woohoo:
> No i jeśli dobrze kombinuję, to w przypadku, gdy nową kartą SIM będzie
> niezarejestrowana karta pre-paid, to bez dobrej woli jej właściciela,
> niczego się nie uda zdziałać.

No chyba, że przy dużej determinacji (wartości telefonu), operator danego
numeru, na wniosek policji udostępniłby jej billing nowego numeru. Ktoś miał
do czyniena z czymś takim w praktyce?

--
wo_Ohoo!

do góry

Maseł:
> I ty w to wierzysz?
> Mysle ze potencjalny "znalazca" wie, ze w takim telefonie pierwsza rzecz
> przed wlozeniem karty powinna byc zdeaktywowanie tej funkcji :-)

Potencjalny znalazca, czyli kto?
Typowy dres? Jeśli nie miał wcześniej Samsunga, to nie będzie o tym
wiedział.
Ktokolwiek inny, nie będący ekspertem gsm i nie posiadający wcześniej
Samsunga - jw.

--
wo_Ohoo!

do góry

"woohoo" napisał:

> Jeśli nie miał wcześniej Samsunga, to nie będzie o tym wiedział.
> Ktokolwiek inny, nie będący ekspertem gsm i nie posiadający wcześniej
> Samsunga - jw.

Ech, sam ustawiałem tę funkcję i definiowałem numery, a jak przyszło do
ściągania blokady w salonie (i związanego z tym przekładania karty) to
oczywiście o tym zapomniałem i mój Samsung narobił rabanu aż cała rodzina
się zbiegła ;->

JoteR

do góry

woohoo wrote:
> Maseł:
>> I ty w to wierzysz?
>> Mysle ze potencjalny "znalazca" wie, ze w takim telefonie pierwsza rzecz
>> przed wlozeniem karty powinna byc zdeaktywowanie tej funkcji :-)
> Potencjalny znalazca, czyli kto?

Juz napisalem "znalazca"

> Typowy dres? Jeśli nie miał wcześniej Samsunga, to nie będzie o tym
> wiedział.

Nie boj sie bedzie wiedzial...
Zreszta i tak wie, ze taki trefny telefon to nalezy od razu pozbawic
baterii i zaniesc w odpowiednie miejsce (niezaleznie, czy to noki, czy
samsung, czy ajfon)

> Ktokolwiek inny, nie będący ekspertem gsm i nie posiadający wcześniej
> Samsunga - jw.

Jezeli przez przypadek jest to "uczciwuy znalazca" - to najpierw
sproboje przejrzec ksiazke telefoniczna, pozniej poszuka innych sposobow
dotarcia do wlasciciela telefonu...

Pozdro

Maseł

do góry

Roger from Cracow pisze:

> Trochę mam już tego dość i szukam urządzenia na bluetooth,
> które po zerwaniu połączenia z telefonem włącza alarm. Musi
> coś takiego chyba być. Kolejnej zgubionej komórki już nie
> zniesie mój budżet...

Jest. Ale cena chyba Ci się nie spodoba. ;)
Za to możliwości "nieco" większe niż to, czego oczekujesz.

http://www.youtube.com/watch?v=1yPadf8wrk4
http://allegro.pl/item678374365.html

do góry

Olgierd pisze:

> Trzy pierwsze sprawy załatwisz sobie notatniczkiem-kalendarzyskiem za 12
> złotych z Empiku ;-)

Taa... I ten notatniczek zsynchronizuje Ci się z Outlookiem? Przypomni o
urodzinach/imieninach znajomych, każdej rocznicy czy innej okazji z
odpowiednim wyprzedzeniem? Podlinkuje notatkę pod wpis w kalendarzu
etc.? Wiem, że nie pisałeś do końca na poważnie, ale mam już czasami
dość takich samych komentarzy na poważnie: "Ty to chyba nie masz co
robić z pieniędzmi. Miałbyś to samo na Nokii 3310 i papierowym
terminarzu"...

do góry

Dnia Thu, 09 Jul 2009 16:04:32 +0200, Atlantis napisał(a):

>> Trzy pierwsze sprawy załatwisz sobie notatniczkiem-kalendarzyskiem za
>> 12 złotych z Empiku ;-)
>
> Taa... I ten notatniczek zsynchronizuje Ci się z Outlookiem? Przypomni o
> urodzinach/imieninach znajomych, każdej rocznicy czy innej okazji z
> odpowiednim wyprzedzeniem? Podlinkuje notatkę pod wpis w kalendarzu
> etc.?

Jesteś bardzo młodym człowiekiem, nie pamiętasz, że kiedyś nic się nie
synchronizowało (prócz kanałów przy nagrywaniu płyt z II programu radia),
o urodzinach przypominali znajomi, a wpisy w kalendarzu robiło długopisem.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
reklama: gdzie dobrze i tanio zrobić zdjęcie we Wrocławiu?
http://zaklad.foto-krzyki.pl

do góry

Olgierd pisze:

> Jesteś bardzo młodym człowiekiem, nie pamiętasz, że kiedyś nic się nie
> synchronizowało (prócz kanałów przy nagrywaniu płyt z II programu radia),
> o urodzinach przypominali znajomi, a wpisy w kalendarzu robiło długopisem.

Taa... Kiedyś pisało się gęsim piórem. Wiem, że się dało, ale mam
wywalić z tego powodu laptopa?
Mówię tylko, że ogólnie śmieszą mnie gadki niektórych rodaków, którzy
widząc u bliźniego nieco lepszy sprzęt za wszelką cenę próbują mu
udowodnić, że ich Sagem i kartka papieru są więcej warte. ;)

do góry

Dnia Fri, 10 Jul 2009 01:02:01 +0200, Atlantis napisał(a):

>> Jesteś bardzo młodym człowiekiem, nie pamiętasz, że kiedyś nic się nie
>> synchronizowało (prócz kanałów przy nagrywaniu płyt z II programu
>> radia), o urodzinach przypominali znajomi, a wpisy w kalendarzu robiło
>> długopisem.
>
> Taa... Kiedyś pisało się gęsim piórem. Wiem, że się dało, ale mam
> wywalić z tego powodu laptopa?

Gęślim jeśli już. Pisali ci, którzy umieli.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
[Reklama]: Tanio i dobrze zrobić zdjęcia we Wrocławiu?
==> http://zaklad.foto-krzyki.pl <==

do góry

Roger from Cracow wrote:
> Trochę mam już tego dość i szukam urządzenia na bluetooth,
> które po zerwaniu połączenia z telefonem włącza alarm. Musi
> coś takiego chyba być. Kolejnej zgubionej komórki już nie
> zniesie mój budżet...

To oczym mówisz to w wersji najdroższej możliwej: Sony Ericcson MBW-150
po zainstalowaniu w WM programiku SmarWatchWM - masz powiadomienia o
wszystkich zdarzeniach w zegarku, a do tego właśnie gratis powiadomienie
(wibracją i komunikatem tekstowym) o utracie zasięgu.

Jakub

do góry