eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaKwik pisiorków za 3...2...1...Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
  • Data: 2015-12-22 20:16:20
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:474bdb54-91df-4457-b0cb-9fc07e408263@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 16:49:26 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> Nieusuwalny ... brzmi jak zadanie dla chemika :-) Niekoniecznie
    >> inzyniera.
    >Nie jestem chemikiem a mogę wymienić całą listę barwników praktycznie
    >nieusuwalnych z papieru. Zacznijmy od czerni anilinowej. Czym byś
    >usunął?

    Az tak, to i ja nie jestem chemikiem :-)
    Ale zaraz - czern anilinowa sie chyba w wodzie nie rozpuszcza ...

    >> A przeciez nie musi byc woda, dowolna ciecz moze byc :-)
    >No jasne, jest całe mnóstwo takich cieczy łatwo dostępnych, na
    >przykład nadkrytyczny dwutlenek węgla :-)

    Nadkrytyczny sie nie nadaje.
    Ale jesli urzadzenie jest szczelne, to z podkrytycznym nie ma
    problemu.
    Ale pewnie nie jest ... uszczelnic pianka do opon :-)

    >> Poza tym wystarczy pare bankomatow zalac woda i zaraz nie bedzie
    >> problemow z wymiana zabarwionych pieniedzy :-)

    >Że chciałbyś rozwiercić wszystkie bankomaty w mieście

    A tam wszystkie ... ale troche trzeba by rozwiercic.

    >i do każdego ponalewać przez dziurkę wody w celu zamarkowania tego
    >jednego który obrobiłeś?
    >Że jak całe miasto na drugi dzień płaci zafarbowanym szmalem to i Ty
    >byś mógł bezkarnie?
    >Już abstrahując od opłacalności, to wiesz, mokrych banknotów te
    >bankomaty by nie wydały, bo by się posklejały i nie dałoby się ich
    >odliczyć.
    >Nawet jak by wydały, to komuś kto włożył kartę, transakcja została
    >zarejestrowana itd, znaczy takiemu człowiekowi którego da się
    >zidentyfikować. Usłyszysz w sklepie: >przepraszam, ale nie mogę od
    >pana przyjąć zafarbowanych pieniędzy. Proszę iść do banku tu za
    >rogiem, tam panu je wymienią.
    >A tam... poproszę o pańską kartę, sprawdzimy kiedy i z którego
    >bankomatu podjął pan środki.

    Myslisz, ze wsrod bankowcow nie znalazlby sie jakis, ktory by za
    polowe lupu spojrzal ulgowo ?
    I nie mowie tu o polowie z 500zl, ale polowie z miliona, w sytuacji,
    gdy mu przyniesli juz sto milionow w kolorze ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: