eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km? › Re: Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
  • Data: 2015-11-04 20:22:08
    Temat: Re: Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:n1dkuj$8km$...@d...me...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi
    >>> to wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.
    >>Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?
    >>I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?
    > Sam pisales o takich kwotach.

    >To była kwota zapłacona za zaplanowaną obsługę paska rozrządu.
    >Był czas sobie podzwonić, popytać o ceny, dogadać itp, itd...
    >W czasie gdy Ci strzeli pompa wody na autostradzie i musisz
    >po pierwsze ściągnąć auto do serwisu na lawecie i jutro rano
    >nim do pracy pojechać to nie bardzo masz silną rękę do negocjacji :-)

    Ale moze byc planowa wymiana wahacza, czy planowa wymiana przekladni
    kierowniczej, klimy itp.
    Sprzegla pewnie nie, bo to automat :-)
    Ale alternator, przeguby, lozyska w kolach, ...

    >> Ale moze nie doceniam tych amerykanskich/japonskich aut
    >> i ono sobie spokojnie bedzie dalej bezawaryjnie pomykalo.
    >Zależy czy się uda czy się nie uda :-)

    Ja bym tam wzial poprawke, ze polowa sie nie uda :-)

    >>>Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
    >>>jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).
    >> A ile w miedzyczasie musiales w niej wymienic
    >> i ile to by kosztowalo w warsztacie ?

    >Moje miało awarie dwie, reszta to raczej spokojna obsługa
    >rzeczy które się zużyły. Obie awarie (jedna chłodnicy, druga
    >klimy) dotyczyły rzeczy uszkodzonych w czasie stłuczki jaką
    >auto miało i albo usterka powstała już po stłuczce bo rurki
    >klimy były nadwyrężone albo naprawiacz olał robotę i nie
    >naprawił dobrze tego co było zepsute. Sam wymieniałem
    >amortyzatory (raz) hamulce razem z dyskami i bębnami (2 razy)
    >i również poduszki pod silnikiem (raz, wszystkie na raz).

    No i o tym mowa. Ile by to dziewczyne kosztowalo ?

    >No i wydech, ale pod sam koniec życie auta właściwie - 80%

    Wydech ma szanse bardziej zalezec od wieku.
    Miejmy nadzieje, ze elektronika nie wykryje zuzycia katalizatora :-)

    >Drobiazgów takich jak jakiś uchwyt w zawieszeniu czy bolec
    >z gumową głową (ball-joint, jak się to u nas nazywa) było też kilka.

    Drobiazg, ale $200 w warsztacie ?
    Ta ball to chyba stalowa nawiasem mowiac.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: