eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaLustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!newsfeed.pion
    ier.net.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: de Fresz <d...@N...pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
    Date: Wed, 10 Feb 2010 22:53:37 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 273
    Message-ID: <hkv9t1$2pq$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hkjj5g$t79$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <hkk59n$adk$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <hkk9ke$l09$1@news.dialog.net.pl> <hkkq06$5cl$1@news.supermedia.pl>
    <hkl0dg$ot8$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkm7mf$ei6$1@inews.gazeta.pl>
    <hkm9p5$94t$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkmbt7$8a$1@inews.gazeta.pl>
    <hkmi30$gmt$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkps26$sig$3@inews.gazeta.pl>
    <hkq2gd$gsh$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkskfe$gnj$1@inews.gazeta.pl>
    <1ovt0nzt86c10.1hhiebi18xvue$.dlg@40tude.net>
    <hku6t7$fqe$1@inews.gazeta.pl>
    <1...@4...net>
    <hkuiuk$2ks$1@inews.gazeta.pl>
    <1...@4...net>
    NNTP-Posting-Host: host-150.skynet.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1265838817 2874 194.153.119.150 (10 Feb 2010 21:53:37 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 10 Feb 2010 21:53:37 +0000 (UTC)
    X-User: defresz
    User-Agent: Unison/1.8
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:848007
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2010-02-10 17:13:40 +0100, Andrzej Libiszewski
    <a...@g...usunto.pl> said:

    >>>> A od kiedy kamera jest wyznacznikiem multimedialności?
    >>>
    >>> No wiesz, słowo "multi" zobowiązuje. A w każdym razie powinno.
    >>
    >> No to brakuje jeszcze aparatu z 8 MPx i mikrofonu pojemnościowego
    >> (najlepiej 2 do stereo). Według mnie znacznie więcej sensu ma iPad bez
    >> kamerki, niż "multimedialne" telefony z 2 calowym wyświetlaczem.
    >
    > Po co w ogóle mikrofon, głośniki itp. Przecież liczy się żeby owce ostrzyc,
    > a nie dać funkcjonalność.

    To po co wogóle takie urządzenie? Można wziąć notes i nucić pod nosem.
    Rzecz w tym, że takie urządzenie nie jest 100% zamiennikiem komputera,
    ma w stosunku do niego zalety, ma też i wady, wszystko sprowadza się do
    tego, czy nieobecność pewnych ficzersów w takim urządzeniu realnie
    przełoży się na niewygodę dla większości jego potencjalnych
    użytkowników. W tym przypadku brak kamerki czy głośników stereo IMHO
    nie jest żadną wadą.


    >>> No dobrze, więc jeśli MMS jest niepotrzebny to PO CO znalazł się jednak w
    >>> systemie? Ugięli się, powiadasz? Czyli komuś jednak było potrzebne.
    >>
    >> Jakaśtam grupa głośno marudziła, to dali, widać aż tak wiele ich to nie
    >> kosztowało.
    >
    > A tak, zapomniałem. Jakaś tam grupa.

    W 2008 roku 1.3 miliarda użytkowników komórek z ogółem ponad 3 milardów
    na całym świecie wysłał 50 miliardów MMSów. Czyli średnio co trzeci
    użytkownik komórki wysyła 50 mmsów rocznie. O dziwo bodaj nikt z moich
    znajomych do tej grupy nie należy, bo średnio otrzymują bądź wysyłają z
    1 do 3 mmsów rocznie, ale nie wykluczam że jesteśmy w niszy.


    >> BTW w Stanach, które są głównym rynkiem Ejpla, MMSy u AT&T
    >> ruszyły gdzieś latem 2009.
    >
    > Stany nie tak dawno nauczyły się z SMSów korzystać.

    Więc czemu Cię dziwi, że amerykańska firma, skupiająca się w dużej
    mierze na rynku amerykańskim, darowała sobie na początku tą
    technologię, nie wspieraną w tamtym czasie przez sieć, która ma
    wyłączność na sprzedaź iPhona?


    >> A jak tam u Windy Mobile, są już bezpłatne apdejty do nowszego systemu
    >> dla wszystkich, wnoszące nową funkcjonalność?
    >
    > Nie wiem, nie interesowałem się tym. Zresztą argument z rodzaju "a u was
    > biją murzynów".

    Jak z połowa zarzutów przeciwko produktom Apple. Oczywiście to Jejpl
    jest ten zły, bo przez rok nie dawał możliwości wysyłania MMSów ze
    swojego telefonu (czego nigdy nie ukrywał, a do zkupu którego AFAIK
    nikt nikogo nie zmuszał), a po tym czasie problem rozwiązał DARMOWYM
    apdejtem systemu dla WSZYSTKICH modeli swojego telefonu. A gdy
    tymczasem zarówno Windows Mobile, jak i Symbian nie oferują
    użytkownikom telefonów jakiejkolwiek LEGALNEJ możliwości zainstalowania
    nowszego softu wprowadzającego większą funkcjonalność, to są kul i cacy?


