Dnia 07.05.2010 crazy bejbi <t...@n...ma.wcale> napisał/a:
> W dniu 2010-05-07 22:54, Norbert pisze:
>>> Wynagrodzenie 100 z? gwarantowane, je?li nie b?dzie zastrze?e? ( czyli
>>> prawid?owe na?wietlone , ostre i nie obci?te g?owy lub stopy :) dorzuc?
>>> drug? 100 .
>>
>> Takie rzeczy to tylko w erze :P Przegiales chlopie, za 100 zl to by nawet
>> student z kompaktem nie przyszedl.
>
> ja i tak nie przyjadę, ale trochę się dziwię - jak ktoś nie poda cen i
> stawek, to jest zgnojony, że nie podał. Jak podał to jest zgnojony, że
> za mało ...
>
> ehhh polska mentalność właśnie.

Chyba u zleceniodawcy.
- wątkotwórca szuka fotografa profesjonalisty na 2x20 minut, a co pomiędzy?
na tą godzinę, półtora ma wrócić do domu? a jak ma do domu 2h jazdy?
- zauważ jak skrócił czas pracy 2x20 minut, dobrze że nie napisał 2x 1/125sek x
ilość dzieci. Wyszłoby mu że ten fotograf jest potrzebny na 2 minuty max,
a w tym zawodzie to może być _cały dzień_ bo nie wziął jakiejś tam sesji
tego dnia
- co z dojazdem, kilometrówka, komunikacja miejska, za 100zł to imo ciężko
wyjść na zero
- co z wywołaniem zdjęć, obróbką itd, nic nie wiadomo, no chyba że zleceniobiorca
chce surówki, ale nie napisał.
- podejście: jak mi się spodoba to dorzucę drugą stówkę, premia wysokości
wynagrodzenia? już widać że 100zł to pokrycie kosztów
- chce sprzętu za >6kzł (najtańszy 1 cyfrowy canon: 7d z 1 szkłem i lampą,
a to nie wystarczy, ten dwucyfrowy canon to bez premii na bank), za 100zł
to go nie wypożyczy na event, a chce go za tyle z fotografem. Nie mówiąc
że na taką akcje trzeba mieć backup.
- "to ma być masówka", "nie ma czasu na pozowanie", więc 1 fotograf ma być
dookola dzieci i księdza, nie ma czasu na kadrowanie, a ksiądz jak stanie plecami
do mnie to mam się teleportować na 2 stronę kościoła? A przy tym
dobrze zkadrowane (plecy?) to ma być reportarz z komunii czy pamiątki dla
rodziców/babci.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.