Użytkownik "Pawel G." napisał w wiadomości
W odpowiedzi na maila od J.F. z dnia: 2015-02-27 16:34:
>> Co by zlego nie mowic o Erze i Tmobile - tam jednak inicjatywa
>> wychodzila od klienta, cos musial zrobic, taryfe zmienic itp.
/.../
>> Co by zlego nie mowic o Erze i Tmobile - to jednak pisalo to i
>> umowie/regulaminie promocji, i przyslali sms ... to juz wina
>> klienta
>> ze podpisuje w ciemno :-) No i nie tylko oni tak robia :-)

>Niestety nieprawda. Brak info w umowie. "Klient" nic nie musiał
>zrobić. Tak im coś "strzelił do łba" w pewnym momencie.

No to ja tego nie pamietam.
Hm, moze i bylo, jakby przyslali ze wlaczyli i trzeba zrezygnowac, to
moglbym zrezygnowac i zapomniec.
A moze po prostu sami sie opamietali po niewielkiej ilosci klientow
ktorym wlaczyli, i tylko znikomy % byl dotkniety.

Natomiast upierdliwie wlaczali te usluge do umowy, ba - nadal
wlaczaja.

Nie wlaczyli ci tego zaraz po zakupie tych kart ?

>Era podpadła mi jeszcze potem raz, w grudniu, jak w d... mieli
>złożenie oferty na kilkaset nowych kart, bo cyt. "i tak nie zrobią
>targetu to nie będą się wysilać". No to nie musieli, wysilił się ktoś
>inny. Ale to inna "bajka". ;]

No wiesz, skoro nie zrobia, to trzeba odpoczac, a w kolejnym kwartale
zabrac sie do roboty :-)

>U mnie ta debilna usługa "wygrała"... skutkując szybką zmianą OPa.
>Teraz tam nadal dla mnie wygrywa T-debilna usługa płatnego(!)
>sprawdzenia stanu konta. Aż dziwię się, że banki tego jeszcze nie
>podchwyciły. ;]

Rzeklbym, ze to w praktyce malo uciazliwe jest. Tzn unikanie placenia,
nie wysokosc oplaty :-)

Nie wiem o co im chodzi, bo klientow faktycznie odstrasza.
Ale moze nie chca takich klientow :-)

Aktualny zarzut do T-mobile to raczej strona www - zadnych danych
jasno wylozonych, trzeba sie przez wszystko przedzierac ... a w d*,
naucza sie jasno przedstawiac oferte, to moze laskawie do nich wroce
...
Ale to nie tylko oni, chyba juz wszyscy tak maja.



J.