eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLaguna II - psujące się auto!?Re: Laguna II - psujące się auto!?
  • Data: 2011-07-27 11:57:25
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-27 11:45, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >>> Niby producenci aut nie mogą już "niedopuszczać" innych producentów
    >>> częsci/serwisów, ale robią to przez zaporowe ceny. Czyli robiąc mały
    >>> warsztacik musisz parę milionów (!) wyrzucić by być przygotowany na
    >>> podstawowe marki u nas spotykane. A za parę lat okaże się że nowy model
    >>> wymaga nowego interfejsu. A stare auta ludzie chcą naprawiać tanio, a
    >>> tak zaopatrzony warsztat byłby droższy niż ASO...
    >>>
    >>
    >> Myślę, że to jeszcze nasza polska mentalność nakłada się na na to. Bo
    >> zapytaj Niemca, który płacił za kod do radia. Zapytaj Holendra, który
    >> płacił tylko za podłączenie do kompa. No i ceny w autoryzowanych
    >> serwisach - skoro tam godzina kosztuje koło 100 zł albo i więcej,
    >
    > 100 zł to by było mało, za 100 zł to w Norauto możesz się nie wmieścić.
    >
    >> a na dodatek na części dodają swoją 200% marżę...
    >
    > Nie - to producent (importer) części dyktuje takie ceny części, ASO
    > tylko ma obowiązek je stosować.
    > ASO trochę na tym zarabia, ale na pewno nie 200%.
    > Porównywałem ceny części oryginalnych z rynku i ASO, narzut był kilka
    > razy mniejszy niż twierdzisz.
    >
    > Po prostu Renault żyje z tego że ich auta psują się na potęgę.
    > Renault, a nie ASO, które uciekają od niego dość chętnie.

    Nie ma doświadczań z ASO z innymi markami tylko Renault - może i marże
    są niższe ale jak zaczęły się u mnie problemy. Tzn 3 dni było ok, po
    czym godzinę źle..., nieistotne - pewnego razu nie dało się jechać więc
    dla własnego spokoju zadzwoniłem po assistans (w końcu po to płacę by
    móc skorzystać) i zawieźli auto do ASO - ok pomyślałem sprawdźcie co się
    zepsuło wyceńcie naprawę i zobaczę. Okazało się, że zapłaciłem prawie
    300 zł za - podłączenie do kompa, rozkręcenie i przedmuchanie
    przepływomierza. A na pytanie co się zepsuło - powiedzieli, że nie
    wiedzą i musieli by rozszerzyć diagnostykę - oj szlag mnie trafił 300 zł
    i do niczego nie doszli.

    Ariusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: