-
1. Data: 2009-08-04 14:16:35
Temat: Laickie pytanie.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
Witam.
Nie bijcie, wytlumaczcie bo mi sie cos zaczyna pieprzyc.
Jak mam zasilacz 12V 2A (stabilizowany), a w obwodzie opornik
zastępczy 13,2om i 10W + coś, to zasilacz będzie cały a opornik
będzie się grzał czy zasilacz sie spali?
Co chce zrobić?
No mam w/w zasilacz, chce podłączyć to 'coś' pod ten zasilacz,
tylko potrzebuje jakoś ograniczyć natężenie prądu w tym obwodzie.
Prosta sprawa, prawo ohma i wzór na moc prądu, tylko jakoś nie
jestem pewien swego i wole się zapytać a nie spalić bardzo dobry
zasilacz za ciężkie pieniądze ;-)
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
2. Data: 2009-08-04 14:18:19
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Tue, 4 Aug 2009 16:16:35 +0200
Sqeeb wrote:
>
> [ciach]
>
I jeszcze jedno... nie mam żadnego opornika nadającego się do
mojego pomysłu, a przeglądając allegro trafiłem tylko na
taki druciak 75W 0-600om, jak go podłącze to zasilacz przeżyje
czy nie?
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
3. Data: 2009-08-04 14:24:25
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Tue, 4 Aug 2009 16:18:19 +0200, Sqeeb napisał(a):
> a przeglądając allegro trafiłem tylko na
> taki druciak 75W 0-600om
Twój zasilacz ma 24W mocy. Jeśli podłączysz pod niego żarówkę 21W/12V
samochodową od stopu, będzie w sam raz i nic sie nie powinno spalić. A
żarówkę każdy ma :)
--
Jacek
-
4. Data: 2009-08-04 14:51:23
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Sqeeb" <s...@i...community> wrote in message
news:20090804161635.689931b7.sqeeb@internet.communit
y...
Witam.
Nie bijcie, wytlumaczcie bo mi sie cos zaczyna pieprzyc.
Jak mam zasilacz 12V 2A (stabilizowany), a w obwodzie opornik
zastępczy 13,2om i 10W + coś, to zasilacz będzie cały a opornik
będzie się grzał czy zasilacz sie spali?
Co chce zrobić?
No mam w/w zasilacz, chce podłączyć to 'coś' pod ten zasilacz,
tylko potrzebuje jakoś ograniczyć natężenie prądu w tym obwodzie.
....
Po co? Jak połączone coś z opornikiem? Dlaczego zastępczy?
-
5. Data: 2009-08-04 15:26:49
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Tue, 4 Aug 2009 16:51:23 +0200
PcmOL wrote:
> Po co? Jak połączone coś z opornikiem? Dlaczego zastępczy?
A.d. 1. Bo tak.
A.d. 2. Szeregowo.
A.d. 3. Bo nie mam chwilowo innej możliwości.
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
6. Data: 2009-08-04 17:18:58
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Sqeeb" <s...@i...community> wrote in message
news:20090804172649.835c711d.sqeeb@internet.communit
y...
On Tue, 4 Aug 2009 16:51:23 +0200
PcmOL wrote:
> Po co? Jak połączone coś z opornikiem? Dlaczego zastępczy?
A.d. 1. Bo tak.
A.d. 2. Szeregowo.
A.d. 3. Bo nie mam chwilowo innej możliwości.
Opornik bedzie się grzał.
-
7. Data: 2009-08-04 18:02:33
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik PcmOL napisał:
>
> A.d. 1. Bo tak.
> A.d. 2. Szeregowo.
> A.d. 3. Bo nie mam chwilowo innej możliwości.
>
> Opornik bedzie się grzał.
Nie wiemy co to jest to "coś" ? A że jest połączone szeregowo z
opornikiem, to może on być zupełnie zimny.
Dopóki nie poznamy tajemniczego "cosia" niewiele wydedukujemy.
Co jest pewne:
1. Nawet jeśli "coś" ma rezystancję zero om, to takie bezpośrednie
podłączenie rezystora 13,2om do źródła o napięciu 12V da przepływ prądu
ok 0,9A czyli zasilaczowi nic nie grozi (chyba, że "coś" jest źródłem
połączonym szeregowo z zasilaczem).
2. Przy takim bezpośrednim połączeniu na rezystorze wydzieli się moc ok
10,9W czyli lekko ponad normę. Rezystor będzie się mocno nagrzewał, ale
nie wykończy się go tak szybko. Przy intensywnym chłodzeniu może radzić
sobie całkiem nieźle. (chyba, że "coś"... j.w.)
Pozdrawiam
Grzegorz
-
8. Data: 2009-08-04 19:44:43
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> wrote in message
news:h59tmh$5h6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik PcmOL napisał:
>>
>> A.d. 1. Bo tak.
>> A.d. 2. Szeregowo.
>> A.d. 3. Bo nie mam chwilowo innej możliwości.
>>
>> Opornik bedzie się grzał.
>
> Nie wiemy co to jest to "coś" ? A że jest połączone szeregowo z
> opornikiem, to może on być zupełnie zimny.
Wówczas też będzie grzał, ale z mocą równą zeru. ;-)
-
9. Data: 2009-08-04 20:27:49
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Tue, 04 Aug 2009 20:02:33 +0200
Grzegorz Kurczyk wrote:
> Dopóki nie poznamy tajemniczego "cosia" niewiele wydedukujemy.
Nie będe wam wiele tłumaczył, ale tak krótko mówiąc to tym
cosiem będzie 'naczynie z butelek' w którym będzie woda.
Elektrolizer buduje ;-) Tak wiem, to niebezpieczne, straszne i w ogóle.
Ale nie chce stworzyć mieszaniny piorunującej tylko sam wodór uzyskać.
> Co jest pewne:
> 1. Nawet jeśli "coś" ma rezystancję zero om, to takie bezpośrednie
> podłączenie rezystora 13,2om do źródła o napięciu 12V da przepływ prądu
> ok 0,9A czyli zasilaczowi nic nie grozi (chyba, że "coś" jest źródłem
> połączonym szeregowo z zasilaczem).
> 2. Przy takim bezpośrednim połączeniu na rezystorze wydzieli się moc ok
> 10,9W czyli lekko ponad normę. Rezystor będzie się mocno nagrzewał, ale
> nie wykończy się go tak szybko. Przy intensywnym chłodzeniu może radzić
> sobie całkiem nieźle. (chyba, że "coś"... j.w.)
Hym... Nasz coś też pewnie będzie miał pewną rezystancję(nawet jeżeli będzie
to słona woda), ale wzrost rezystancji w obwodzie powinien zmniejszyć prąd na
oporniku? Dobrze mówię?
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
10. Data: 2009-08-04 20:28:54
Temat: Re: Laickie pytanie.
Od: "ici" <i...@p...onet.pl>
>Użytkownik "Sqeeb" <s...@i...community> napisał w wiadomości
>news:20090804161635.689931b7.sqeeb@internet.communi
ty...
>Witam.
Nie bijcie, wytlumaczcie bo mi sie cos zaczyna pieprzyc.
Jak mam zasilacz 12V 2A (stabilizowany), a w obwodzie opornik
zastępczy 13,2om i 10W + coś, to zasilacz będzie cały a opornik
będzie się grzał czy zasilacz sie spali?
>Co chce zrobić?
No mam w/w zasilacz, chce podłączyć to 'coś' pod ten zasilacz,
tylko potrzebuje jakoś ograniczyć natężenie prądu w tym obwodzie.
Prosta sprawa, prawo ohma i wzór na moc prądu, tylko jakoś nie
jestem pewien swego i wole się zapytać a nie spalić bardzo dobry
>zasilacz za ciężkie pieniądze ;-)
Kłania się tu prawo (Ł) Ohma:
czyli łopatologicznie w twoim przypadku:
R=U:I, czyli I=U:R
podstawiając otrzymujemy:
Max prąd w układzie przy założeniu:
U = 12V, I max= 2A, R1=13,2 Ohma, Rcoś=...?
prąd zasilacza I = 12 : (13,2 + Rcoś)
zakłądając że Rcosia = 0 Ohm
max prąd zasilacza wynosi Imax = 12:13,2 ~=0,91 Ampera
Mając dobry i drogo zasilacz na pewno go nie uszkodzisz.
Poza tym drogie i dobre zasilacze dość trudno uszkodzić - mają
głupco-odporne zabezpiezenia w tym na pewno nadprądowe i zwarciowe.
Można powiedzieć, że trzeba się mocno napracować, żeby uszkodzić drogi i
dobry zasilacz.
Sam powinien ci ograniczyć prąd do zadanego lub tych 2A.
Jeśli nie wiesz czy COŚ nie ma zwarcia, to starym i praktycznym sposobem
jest łączenie w szereg żarówki o takiej mocy, że przy zwarciu COSIA nie
uszkodzi zabezpieczeń.
Ja używam sfatygowanych żarówek samochodowych od
Pozycji/Stopu/Kirunkowskazów (5/21W), lub reflektorowych 2 włóknowych (np
H4: 45W + 50W) gdzie włókna można łączyć pojedyńczo, lub szeregowo, lub
równolegle zaleznie od potrzeb i obliczeń z kalkulatora.
Na to konto nawet dolutowałem sobie do przepalonego bezpiecznika
samochodowego (płaski mały i duży) kabelki które w nieznanych
okolicznościach układu obciązenia łaczę w szereg z w/w żarówkami.
Taki układ daje mi optyczny bezpiecznik i szybki szacunek prądu w układzie.
Żarówka w razie awarii zaświeci się pełnym światłem, przy sprawnym
obciążeniu światłem odp, słabszym.