eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmKoniec pewnej epoki... › Re: Koniec pewnej epoki...
  • Data: 2011-03-22 12:24:56
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "tl" <t...@p...gazeta.pl> wrote in message
    news:im9m7j$2us$1@news.onet.pl...
    > Ja wiem ile dla mnie ma wartość ta usługa i nie zamierzam przeplacać. Ty
    > możesz zachować tą informację w tajemnicy i
    > nie wpłynie ten fakt na moje losy i moje postrzeganie świata w żaden
    > sposób. Pytam bo lubię rozmawiać o faktach, a nie emocjach.

    Nie mówi mi że taką samą wartość ma dla Ciebie rozmowa
    o tym, że żona zadzwoni Ci abyś dokupił w drodze z pracy
    mleko i taka, że przyjaciel zadzwoni Ci że żona jest w szpitalu
    bo miała wypadek samochodowy... Pieprzysz nieprzemyślane
    farmazony jeśli twierdzisz że obie rozmowy mają dla Ciebie
    tą samą wartość.

    >> Ale odpowiem Ci - każda rozmowa ma skrajnie różną wartość.
    >> I to jaki masz abonament czy ile masz minut w prepaidzie daje
    >> Ci swobodę korzystania z telefonu lub stres i powściągliwość
    >> w używaniu go tylko do bardzo ważnych rozmów... Lub
    >> zastępowanie "drogich" rozmów na które Cię nie stać sms'ami.
    >> Są ludzie którzy sobie cenią wygodę w używaniu telefonu
    >> swobodnym bardziej niż te 20zł w kieszeni...
    >
    > Unikasz odpowiedzi, chowasz się w skorupce :-)

    Nie unikam odpowiedzi. Dostałeś odpowiedź: rozmowa nie ma dla
    mnie stałej wartości. Napisałem Ci przecież że każda rozmowa ma
    inną wartość. Są rozmowy ważne, konieczne, niecierpiące zwłoki,
    i te rozmowy odbieram nawet gdy jestem za granicą i moja komórka
    wtedy nalicza dolara za rozmowę, a są rozmowy tez takie, że kumpel
    się pokłóci w pracy i wraca wkur**ny samochodem i chce się do
    kogoś wygadać przez 10 minut... uspokoić. Każda rozmowa ma inną
    ważność, inną będzie mieć dla mnie "wycenę".

    > Nie jesteśmy na pustyni gdzie woda jest bezcenna i nie żyjemy na pustyni
    > teleinformatycznej gdzie panuje monopol na zestawianie połączeń. Ja Ci
    > śmiało odpowiem. Sam fakt zestawienia połączenia dwóch osób wyceniam na 5
    > do 7 gr za minutę. I tyle chcę płacić niezależnie od tego czy połączenie
    > ma mi przynieść zysk materialny czy emocjonalny. Reszta to nieuzasadnione
    > zdzierstwo firm telekomunikacyjnych.

    To znaczy że jak zepsuje Ci się auto na autostradzie, 100km od domu
    to nie wykonasz połączenia bo akurat masz roaming za 50gr? Śmieszny jesteś.

    >>>>>>>A już obiad w restauracji może 200zł kosztować.
    >>>>>
    >>>>> Dasz za pomidorową i schaba 200 pln ?
    >>>>
    >>>> Masz ubogą wyobraźnię jeśli pod słowem obiad masz w szufladce
    >>>> tylko pomidorową i schaba.
    >>>
    >>> Nie, praktyczną. Polega na zwykłym zaspokojeniu potrzeb "wprost" ,
    >>> a nie na dowartościowywaniu się "nie wprost".
    >>> Marketing i "owcze pędy" mają na mnie bardzo słabe wpływy.
    >>
    >> Dla Ciebie dobry, niecodzienny obiad zjedzony w restauracji
    >> kojarzy się wyłącznie z dowartościowywaniem się, marketingiem
    >> i owczym pędem? To Ci współczuję stary...
    >> Albo inaczej zapytam - jak zapraszasz do siebie gości na obiad
    >> to częstujesz ich pomidorówką z torebki czy wysilasz się na coś
    >> więcej?
    >
    > Nie mistrzu, gotuję obiad z dobrych produktów zgodnie z moimi
    > umiejętnościami kulinarnymi ale kładę na stole paragonu z poszczególnymi
    > cenami produktow z których obiad ugotowałem, a te kupuję najchętniej na
    > ryneczku , a nie np. w Almie.
    > Liczy się smak , a nie fakt wydania kasy.

    W obiedzie w restauracji też nie chodzi o wydanie kasy tylko o spędzenie
    miłego czasu z przyjaciółmi i zjedzenie smacznego jedzonka...

    >>>>>>>Jaki procent całego rodzinnego budżetu stanowi u Was koszt komórki?
    >>>>>
    >>>>> Raczej za ile jestem gotowy zaspokoić rodzinne potrzeby
    >>>>> telekomunikacyjne i ile na to potrzebuję.
    >>>>> Ok. 55 pln/m-c dla czterech osób.
    >>>>
    >>>> A skąd pewność, że zaspokajasz wszystkie potrzeby?
    >>>> Skąd pewność, że nikt się jakoś specjalnie nie ograniczać
    >>>> aby tatusia nie zdenerwować?
    >>>
    >>> To proste, wystarczy rozmawiać i analizować zapotrzebowanie.
    >>
    >> Wbrew pozorom to nie jest takie proste...
    >> Nie uwzględniasz swojego podejścia do sprawy jakie prawdopodobnie
    >> promieniuje tą pomidorówką i schabowym w Twoim domu...
    >> Reszta domowników to podejście absorbuje w siebie i nim przesiąka
    >> i żona wie, że jakby pogadała 10 minut dłużej i nie daj boże zużyła
    >> cały prepaid jaki jej wydzieliłeś na miesiąc to ryzykowałaby awanturę :-)
    >
    > Nie trafiłeś, właśnie żonie przepadło 29 pln czyli ok. 74 min bo nie miała
    > potrzeby tego wykorzystać w tym miesiącu.
    > Ja mam fresza. No i staram się zapenić rodzinie ten luksus żeby nie
    > musieli myśleć czy skorzystać z telefonu, czy nie.
    > Działam " w tle " :-)

    No to poczekamy aż Ci córka podrośnie :-)
    Daj znać jak będzie mieć 12-13 lat jak stoisz z rachunkami za telefon :-)

    >>>>>>>> Zwłaszcza gdy korzysta się z usług playa który udostępnia świetne
    >>>>>>>> narzedzie do analizy struktury polączeń.
    >>>>>>>One tylko analizują przeszłość. Skąd wiesz że za 2 miesiące
    >>>>>>>będziesz miał identyczne potrzeby?
    >>>>>
    >>>>> Przeanalizowałem caly zeszly rok i początek tego. Z grubsza nie
    >>>>> wyskakiwały radykalnie poza pewne maksimum, a i tak w przypadku
    >>>>> abonamentu jest gruby naddatek czyli jednak jestem rozrzutny ;-)
    >>>>
    >>>> Pytanie było o 2 miesiące naprzód a nie o 12 miesięcy do tyłu...
    >>>
    >>> Planowanie przyszłości to cecha pewnego gatunku naczelnych znanych
    >>> pod nazwą homo sapiens.
    >>> Uwaga, nie wszyscy z tego gatunku to potrafią ale wszyscy jakoś się
    >>> starają.
    >>
    >> Gratuluję poczucia pewności jutra... oby Cię przyszłość nie zaskoczyła.
    >
    > Ależ może mnie zaskoczyć, takie prawa rządzą tym swiatem. Polecam artykuł
    > z sobotniej Wyborczej " Dziurawe drogi na zachód". Tam znajdziesz
    > rozwinięcie tego zagadnienia. :-)

    A masz do niego linka?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: