eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLodowka samochodowa...Re: Lodowka samochodowa...
  • Data: 2010-05-25 10:43:06
    Temat: Re: Lodowka samochodowa...
    Od: BartekK <s...@N...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-05-24 21:42, Axel pisze:
    > Kupowal ktos ostatnio i jest zadowolony (albo nie - to tez chetnie sie
    > dowiem)?
    > Bo pojawilo sie sporo ciekawych ofert i chetnie bym sie dowiedzial o
    > kokretnych modelach czegos wiecej, niz jest w opisie fabrycznym.
    To ja napisze coś na temat niezadowolenia ;) i dlaczego tak się dzieje

    Lodówki "samochodowe" z ogniwem peltiera + 2 wentylatorki (czyli bez
    sprężarki itp, czyli w zasadzie większość wiaderek co jest w cenach
    100-300zl) ma bardzo mocno ograniczoną sprawność chłodzenia
    (transferowania energii cieplnej).

    Zwykła najpodlejsza lodówka "szafka" z kompresorkiem, taka typu
    kuchennego, z zamrażalnikiem w formie małej skrzyneczki albo nawet bez,
    ma moc elektryczną 150-200W, a moc chłodniczą 3-4 razy więszką
    (powiedzmy 400W), i jest w stanie schłodzić coś do tych +8'C (przy
    temperaturach w pomieszczeniu 20-35'C) i utrzymywać temperaturę.

    Ogniwa peltiera w lodówkach samochodowych (charakterystyczne zasilanie
    12v) mają moc 40-45W maks (elektryczną), a moc cieplna spada od tej mocy
    40W do zera proporcjonalnie do różnicy temperatur (im cieplej na
    zewnątrz lub zimniej w środku, tym mniej ciepła transferuje na
    zewnątrz). Przy temperaturze na zewnątrz 30'C a wewnątrz 10'C moc
    chłodnicza takiego ogniwa to ledwo 10-20W maks (a równocześnie "w
    ciepło" wydziela nadal pełną swoją moc 40W, i taką ilość ciepła do
    otoczenia oddaje wentylatorkiem zewnętrznym)
    Porównajmy więc - 400W w zwykłej lodówce, 20W w samochodowej... Tak więc
    o _s_chłodzeniu mozna zapomnieć, a liczyć tylko na utrzymanie
    mniejwięcej chłodnych produktów, jeśli zostaną włożone już
    zimne/zamrożone. Dodatkowo rujnując akumulator i znacznie ogrzewając
    swoje otoczenie... Jeśli w upalny dzień zadowoli cię temperatura
    +15-18'C w "lodówce" podczas długiej jazdy - to ok. W sumie do
    utrzymania "w miarę świeżych" kanapek, napoju chłodnego, nie skisłego
    mleka itp te +18'C w upał wystarczy, ale czy warto?

    Widziałem markowe drogie lowdówki (ceny ~600zł) które miały dwa
    peltiery, ale to raptem 100W maks (+ parę watów wentylatory dwa). Więcej
    i tak nie uda się wyciągnąć z gniazda zapalniczki (to już prawie 10A, a
    zapalniczka przeważnie ma bezpiecznik 10A lub 16A), tym bardziej bez
    włączonego silnika (rozładuje akumulator w 3-4h do zera).

    Zamrożone kostki z płynem "chłodnicze" są na prawdę dużo lepszym
    rozwiązaniem (od strony energetycznej, ekonomicznej), albo jeśli ktoś
    może - to przed wyjazdem zakupić "suchy lód" (-80'C?) za kilka zł

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: