eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaLaminator do termotransferu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2013-08-17 13:04:59
    Temat: Laminator do termotransferu
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji
    domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt? Z doświadczenia wiem,
    że jeśli coś nie wychodzi jak powinno, to najczęściej podczas
    przykładania papieru to płytki - często coś się minimalnie przesunie i
    jakaś ścieżka się rozmaże (albo w skrajnym przypadku - zleje z inną).
    Laminator faktycznie pozwala na usunięcie tego problemu czy może lepiej
    zainteresować się metodą fotochemiczną?

    Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za
    kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...


  • 2. Data: 2013-08-17 22:13:52
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    W dniu 17.08.2013 13:04, Atlantis pisze:
    > Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji
    > domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt? Z doświadczenia wiem,
    > że jeśli coś nie wychodzi jak powinno, to najczęściej podczas
    > przykładania papieru to płytki - często coś się minimalnie przesunie i
    > jakaś ścieżka się rozmaże (albo w skrajnym przypadku - zleje z inną).
    > Laminator faktycznie pozwala na usunięcie tego problemu czy może lepiej
    > zainteresować się metodą fotochemiczną?
    >
    > Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za
    > kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...
    >
    Osobiście nie próbowałem, ale znajomi z uczelni kombinowali - wiem tyle,
    że ostatecznie najlepiej było brać najtańszy laminator z marketu, bo
    podobno od takiej pracy szybko się "zużywał". Tym bardziej, że coś
    kombinowali żeby podnieść temperaturę grzania ustrojstwa.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 3. Data: 2013-08-17 22:49:33
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: Przemek <r...@o...pl>

    > Osobiście nie próbowałem, ale znajomi z uczelni kombinowali - wiem tyle,
    > że ostatecznie najlepiej było brać najtańszy laminator z marketu, bo
    > podobno od takiej pracy szybko się "zużywał". Tym bardziej, że coś
    > kombinowali żeby podnieść temperaturę grzania ustrojstwa.

    Kurcze... Czemu kombinujecie z upierdliwym termotransferem, jeśli są
    dostępne folie negatywowe, w cenie 3m x 20cm za jakieś 35zł z transportem?
    Rozumiem koszty, ale jeśli ktoś robi dużo, ze folia się robi za droga,
    to może czas pomyśleć o zlecaniu płytek prototypowych?
    Przem


  • 4. Data: 2013-08-17 22:50:03
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>


    Powitanko,

    > Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za
    > kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...

    Najtanszy. Do tego jesli pisza, ze na gruby papier, albo wrecz podaja,
    ze do 1,5mm, to super. W najtanszych jest termostat i bezpiecznik
    termiczny. Do celow jedynie slusznych musi byc temp. 180 oC, wiec trzeba
    wywalic jedno i drugie, zastapic termostatem od prodiza (nie od zelazka
    - za maly zakres) i cieszyc sie profesjonalna maszyna za 45zl w moim
    przypadku.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 5. Data: 2013-08-18 00:14:37
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 17 sierpnia 2013 22:49:33 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:
    > > Osobiście nie próbowałem, ale znajomi z uczelni kombinowali - wiem tyle,
    >
    > > że ostatecznie najlepiej było brać najtańszy laminator z marketu, bo
    >
    > > podobno od takiej pracy szybko się "zużywał". Tym bardziej, że coś
    >
    > > kombinowali żeby podnieść temperaturę grzania ustrojstwa.
    >
    >
    >
    > Kurcze... Czemu kombinujecie z upierdliwym termotransferem, jeśli są
    >
    > dostępne folie negatywowe, w cenie 3m x 20cm za jakieś 35zł z transportem?
    >
    > Rozumiem koszty, ale jeśli ktoś robi dużo, ze folia się robi za droga,
    >
    > to może czas pomyśleć o zlecaniu płytek prototypowych?
    >
    > Przem

    Bo pszenice to ojce sierpem żeli to i syny też tak mają robić. Co to by była za
    atrakcja jak by za pierwszym razem zawsze wychodziło?


  • 6. Data: 2013-08-19 08:33:24
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Atlantis <m...@w...pl> wrote:

    > Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji
    > domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt?

    Efekt jest (prawie) dobry. Nie mogę pozbyć się wżerów, wygląda to tak,
    jakby toner wżerał się w miedź. Nie sposób tego potem spolerować. Mając
    płytkę, na której robię jakieś poprawki flamastrem, po wytrawieniu miedź
    pod flamastrem jest gładka, a pod tonerem są wżery. Może ktoś ma na to
    patent? Może za wysoka temperatura?

    Temperatura i stężenie płynu trawiącego (B327) idealnie książkowe, płytka
    jest poruszana podczas trawienia (uważam na tworzące się bąbelki), więc to
    nie to...

    > Laminator faktycznie pozwala na usunięcie tego problemu czy może lepiej
    > zainteresować się metodą fotochemiczną?

    Metoda fotochemiczna jest na pewno lepsza, ale też droższa.

    > Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za
    > kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...

    Najtańszy, i tak musisz wyciągnąć termostat i bezpiecznik. Ja bardzo długo
    miałem jakiś za 40zł z Tesco (i marki Tesco), ale w końcu się przepalił,
    teraz używam takiego za 80zł firmy Sigma.

    --
    "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
    http://www.chmurka.net/


  • 7. Data: 2013-08-19 10:13:07
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    W dniu 17.08.2013 13:04, Atlantis pisze:
    > Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji
    > domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt? Z doświadczenia wiem,
    > że jeśli coś nie wychodzi jak powinno, to najczęściej podczas
    > przykładania papieru to płytki - często coś się minimalnie przesunie i
    > jakaś ścieżka się rozmaże (albo w skrajnym przypadku - zleje z inną).
    > Laminator faktycznie pozwala na usunięcie tego problemu czy może lepiej
    > zainteresować się metodą fotochemiczną?
    >
    > Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za
    > kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...
    >

    Witam
    Jako papier "termotransferowy" używam podkładu z naklejek
    samoprzylepnych A4 do drukarek laserowych. Podkład ten jest śliski, ale
    moja HP1000w drukuje na nim bez problemu. Po przyłożeniu do
    odtłuszczonej płytki i jednokrotnym przepuszczeniu przez przerobiony
    laminator kartka wychodzi czysta, a cały toner zostaje na miedzi.
    Żadnego namaczania i skrobania :-)

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 8. Data: 2013-08-19 11:17:51
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: Marek Wodzinski <m...@O...mamy.to>

    On Sat, 17 Aug 2013, Atlantis wrote:

    > Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji
    > domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt?

    O niebo lepszy niż żelazko. Ścieżki 12 mils wychodzą bez problemów.
    ZAWSZE.

    > Z doświadczenia wiem,
    > że jeśli coś nie wychodzi jak powinno, to najczęściej podczas
    > przykładania papieru to płytki - często coś się minimalnie przesunie i
    > jakaś ścieżka się rozmaże (albo w skrajnym przypadku - zleje z inną).

    Z żelazkiem miałem głównie problem z równomiernym dogrzaniem całości. W
    jednym miejscu miałem przegrzane, że toner się rozpłynął, a w innych
    niedogrzane. Generalnie brak pewności i powtarzalności.

    > Laminator faktycznie pozwala na usunięcie tego problemu czy może lepiej
    > zainteresować się metodą fotochemiczną?

    Kiedyś próbowałem fotochemicznie. Laminatorem płytkę zrobisz jednak
    o wiele szybciej.

    > Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za
    > kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...

    Kupiłem kiedyś laminator Lervia KH4410 (na zasadzie: najtańszy) i leżał
    przez pół roku czekając na przeróbkę. W międzyczasie znalazłem wątek na
    elektrodzie, że on działa bez przeróbki :-)
    Podłączyłem, sprawdziłem i tak jest rzeczywiście:-)


    Pozdrawiam

    Marek
    --
    "If you want something done...do yourself!"
    Jean-Baptiste Emmanuel Zorg


  • 9. Data: 2013-08-19 11:22:53
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: Marek Wodzinski <m...@O...mamy.to>

    On Mon, 19 Aug 2013, Adam Wysocki wrote:

    > Atlantis <m...@w...pl> wrote:
    >
    >> Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji
    >> domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt?
    >
    > Efekt jest (prawie) dobry. Nie mogę pozbyć się wżerów, wygląda to tak,
    > jakby toner wżerał się w miedź. Nie sposób tego potem spolerować. Mając
    > płytkę, na której robię jakieś poprawki flamastrem, po wytrawieniu miedź
    > pod flamastrem jest gładka, a pod tonerem są wżery.

    Z opisu wynika, że raczej trawi Ci przez toner. Może drukarka za mało
    sypie?

    Co rozumiesz przez 'Nie sposób tego potem spolerować'? Ja toner usuwam po
    prostu acetonem z płytki.


    Pozdrawiam

    Marek
    --
    "If you want something done...do yourself!"
    Jean-Baptiste Emmanuel Zorg


  • 10. Data: 2013-08-19 13:11:21
    Temat: Re: Laminator do termotransferu
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Marek Wodzinski <m...@o...mamy.to> wrote:

    > Z opisu wynika, że raczej trawi Ci przez toner. Może drukarka za mało
    > sypie?

    O tym nie myślałem, może tak być. Teraz pytanie, jak jej kazać sypać więcej...
    ale poszukam, coś w necie musi być (to LaserJet 6P podpięty przez CUPS-a).

    > Co rozumiesz przez 'Nie sposób tego potem spolerować'? Ja toner usuwam po
    > prostu acetonem z płytki.

    Toner usuwam, ale wżery zostają i polerowanie papierem ściernym nie pomaga.
    No ale może rzeczywiście trawi przez toner.

    --
    "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
    http://www.chmurka.net/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: