-
221. Data: 2010-08-24 22:53:46
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbac' osilnik?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-08-24 11:26, PaPi pisze:
> Czyli 30% wszystkich podrozy odbywajacych sie w Amsterdamie, gdzie jest
> okolo 600 tysiecy rowerow (na 760 tysiecy ludnosci) to przejazdy
> lansujacych sie na sportowcow, dojezdzajacych <3km i kapiayc sie pod
> prysznicem ludzi ?
> Podobnie 35% dojezdzajacych codziennie do pracy mieszkancow Kopenhagi to
> rowniez lanserzy ?
Zrozum, że oni nie jeżdżą na tym, co my mamy jako jedyny sprzęt.
Przeczytałeś mój post gdzieś powyżej? Wiesz gdzie trzymam rower? Wiesz
jaki to rower?
Jakbym miał możliwość to bym jeździł na jakimś holendrze (rowerze
miejskim) po mieście. Ale niestety - trzymać nie mam gdzie, a kraj mamy
taki, że nawet pomalowanie na pedalsko różowy kolor, z zielonymi
ciapkami nie daje pewności posiadania go rano, po nocy spędzonej w
zapięciu do latarni (czy nawet we własnej piwnicy/strychu).
> Prawda jest inna. W bogatych krajach Europy zachodniej nikt nie podkreca
> swojego ego przez posiadanie samochodu. To tak jakbys w Polsce chcial
> szpanowac posiadaniem pralki. Samochod sluzy do przemieszczania sie,
> ekonomicznego i sensownego na innym odcinku i w innym otoczeniu niz
> miejski rower.
Tak tak, oczywiście. I dlatego na zachodzie wszyscy jeżdżą fabiami i
corsami, a bentleye, ferrari czy inne porsze to kupują jedynie Polacy -
ci bogatsi, którym mało lansu jest w "pasku w dizlu".
Na zachodzie brandzlung jest jeszcze powszechniejszy niż u nas, tylko na
"nieco" innym poziomie.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
222. Data: 2010-08-24 23:10:06
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Od: Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net>
Dnia 20.08.2010 Yans van Horn <y...@n...spam> napisał/a:
> wtryskiwaczach, cylindrach, wydechu... Pozwala dotrzeć właściwie hamulce
> aby uzyskać pełną skuteczność (po sesji na torze ewidentnie czuć, że
> hamulce stają się skuteczniejsze).
Tak, bo po sesji na torze trzeba je wymienić. :->
--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net
-
223. Data: 2010-08-25 21:46:11
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Fakt 5km do pracy samochodem to nie jest głupota to zwykle polactwo.
Ty, a ile Ty masz lat? Od garnuszka rodziców się już oderwałeś? Samochód
za swoje masz? Rodzinę utrzymujesz?
--
Mateusz Bogusz
-
224. Data: 2010-08-26 07:28:50
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Fakt 5km do pracy samochodem to nie jest głupota to zwykle polactwo.
Ty, a ile Ty masz lat? Od garnuszka rodziców się już oderwałeś? Samochód
za swoje masz? Rodzinę utrzymujesz?
--
Mateusz Bogusz
-
225. Data: 2010-08-26 08:56:28
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Fakt 5km do pracy samochodem to nie jest głupota to zwykle polactwo.
Ty, a ile Ty masz lat? Od garnuszka rodziców się już oderwałeś? Samochód
za swoje masz? Rodzinę utrzymujesz?
--
Mateusz Bogusz
-
226. Data: 2010-08-26 09:00:25
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Fakt 5km do pracy samochodem to nie jest głupota to zwykle polactwo.
Ty, a ile Ty masz lat? Od garnuszka rodziców się już oderwałeś? Samochód
za swoje masz? Rodzinę utrzymujesz?
--
Mateusz Bogusz
-
227. Data: 2010-08-26 11:20:48
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbac' o silnik?
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-08-24 11:09, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
> W dniu 2010-08-24 10:39, Arek (G) pisze:
>> W dniu 2010-08-23 20:44, Artur Maśląg pisze:
>>> W dniu 2010-08-23 20:33, to pisze:
>>>> begin Arek (G)
>>>>
>>>>> W przeciwieństwie do Ciebie zapewne. Tobie "zachód" to pewnie każdego
>>>>> ranka z ręki je.
>>>>
>>>> No parę miesięcy tam spędziłem, mam tez krewnych w wielu krajach
>>>> zachodnich.
>>>
>>> Żaden z was nie jest wiarygodny w tej materii.
>>
>> Na tym polega urok usenetu:)
>
> Nie bardzo. Urok najwyżej polega na swobodzie dyskusji - ta z
> wiarygodnością ma niewiele wspólnego.
No i to czytanie ze zrozumieniem:)
>> Gdyby ktoś z nas miał rację i wszyscy byśmy
>> o tym wiedzieli, to dyskusje na usenecie wyglądały by tak, że każdy
>> temat posiadałby maksymalnie jedną odpowiedź;)
>
> Bynajmniej - sam fakt dyskusji nie determinuje racji dowolnej ze stron,
> podobnie jak jej wiarygodności.
j.w.
A.
-
228. Data: 2010-08-26 11:23:10
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-08-26 08:56, Karol Y pisze:
>> Fakt 5km do pracy samochodem to nie jest głupota to zwykle polactwo.
>
> Ty, a ile Ty masz lat? Od garnuszka rodziców się już oderwałeś? Samochód
> za swoje masz? Rodzinę utrzymujesz?
Tak się podnieciłeś swoim błyskotliwym występem, że wysłałeś go 3 razy?
A.
-
229. Data: 2010-08-26 11:37:18
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbac' o silnik?
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-26 11:20, Arek (G) pisze:
(...)
> No i to czytanie ze zrozumieniem:)
Polecam - przyda się na przyszłość.
-
230. Data: 2010-08-26 19:29:48
Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbac' osilnik?
Od: to <t...@a...xyz>
begin PaPi
> Czyli 30% wszystkich podrozy odbywajacych sie w Amsterdamie, gdzie jest
> okolo 600 tysiecy rowerow (na 760 tysiecy ludnosci) to przejazdy
> lansujacych sie na sportowcow, dojezdzajacych <3km i kapiayc sie pod
> prysznicem ludzi ?
W Amsterdamie jest akurat taka moda.
> Prawda jest inna. W bogatych krajach Europy zachodniej nikt nie podkreca
> swojego ego przez posiadanie samochodu. To tak jakbys w Polsce chcial
> szpanowac posiadaniem pralki. Samochod sluzy do przemieszczania sie,
> ekonomicznego i sensownego na innym odcinku i w innym otoczeniu niz
> miejski rower.
W Polsce większości przypadków rower NIE NADAJE SIĘ do wygodnego
przemieszczania się. To nie Amsterdam, gdzie pojedziesz sobie przy dobrej
pogodzie 3 km po równej ścieżce miejskim rowerem, który zostawisz na
ulicy.
--
ignorance is bliss