eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKtos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
  • Data: 2010-06-16 23:18:39
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: "adam" <j...@o...maile.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Dariusz Zygmunt" napisał
    >> No to nie wiem. Pewnie mamy odmienne potrzeby albo różne definicje
    >> pojęcia
    >> "nieporysowane".
    >
    > A może żyjemy w równoległych wszechświatach? ;-)

    Nigdy nie wiadomo - "Są rzeczy na niebie i ziemi o których się filozofom
    nie śniło" ; )

    > Z tego co zauważyłem u siebie rysy powstają głównie w maszynkach do cięcia
    > i
    > foliowania filmów, naprawdę paskudne rysy zrobili mi jak oddałem pocięty
    > film do zrobienia drugich odbitek w CeWe {przyklejają wtedy do perforacji
    > filmu taki kartonik}. Reszta uszkodzeń to wina jednego z moich aparatów i
    > sporadycznie jakieś drobne uszkodzenia niewiadomego pochodzenia.

    No to może też być przyczyna, o tym zapomniałem.

    > Środki bezpieczeństwa jakie stosuję są proste, filmy trzymam w
    > przeźroczystych koszulkach więc nie muszę ich wyciągać żeby znaleźć klatkę
    > którą potrzebuję, _zawsze_ łapię film za krawędzie i nigdy nie zbieram
    > kurzu
    > przeciągając film między palcami a już zbieranie wody z negatywu jakimiś
    > szczypcami jest barbarzyństwem które powinno być zakazane prawem
    > międzynarodowym ;-)

    Wiesz, ja też się staram nie narobić więcej zamętu. Ale po tym co zobaczyłem
    na filmach, które były bodaj raz wyjęte do obejrzenia, a potem leżały
    bezpiecznie zapakowane...

    >>>> Jak średni format, nie wiem - moze i warto, pewnie się opłaca. Mały
    >>>> obrazek w analogu to czysta głupota.
    >>> Ale do kogo masz pretensje? Zniszczyłeś filmy małoobrazkowe, równie
    >>> dobrze mógłbyś zniszczyć średnioformatowe albo płyty CD czy DVD.
    >>> Czyli co? W ogóle przechowywanie czegokolwiek jest głupotą? Tak należy
    >>> rozumieć Twoje żale?
    >> Może weź i przeczytaj jeszcze raz to na co odpowiadasz bo ja niczego
    >> takiego nie twierdziłem.
    >> Zniszczenie czegokolwiek jest oczywiście możliwe.
    >> Tyle, że w przypadku klisz - niszczysz raz, a w przypadku plików musisz
    >> powtórzyć to dzieło tyle razy ile zrobiłeś kopii.
    >
    > Jak ktoś jest nieuważny to nie ma znaczenia ile kopii zrobi i tak coś
    > spi...y.

    Zgadza się, ale jednak do zniszczenia już 2 kopii trzeba jakiegoś podwójnego
    idiotyzmu, a przed tym nic się nie uchowa ; )

    >> Nie mam żadnych żali tylko właśnie wyleczyłem się z zabawy w mały
    >> obrazek.
    >
    > A Jak Ci padnie pamięć w cyfrówce to się wyleczysz z "zabawy w cyfrę"?
    > ;-)

    Powiem tak - w obrębie cyfry wypracowałem sobie taki sposób działania, że
    strat już nie mam. Ostatnie jakie pamiętam to z dziesięć lat temu - płyty CD
    przestały się odtwarzać. Tyle, że na płytach były kopie zrobione przy
    przenosinach z dysku na dysk. Czyli z trzech osobnych archiwów jedno trafił
    szlag (choć szczątkowo, tylko niektóre fotografie stały się nieczytelne). Od
    tamtego momentu nie używam już ani CD, ani tym bardziej DVD.
    W tej chwili mam najistotniejsze rzeczy na trzech dyskach w dwóch różnych
    lokalach.
    Taki sposób zabezpieczenia się jest dla materiału analogowego
    _niewykonalny_.

    Tym razem postanowiłem nie dotykać nigdy więcej kliszy ; )

    adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: