eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmKoniec pewnej epoki...Re: Koniec pewnej epoki...
  • Data: 2011-03-22 08:22:10
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:im89p7.7qo.0@poczta.onet.pl...
    > "tl" <t...@p...gazeta.pl> wrote in message
    > news:im4boo$bkp$1@news.onet.pl...
    >> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >> news:im2p89.bp4.0@poczta.onet.pl...
    >>>>>>> Co innego w indywidualnych. Tutaj można pokusić się na swoiste
    >>>>>>> hobby i mieszać w abo i prepaid w obrębie rodziny.
    >>>>>>Ale nie lepiej mieć prawdziwe hobby, jak np. narty? Rower? Deskorolka?
    >>>>
    >>>> To co robisz na tej grupie ? Pracujesz ?
    >>>
    >>> Obecność na tej grupie wynika z konieczności zadania praktycznych
    >>> pytań - nie z żadnego "hobby".
    >>
    >> No to głos zabierasz w bardzo niepraktycznych wątkach jak na
    >> niehobbystyczne podejście do obecności na grupie.
    >
    > Mylisz hobby kłócenia się na niusach z hobby wybierania która
    > oferta prepaid da mi minutę więcej rozmowy z 20zł za zdrapkę...

    Nie, nie mylę. Unikam oglądania programów publicystycznych w telewizji i
    dzięki temu odróżniam dyskusję od kłótni.
    Hobby wyciskania maksimum z oferty to też hobby. Podobne do podkręcania
    procesora, tuningu silnika itp. itd.


    >
    >>>> A ile dla Ciebie jest warta minuta połączenia , a na ile oceniasz koszt
    >>>> tej minuty u operatora z marżą włącznie ?
    >>>
    >>> Jakie ma to dla Ciebie znaczenie ile dla mnie jest warta?
    >>
    >> Dla mnie ?
    >> Żadnego znaczenia nie ma ale skoro chciałeś dyskutować to wysil się na
    >> odpowiedź bardziej merytoryczną.
    >
    > No ale po co pytasz o rzeczy bez znaczenia...

    Jeszcze raz - bo wziąłeś udział w dyskusji więc prowadzę z Tobą rozmowę. Nie
    chcesz, nie musisz.
    Ja wiem ile dla mnie ma wartość ta usługa i nie zamierzam przeplacać. Ty
    możesz zachować tą informację w tajemnicy i
    nie wpłynie ten fakt na moje losy i moje postrzeganie świata w żaden sposób.
    Pytam bo lubię rozmawiać o faktach, a nie emocjach.

    > Ale odpowiem Ci - każda rozmowa ma skrajnie różną wartość.
    > I to jaki masz abonament czy ile masz minut w prepaidzie daje
    > Ci swobodę korzystania z telefonu lub stres i powściągliwość
    > w używaniu go tylko do bardzo ważnych rozmów... Lub
    > zastępowanie "drogich" rozmów na które Cię nie stać sms'ami.
    > Są ludzie którzy sobie cenią wygodę w używaniu telefonu
    > swobodnym bardziej niż te 20zł w kieszeni...

    Unikasz odpowiedzi, chowasz się w skorupce :-) Nie jesteśmy na pustyni gdzie
    woda jest bezcenna i nie żyjemy na pustyni teleinformatycznej gdzie panuje
    monopol na zestawianie połączeń. Ja Ci śmiało odpowiem. Sam fakt zestawienia
    połączenia dwóch osób wyceniam na 5 do 7 gr za minutę. I tyle chcę płacić
    niezależnie od tego czy połączenie ma mi przynieść zysk materialny czy
    emocjonalny. Reszta to nieuzasadnione zdzierstwo firm telekomunikacyjnych.


    >
    >>>>>>A już obiad w restauracji może 200zł kosztować.
    >>>>
    >>>> Dasz za pomidorową i schaba 200 pln ?
    >>>
    >>> Masz ubogą wyobraźnię jeśli pod słowem obiad masz w szufladce
    >>> tylko pomidorową i schaba.
    >>
    >> Nie, praktyczną. Polega na zwykłym zaspokojeniu potrzeb "wprost" ,
    >> a nie na dowartościowywaniu się "nie wprost".
    >> Marketing i "owcze pędy" mają na mnie bardzo słabe wpływy.
    >
    > Dla Ciebie dobry, niecodzienny obiad zjedzony w restauracji
    > kojarzy się wyłącznie z dowartościowywaniem się, marketingiem
    > i owczym pędem? To Ci współczuję stary...
    > Albo inaczej zapytam - jak zapraszasz do siebie gości na obiad
    > to częstujesz ich pomidorówką z torebki czy wysilasz się na coś
    > więcej?

    Nie mistrzu, gotuję obiad z dobrych produktów zgodnie z moimi
    umiejętnościami kulinarnymi ale kładę na stole paragonu z poszczególnymi
    cenami produktow z których obiad ugotowałem, a te kupuję najchętniej na
    ryneczku , a nie np. w Almie.
    Liczy się smak , a nie fakt wydania kasy.
    >
    >>>>>>Jaki procent całego rodzinnego budżetu stanowi u Was koszt komórki?
    >>>>
    >>>> Raczej za ile jestem gotowy zaspokoić rodzinne potrzeby
    >>>> telekomunikacyjne i ile na to potrzebuję.
    >>>> Ok. 55 pln/m-c dla czterech osób.
    >>>
    >>> A skąd pewność, że zaspokajasz wszystkie potrzeby?
    >>> Skąd pewność, że nikt się jakoś specjalnie nie ograniczać
    >>> aby tatusia nie zdenerwować?
    >>
    >> To proste, wystarczy rozmawiać i analizować zapotrzebowanie.
    >
    > Wbrew pozorom to nie jest takie proste...
    > Nie uwzględniasz swojego podejścia do sprawy jakie prawdopodobnie
    > promieniuje tą pomidorówką i schabowym w Twoim domu...
    > Reszta domowników to podejście absorbuje w siebie i nim przesiąka
    > i żona wie, że jakby pogadała 10 minut dłużej i nie daj boże zużyła
    > cały prepaid jaki jej wydzieliłeś na miesiąc to ryzykowałaby awanturę :-)

    Nie trafiłeś, właśnie żonie przepadło 29 pln czyli ok. 74 min bo nie miała
    potrzeby tego wykorzystać w tym miesiącu.
    Ja mam fresza. No i staram się zapenić rodzinie ten luksus żeby nie musieli
    myśleć czy skorzystać z telefonu, czy nie.
    Działam " w tle " :-)

    >
    >>>>>>> Zwłaszcza gdy korzysta się z usług playa który udostępnia świetne
    >>>>>>> narzedzie do analizy struktury polączeń.
    >>>>>>One tylko analizują przeszłość. Skąd wiesz że za 2 miesiące
    >>>>>>będziesz miał identyczne potrzeby?
    >>>>
    >>>> Przeanalizowałem caly zeszly rok i początek tego. Z grubsza nie
    >>>> wyskakiwały radykalnie poza pewne maksimum, a i tak w przypadku
    >>>> abonamentu jest gruby naddatek czyli jednak jestem rozrzutny ;-)
    >>>
    >>> Pytanie było o 2 miesiące naprzód a nie o 12 miesięcy do tyłu...
    >>
    >> Planowanie przyszłości to cecha pewnego gatunku naczelnych znanych
    >> pod nazwą homo sapiens.
    >> Uwaga, nie wszyscy z tego gatunku to potrafią ale wszyscy jakoś się
    >> starają.
    >
    > Gratuluję poczucia pewności jutra... oby Cię przyszłość nie zaskoczyła.

    Ależ może mnie zaskoczyć, takie prawa rządzą tym swiatem. Polecam artykuł z
    sobotniej Wyborczej " Dziurawe drogi na zachód". Tam znajdziesz rozwinięcie
    tego zagadnienia. :-)
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: