-
11. Data: 2011-07-18 19:35:35
Temat: Re: Kozacy.... w kałuzach niszacy samochody
Od: Marek <w...@o...pl>
Niestety, większość terenówek, a moja na pewno (jeżdżę Pajero), jest
niekompatybilna z rozstawem kolein. Polega to na tym, że kiedy wpasuję
się jedną stroną w koleinę, to druga strona jedzie brzegiem drugiej
koleiny, tak półdupkiem. Nie da się w ten sposób jechać w sposób wygodny
ani bezpieczny. Kiedy wiec mogę, uciekam na lewy pas, zjeżdżając tylko
kiedy ktoś chce mnie wyprzedzić.
Pozdrawiam
Marek
W dniu 2011-07-18 12:32, Przemysław Czaja pisze:
>
> Użytkownik "Kris_Poland"
>
>> kozaczek pedzi udowadniając ze jego auto jest wielkie, mocne
>> i nie boi sie wody tym samym stwarzając duze zagrożenie na drodze
>
> Dość ciekawe zagadnienie poruszyłeś :)
>
> O ile na ciężarówce (jak sądzę bo nie jeździłem) koleiny wypełnione w
> jakimś stopniu wodą nie robią większego wrażenia to lekka osobówka może
> mieć przy odpowiedniej prędkości problemy ze sterownością - jak
> zachowują się w tej sytuacji masywne terenówki ze sporym rozstawem osi i
> wielgachnymi kołami ? Liczę, że któryś z grupowiczów jeździ takim
> autkiem i podzieli się wrażeniami :)
-
12. Data: 2011-07-21 23:06:41
Temat: Re: Kozacy.... w kałuzach niszacy samochody
Od: PiteR <e...@z...pl>
na ** p.m.s ** Kris_Poland pisze tak:
> kozaczek pedzi udowadniając ze jego auto jest wielkie, mocne
> i nie boi sie wody tym samym stwarzając duze zagrożenie na drodze
Pewnie w takim wielkim samochodzie nie czuć tak mocno wody na szosie
wiec ciśnie więcej. Podobnie jest z dziurami w drodze. Mają na remonty
zawieszenia to cisną. Teraz nie szanuje się samochodów. Liczy jest fun.
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
13. Data: 2011-07-21 23:27:30
Temat: Re: Kozacy.... w kałuzach niszacy samochody
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-07-18 12:32, Przemysław Czaja pisze:
>
> Użytkownik "Kris_Poland"
>
>> kozaczek pedzi udowadniając ze jego auto jest wielkie, mocne
>> i nie boi sie wody tym samym stwarzając duze zagrożenie na drodze
>
> Dość ciekawe zagadnienie poruszyłeś :)
>
> O ile na ciężarówce (jak sądzę bo nie jeździłem) koleiny wypełnione w
> jakimś stopniu wodą nie robią większego wrażenia to lekka osobówka może
> mieć przy odpowiedniej prędkości problemy ze sterownością - jak
> zachowują się w tej sytuacji masywne terenówki ze sporym rozstawem osi i
> wielgachnymi kołami ? Liczę, że któryś z grupowiczów jeździ takim
> autkiem i podzieli się wrażeniami :)
Miałem 265/na ileś na 15 cali w 2.5 tonowym Montero Sport. Było ok!
Żadne koleiny nie były podczas ulewy przeszkodą.. Tzn. było tak samo jak
bez wody, czyli woził się na prawo i lewo. :)