eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaLicznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencjeRe: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
    Date: Sat, 07 Feb 2009 19:11:53 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 89
    Message-ID: <gmkisf$d7j$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    References: <0...@n...onet.pl>
    <gm74j2$pai$1@mx1.internetia.pl>
    <gm79ka$911$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <gm7eab$kgu$1@mx1.internetia.pl> <1...@p...pl>
    <gm80tq$rpa$2@nemesis.news.neostrada.pl>
    <1...@p...pl>
    <gm8cqb$sof$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <5...@p...pl>
    NNTP-Posting-Host: bwv190.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1234030287 13555 83.18.229.190 (7 Feb 2009
    18:11:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 7 Feb 2009 18:11:27 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.10.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:556208
    [ ukryj nagłówki ]

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Hello Piotr,
    >
    > Tuesday, February 3, 2009, 4:13:49 AM, you wrote:
    >
    >>>>>> To policzmy 4x mniej: 3/30 dni.
    >>>>> Jasne. W jaki sposób zmagazynujesz energię na pozostałe 27/30 dni?
    >>>> nie pisal o magazynowaniu. po co ja magazynowac skoro w te dni mozna ja
    >>>> uzyskac z sieci energetycznej? :) celem miala byc
    >>>> oszczednosc/produkcja/inwestycja.
    >>> Ale to jest właśnie ekofaszystowski bełkot. Bo taka "oszczędność" jest
    >>> o kant dupy rozbić. Tu była dyskusja o niezależności od dostawcy
    >>> energii.
    >> niezaleznosc zaczyna sie od niezaleznosci ekonomicznej ;) ale pociagnalem
    >> watek w kontekscie krytyki wiatrakomanii a nie pelnej niezaleznosci
    >> od 'monopolisty'.
    >
    > Czyli walnąłeś off-topa i mnie drażnisz. A ja nie lubię
    > ekofaszystowskich off-topów ;-P

    a ja nie lubie skrajnie stronniczej krytyki ludzi ktorzy zakladaja jakias
    wielka, utopijna i utylitarna gospodarke , i zakladaja ze przekresla ona
    samodzielna inicjatywe. na wieki. w dodatku to takie wciskanie kitu, bo
    energetyka juz przechodzi proces transformacji i prywatyzyacji, co konczy
    czasy 'energii dla wszystkich' to _jeszcze_ jest energia dla wszystkich, a
    wkrotce moze byc tylko dla bogatych. i samo przylaczenie do sieci i
    transfer energii na olbrzymie odleglosci (w sumie juz teraz kosztujacy np.
    mnie wiecej niz sama energia, a mieszkam calkiem niedaleko olbrzymiej
    elektrowni).

    >> niezaleznosc jest tez taka ze gdy monopolista zwinie biznes (a moze w
    >> kazdym momencie) albo podniesie ceny (tez moze) to nasza inwestycja sie
    >> dalej kreci.
    >
    > Przez 1/10 czasu z wystarczająca wydajnością. A ja nadal pytam - co z
    > resztą czasu? To jest pytanie o zasilanie a nie stopę zwrotu z
    > nietrafionej inwestycji.

    lepiej miec 1/10 czasu niz nie miec nic. takie jest moje zdanie.
    w sytuacji kiedy 9/10 czasu mozna miec prad z bandyckiej kradziezy wegla (bo
    taka mamy polityke wydobywcza) poza etycznym problemem jest bardzo wygodna
    sytuacja
    poza tym nie widzisz drugiej strony medalu tej 'nietrafionej' inwestycji. ze
    kiedy wieje, wiatru mozna nalapac bardzo duzo. tyle ile zainwestujesz.
    postawisz jeden wiatrak za 1mln , masz 2MW (zdaje sie moga dac nawet troche
    wiecej mocy jak dobrze wieje, zalezy duzo od producenta i budowy, tyle to
    wychodzi bardzo 'srednio'). postawisz 10 - masz 20MW. limituje cie
    praktycznie ile masz ziemi pod te wiatraki i ile mozesz zainwestowac.
    pod nimi mozesz hodowac zboze, pasc kozy, miec las, staw , a nawet morze.
    co z 9/10 czasu kiedy nie wieje? magazynowanie sie nie oplaca, ale mozna
    produkowac z tej energii cos co bedzie mialo zbyt. destylowac wode,
    oczyszczac rude, produkowac kwas siarkowy . to mozna sprzedac i wymienic na
    paliwo do agregatow jesli jestes 'odciety' od sieci albo energie jesli
    jestes 'przypiety' do sieci. jesli jestes przypiety mozesz tez energie
    sprzedac a pozniej odkupic.

    nie mowie ze wiatr panaceum jest i ze zawsze sie oplaca, ale na posty
    probujace desperacko udowodnic ze sie nie oplaca i to _zawsze_ sie nie
    oplaca... pisane w celu odpowiedzi na uwage kogos kto zauwazyl ze oplacic
    sie moze, moze offtopicowo troche, ale jesli chodzilo ci o to ze jest to
    offtopic to trzeba bylo na to zwrocic uwage, inaczej sam otworzyles i
    rozbudowales nowy watek.

    a autor offa akurat mial sporo racji , w malym gospodarstwie gdzie prad
    potrzebny jest wcale nie 24/7 365 dni w roku i rzeczy typu kiedy nagrzac
    wode czy kiedy naladowac baterie w komorce mozna sobie przelozyc bez
    problemu w czasie, zamiast placic jakies wydumane koszta i byc oskarzanym o
    kradziez , w sytuacji kiedy dostep do prawa ma sie ograniczony i trzeba
    korzystac z pomocy z zewnatrz.
    wiesz ile kosztuje wnajecie bieglego, koszta procesu? zwlaszcza w polsce?
    w wielu rejonach kraju nie jest wcale rozowo i dostep do prawa jest bardzo
    kiepski, pomimo iz wielu ludzi chcialoby zeby bylo inaczej - na dzien
    dzisiejszy jest jak jest i niestety jest coraz gorzej.
    moze autor offa nie trafil, teraz ciezko sie dowiedziec bo zrobil sie taki
    offowy tasiemiec ze autor samego posta pewnie juz go dawno nie czyta. to
    miales na celu raz po raz krytykujac ? jesli tak to gratuluje podejscia i
    odsuniecia nas od informacji na ten temat z pierwszej reki i mozliwosci
    bezplatnej pomocy w ew. wyborze alternatywnego zrodla energii.
    wiatrak moze faktycznie jest drogi (blah, zeby miec ladowanie do komorki
    na 'awaryjny' czas to wystarczy konstrukcja za 3-4 tys ktora da z 500W
    mocy - to wystarczy zeby zapewnic komunikacje na czas procesu - telefon,
    internet.
    jesli np. energetyka sie uprze i odetnie zainteresowanym prad, to tyle
    wystarczy. ew. mozna kupic za 400 zeta agregat albo starego malucha i tez
    miec w d. energetyke.

    --
    --

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: