tych ( lub pod koniec 80-tych), pracował jakieś
4-5 lata, potem zastąpił
go od razu 486, a potem kolejne. Komputer stal sobie jako pamiątka i pokazywany był
młodzieży, która zwykle
dopytywała się a co to jest a o XT nigdy nie słyszała.
Niestety kolekcja nieaktualnych komputerów się rozrosła i brak miejsca spowodował
dramatyczną decyzję,
odprowadzenia komputera na cmentarz elektośmieci.
Łza się w oku kręci. Cześć jego pamięci. Niestety nie spocznie w spokoju bo go zaraz
rozwalą.
Wyprowadzony komputer 'mijał się w drzwiach" z nowym komputerem mającym na pokładzie
i7 3770 (64 bity - 4
rdzenie), zegarze 3,5 GHz (735 razy szybciej), pamięci RAM 4GB (16 000 razy więcej),
dysku 1 TB (100 000 razy
więcej). Wspólne z pradziadkiem jest to, że nie ma na nim Widowsa. Zamiast DOSa
będzie Ubuntu.
20 lat i jaka przepaść ilościowa
--
eman
-
2. Data: 2013-10-24 13:03:08
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: atm <...@v...pl>
On 2013-10-24 12:55, Emanuelle wrote:
> Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?.
>
> Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088, pamięci RAM
> 256 KB ( tak kilo), zegar 4.77 MHz, dysk 10 MB, z monitorem Hercules.
> Posiadał arkusz kalkulacyjny AsEaysy, edytor tekstu TAG i Norton
> Comandera. I dało się na nim pracować, nawet wczoraj. Czego nie miał?.
> Windowsa!. Gates dopiero raczkował z DOSem.
Nigdy nie mialem sentymentu do PC-tow. Moj pierwszy skladak to 486DX2
50MHz/66MHz, typowa nudna bezowa obudowa, podobnie klawiatura itd. Duzo
walki kosztowalo modyfikowanie autoexeca i configa, zeby odpalic
bardziej wymagajace gry. Za to zawsze lubilem design atari, to nadal
sprzet, ktory moglbym posiadac dla samego posiadania, przez sentyment.
Podobnie z Amiga, co prawda to nie ta sama jakosc wykonczenia ale nadal
fajny przemyslany produkt. Teraz oczywiscie PC-ty moga wygladac inaczej,
wlasciwie niemal dowolnie ale przez ciagly wyscig zbrojen ciezko sie
przywiazac do tego urzadzenia. Wiek tez robi swoje, dla bardzo wielu
osob teraz to po prostu narzedzie.
-
3. Data: 2013-10-24 13:18:31
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>
W dniu 2013-10-24 13:03, atm pisze:
> Nigdy nie mialem sentymentu do PC-tow. Moj pierwszy skladak to 486DX2
> 50MHz/66MHz, typowa nudna bezowa obudowa, podobnie klawiatura itd. Duzo
> walki kosztowalo modyfikowanie autoexeca i configa, zeby odpalic
> bardziej wymagajace gry. Za to zawsze lubilem design atari, to nadal
> sprzet, ktory moglbym posiadac dla samego posiadania, przez sentyment.
> Podobnie z Amiga, co prawda to nie ta sama jakosc wykonczenia ale nadal
> fajny przemyslany produkt. Teraz oczywiscie PC-ty moga wygladac inaczej,
> wlasciwie niemal dowolnie ale przez ciagly wyscig zbrojen ciezko sie
> przywiazac do tego urzadzenia. Wiek tez robi swoje, dla bardzo wielu
> osob teraz to po prostu narzedzie.
Bo w latach 80-tych myślano, że komputer domowy wystarczy na długi czas
taki, jakim jest. Dlatego Atari, C64 i innych 8-bitowców prawie nie dało
się rozbudować (nie mówię o peryferiach). Oj, bardzo się wtedy mylili.
Wystarczyło kilka lat, by wszystko diametralnie się zmieniło.
Ale o zmianie w myśleniu na przestrzeni kilku lat wystarczą sławetne
słowa Billa Gatesa, który wiadomo co kiedyś opowiadał o przyszłości i
zapotrzebowaniu na pamięć, jak i słowa o liczbie komputerów, które
wypowiedział nie pamiętam już kto.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
-
4. Data: 2013-10-24 13:35:25
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Emanuelle" <e...@f...uno.pl> napisał w wiadomości
news:5268fc92$0$2177$65785112@news.neostrada.pl...
> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
a nie 30?
-
5. Data: 2013-10-24 14:03:21
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Emanuelle <e...@f...uno.pl>
Ghost napisał:
>
>> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
>
> a nie 30?
No 30 lat minęło od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawił się nieco później.
Ja go kupowałem 22-25 lat
temu ( pamięć już nie ta ;) ).
Jest tu ktoś kto miał XT ?
--
eman
-
6. Data: 2013-10-24 14:27:28
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Emanuelle nabazgrał(a):
> Ghost napisał:
>>> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
>> a nie 30?
> No 30 lat minęło od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawił się
> nieco później. Ja go kupowałem 22-25 lat temu ( pamięć już nie ta ;) ).
> Jest tu ktoś kto miał XT ?
Miał .... ale kto jeszcze pamięta :) i te granie w blockout (czy jakoś tak)
na herkulesie z miodowym ekranem :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
7. Data: 2013-10-24 15:11:25
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "Emanuelle" <e...@f...uno.pl> napisał w wiadomości
news:52690c82$0$2297$65785112@news.neostrada.pl...
> Ghost napisał:
>>
>>> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
>>
>> a nie 30?
>
> No 30 lat minęło od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawił się
> nieco później. Ja go kupowałem 22-25 lat temu ( pamięć już nie ta ;) ).
>
> Jest tu ktoś kto miał XT ?
>
Prawie... mój pierwszy to XT Turbo = V20 z 1MB RAMu ale bez HDD :)
--
marfi
-
8. Data: 2013-10-24 15:27:51
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: "mappl" <n...@m...pl>
> Wyprowadzony komputer 'mijał się w drzwiach" z nowym komputerem
> mającym na pokładzie i7 3770 (64 bity - 4 rdzenie), zegarze 3,5 GHz
> (735 razy szybciej), pamięci RAM 4GB (16 000 razy więcej), dysku 1
> TB (100 000 razy więcej). Wspólne z pradziadkiem jest to, że nie ma
> na nim Widowsa. Zamiast DOSa będzie Ubuntu.
I pewnie Ubuntu w idle obciąży wszystkie rdzenie na 30-40%
A wracając do tematu, nie uważasz, że w dawnych czasach zastosowanie
komputerów osobistych było mocno ograniczone? Na tym XT był arkusz
kalkulacyjny, edytor tekstu i... to w zasadzie wszystko. Wtedy
faktycznie domowemu userowi komputer był średnio potrzebny.
-
9. Data: 2013-10-24 15:36:52
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Piotr Rezmer <p...@b...pl>
mappl pisze:
> I pewnie Ubuntu w idle obciąży wszystkie rdzenie na 30-40%
> A wracając do tematu, nie uważasz, że w dawnych czasach zastosowanie
> komputerów osobistych było mocno ograniczone? Na tym XT był arkusz
> kalkulacyjny, edytor tekstu i... to w zasadzie wszystko. Wtedy
> faktycznie domowemu userowi komputer był średnio potrzebny.
No nie wiem, chyba że PC AT 286 to juz nie dotyczy. Ja np. korzystałem z
aplikacji do obliczeń w elektronice (PSPICE), projektowania płytek PCB
(już nie pamiętam nazwy).
Domowy user zaczął korzystać z komputera dopiero gdy pojawił się
internet. Wxześniej to mógł sobie w Wordzie coś napisać (ale do tego to
już AT 386 było potrzebne).
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
10. Data: 2013-10-24 15:42:24
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-10-24, o godz. 14:27:28
"Chris" <c...@s...pl> napisał(a):
> Emanuelle nabazgrał(a):
>
> > Ghost napisał:
> >>> 20 lat i jaka przepaść ilościowa
> >> a nie 30?
> > No 30 lat minęło od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawił
> > się nieco później. Ja go kupowałem 22-25 lat temu ( pamięć już nie
> > ta ;) ). Jest tu ktoś kto miał XT ?
>
> Miał .... ale kto jeszcze pamięta :) i te granie w blockout (czy
> jakoś tak) na herkulesie z miodowym ekranem :)
Blocokut to OIDP 1989 a popularna zrobiła się rok-dwa później. Dla mnie
pierwsza poważna praca na PC to było ~1985-1986 roku i pakiet
Statgraphics. Potem zarabiałem z dziewczyną przepisując prace dyplomowe
w TAG-u a na wiosnę 1989 popełniłem na zamówienie pierwszą poważniejszą
baze danych w dBase III. ;-)
A z ciekawostek potem po drodze to przez 2 lata używałem dopracy
oryginalnego IBM PS/1. Dysk 30MB, 2MB pamięci, 386SX 16MHz i mono
monitor 11 cali. Ale już VGA, mysz i karta sieciowa - to ostatnie było
najważniejsze. Po krótkim flircie z BBS-ami na początku 1992 roku
odpaliliśmy w firmie gdzie wtedy pracowałem dzierżawkę 33600bps na
modemach Goramo BPh Plus i nastał u nas internet. ;-)
Zdrówko