    >>>>> http://pclab.pl/news40999.html
    >>>>
    >>>> Szkoda tylko WSJ, na który się powołuje autor nie napisało podobnego artykułu.
    >>>
    >>> http://blogs.wsj.com/digits/2010/02/08/apple-managem
    ent-ipad-prices-could-change/

    Nie

    no,
    >>>
    >>> wcale nie napisali.
    >>
    >> To teraz wysil się na zrozumienie co tam jest napisane i porównaj to z
    >> tonem i wydźwiękiem artykuu, do którego linka podałeś.
    >
    > Ależ w jednym i drugim istotne jest to samo. iPad nie spotkał się z takim
    > zainteresowaniem jak się spodziewał producent dając okrojony produkt.

    I te wszystkie wnioski w oparciu i relacje kogoś, kto z kimś rozmawiał
    nt. nieujawnionych liczb pre-orderów przed pojawieniem się produktu na
    rynku? Bosko.


    >>> Czas pokaże jak to będzie. Tak czy owak, w kategoriach sprzętu do odczytu
    >>> tychże ebooków to iPad nie ma czego szukać w porównaniu z czytnikiem
    >>> Amazona.
    >>
    >> Tak jak Kindle nie ma co szukać na terytorium urządzenia do netu,
    >> oglądania filmów, czy drobnej produktywności. Tak trudno dostrzec, że
    >> te urządzenia nie są bezpośrednimi konkurentami, a ich funkcjonalność
    >> tylko częściowo się zazębia?
    >
    > No przecież nie ja się tu zachwycam jak to się fajnie będzie czytać ebooki
    > na tym.
    >
    > iPad to urządzenie które potrafi więcej od czytnika. Ale żadnej swojej
    > funkcji, według tego co o nim piszą, nie wykonuje w pełni.

    Z werdyktami sugerowałbym się wstrzymać do momentu, aż będzie go można
    wziąć w ręce. Bo ogromna część funkcjonalności iPada będzie zależeć od
    "contentu" - a ten tak naprawdę, szczególnie w odniesieniu do realiów
    europejskich, stoi jeszcze pod znakiem zapytania.


    >>> A tak swoją drogą, to część konkurencji umie czytać choćby standardowy
    >>> format PDF i wtedy trudno mówić o jakimkolwiek przywiązaniu do Amazona czy
    >>> innej księgarni.
    >>
    >> Ty pacz, zupełnie jak iPad!
    >
    > Ale dalej wali LEDami ze świecącego ekranu po oczach, co w porównaniu z
    > czytnikiem go dyskwalifikuje.

    To Twoje zdanie. Ja nie widziałem jeszcze na oczy, więc się powstrzymam
    z wyrażaniem kategorycznych sądów na podstawie widzimisia.
    A kierując się w stronę gdybania i opierając się na analogii do iPhona
    (choć w iPadzie z racji IPSa powinno być jednak lepiej), to czytanie na
    tej jakości ekranie IMHO zdecydowanie nie jest mordęgą. W telefonie
    przeszkadza przede wszystkim wielkość, a nowe urządzenie tej wady nie
    posiada.


    > Że nie wspomnę o o wiele wyższej cenie.

    Zapominając o wiele wyższej funkcjonalności? Tak, to bardzo obiektywna ocena...


    >>> No przepraszam:
    >>>
    >>> www - bez flasha?
    >>
    >> Da się, boli tylko czasami.
    >
    > Ale boli. A na reklamie, którą skrzętnie Apple wyciął, flasha obsługiwał.

    Ło matko, cóż za poważny zarzut! Przecież nikt inny w czasie kręcenia
    reklam nie używa wkładanych skrinszotów w ekrany urządzeń, no normalnie
    Jejpl jest prekursorem tej zbrodniczej działaloności...


    > Więc się da, a obcięcie flasha nastąpiło z innych powodów.

    Dupa tam. Zrobili skrinszoty w Safari na Maku i wsadzili w
    postprodukcji. Choćby z tego prozaicznego powodu, że w czasie kręcenia
    na ekranach urządzeń howno widać.
    A o powodach nieobecności flasha na iPhonie (a więc pewnie i iPadzie)
    jest sporo informacji. W skrócie - stwierdzili że po pierwsze jest
    paskudnie zasobożerny i muli, a są to bądź co bądź urządzenia o dość
    ograniczonych zasobach, oraz jest jedną z głównych przyczyn
    niestabilności przeglądarek. Zresztą wystarczy sprawdzić jak cudownie
    działa Flash na WM czy Symbianie.


    > Zapewne żeby
    > flashowe gierki nie stanowiły konkurencji dla iTunes Store

    Oczywiście, zwłaszcza dla tych darmowych.


    >> Zresztą mam nadzieję (i nie tylko ja), że w
    >> tej kwestii Stefek się ugnie. Choć trudno mu nie przyznać racji pod
    >> wieloma względami w kwestii krytyki tej "fantastycznej" technologii.
    >
    > Ugnie się, albo i nie. Flash może i jest paskudny, obciąża i tak dalej, ale
    > bez flasha na niektórych stronach nie zrobisz nic sensownego. I nie jest
    > takich stron mało.

    Osobiście to mam nadzieję, że wrócą czasy z początków popularności
    Flasha, gdzie większość sensownych witryn oferowała wybór - Flash czy
    HTML.
    A zaleta braku Flasha jest taka, że wszelaki Adblocki stają się zbędne ;-)


    >>> praca z tekstem, nawet prosta - bez klawiatury?
    >>
    >> Na iPhonie da się, na większym urządzeniu raczej nie będzie gorzej.
    >
    > "Da się", a "da się wygodnie" to dwie różne sprawy.

    Podobnie jak klawiaturom sporej części netbooków jest baaardzo daleko
    do mistrzostwa ergonomii. Nie wspominając o gównianych i niewygodnie
    umieszczonych touchpadach.


    >> Autorzy powieści pewnie wybiorą inny sprzęt.
    >
    > Jeśli uważasz że ekran dotykowy jest w stanie zastąpić klawiaturę w pisaniu
    > choćby i dłuższego maila (wtręt o powieści jest mało poważny) to żyjesz
    > złudzeniami.

    Mi się parę takich maili udało spłodzić na iPhonie i nie narzekam. Jak
    dla mnie jest lepiej niż na Nokii E70 i niegorzej od HTC TyTN2. Na
    iPadzie może być tylko lepiej.


    >>> muzyka - to potrafi mój iriver, pewnie lepiej od dowolnego ipoda/pada a na
    >>> pewno taniej
    >>
    >> A coś więcej potrafi?
    >
    > A co by miał jeszcze potrafić? Jest maleńki, wybrałem go ze względu na
    > jakość audio i tylko na tym mi zależało. Jak będę chciał konsoli albo
    > odtwarzacza filmów sięgnę po coś innego.

    Podsumujmy: idąc w teren bierzesz ze sobą: telefon do dzwonienia,
    grajka do słuchania muzyki, netbooka do netu i powiedzmy filmów, ebook
    readera do czytania i może jeszcze PSP do grania. Kul.


    >>> iFart na przykład.
    >>
    >> Jeśli potrafisz za pomocą tej aplikacji zarabiać kasę, to zgłoś się do
    >> autorów, pewnie nawet zapłacą Ci za testymonial.
    >
    > Cóż, autorzy wiedzieli, że mogą nią zarobić, bo naiwnych nie brakuje.
    > Produktywność mieli pierwszej klasy.

    Znaczy oszukali tych biednych, niezorientowanych ludzi i namówili żeby
    bezsensownie wydali swoje ~80 eurocentów na coś, co robi zupełnie coś
    innego, niż opisywano?

    To może przy okazji warto wspomnieć o tym co daje AppStore, ale
    najpierw może o konkurentach:
    - Palm App Catalog: 1000 aplikacji, nieznana ilość ściągnięć
    - Android Market: 20k aplikacji
    - Windows Marketplace for Mobile: ~250 aplikacji (z szacowanych ~20k)
    - Ovi Nokii - ciężko znaleźć rzetelne informacje, nie wszystkie
    aplikacje są kompatybilne ze wszystkimi telefonami, ale podaje się ok.
    40k wliczając dzwonki.
    - BlackBerry App World - ok 2500 aplikacji

    AppStore = ~140k aplikacji, ściągniętych łącznie ponad 3 miliardy razy.


    >>>> No to jeszcze gorzej wypadają w takim razie netbooki. A jakoś wielu ich
    >>>> użytkowników tym się nie przejmuje.
    >>>
    >>> Można je brać tak jak ipada, ale potrafią więcej, więc nie wypadają gorzej
    >>> tylko lepiej.
    >>
    >> Większe możliwości, z których nie każdy (a de facto - tylko mniejszość)
    >> skorzysta?
    >
    > A na iPadzie każdy nie skorzysta bo się nie da.

    Pewnie i tak nie uwierzysz, ale to, do czego większość używa netbooka,
    da się spokojnie zrobić na iPadzie. Osoby takie jak kolega Sergiusz,
    chcące do iPada podłączyć projektor HD, którego nie podłączą do bodaj
    żadnego taniego netbooka - zdecydowanie większości nie stanowią.


    >>> Chyba że większe możliwości = gorzej, tak jak twierdzi św. Jobs.
    >>
    >> Większe ale nie używane możliwości tylko niekiedy bywają zaletą, a nie
    >> są nią permanentnie.
    >
    > A tak tak. Chwila, czy to nie tu narzeka się, że taki Canon cośtam obcina z
    > funkcji, żeby później można było sprzedać kolejny model z tą właśnie
    > funkcją? Dostrzegasz analogię? Brackettingu większego niż +-1EV też nie
    > każdy używa, to po co go umożliwiać?

    A czy ktoś tu pisze, że z tego powodu jest to badziew dla bezmózgich lanserów?


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: