-
21. Data: 2011-11-15 18:39:26
Temat: Re: Kolejne BMW, co? w tym jednak jest
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Po czym masz takie jazdy?
Po tym jak cie czytam, przewaznie :)
sz.
-
22. Data: 2011-11-15 18:41:07
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Ale rowerzysta, mimo oczywistej winy kierowcy renówki, i tak
> inteligencją się nie popisał. Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
> zaufania - warto się nią czasem posłużyć. Świat nie jest idealny.
No no, jak cie ktos jebnie to ci o tym przypomne :)
sz.
-
23. Data: 2011-11-15 18:43:52
Temat: Re: Kolejne BMW, co? w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
szufla wrote:
> > Ale rowerzysta, mimo oczywistej winy kierowcy ren?wki, i tak
> > inteligencj? si? nie popisa?. Jest co? takiego jak zasada
> > ograniczonego zaufania - warto si? ni? czasem pos?u?y?.
> > ?wiat nie jest idealny.
>
> No no, jak cie ktos jebnie to ci o tym przypomne :)
>
> sz.
He, he. :)
--
Deflegmator
-
24. Data: 2011-11-15 18:51:57
Temat: Re: Kolejne BMW, coĹ w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
Krzysiek Kielczewski wrote:
> > Ale rowerzysta, mimo oczywistej winy kierowcy renówki, i tak
> > inteligencją się nie popisał.
>
> No pewnie, miał przewidzieć że wyprzedzający go samochód skręci w
> prawo. Taki tradycyjny manewr...
Tyle że ten samochód wcale go nie wyprzedzał, a czaił się dobre parę
sekund jadąc za nim. I co, nie wzbudziło to w rowerzyście żadnych
podejrzeń, wobec faktu, że dojeżdżają razem do zjazdu w prawo? Bez jaj.
>
> > Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
> > zaufania - warto się nią czasem posłużyć.
>
> Najpierw trzeba ją zrozumieć.
>
Trzeba najpierw wiedzieć, o czym się pisze.
--
Deflegmator
-
25. Data: 2011-11-15 18:53:59
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
15 Nov 2011 16:09:11 GMT, to
> wygląda, jakby rowerzysta
> próbował udowodnić kto ma pierwszeństwo
Że jak co proszę? :P
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
26. Data: 2011-11-15 18:56:51
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 15 Nov 2011 17:10:34 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
> Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
> zaufania - warto się nią czasem posłużyć
Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault nie
pojedzie zgodnie z przepisami?
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
27. Data: 2011-11-15 19:07:25
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 15 Nov 2011 18:56:51 +0100, MadMan
> Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault nie
> pojedzie zgodnie z przepisami?
Przecież napisał. Reno czaiło się za nim tyle czasu! Rowerzysta powinien w
związku z tym przewidzieć, żę zaraz zostanie potrącony. To przecież
elementarne!
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
28. Data: 2011-11-15 19:15:36
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
MadMan wrote:
> Dnia Tue, 15 Nov 2011 17:10:34 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
>
> > Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
> > zaufania - warto się nią czasem posłużyć
>
> Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault nie
> pojedzie zgodnie z przepisami?
A musiało wskazywać? Wlecze się za tobą auto, przed wami prawoskręt -
istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wasze drogi się skrzyżują. To
może być niebezpieczne dla ciebie, więc zwracasz na samochód szczególną
uwagę.
Spójrz na to:
http://www.youtube.com/user/mejson5#p/search/0/kFrlF
FivH1Q
Sytuacja niemal identyczna, tylko babka wykazała się refleksem i
myśleniem - a miała trudniej, bo skretyniały kierowca auta zapieprzał
równo i nie czaił się za nią. Akcja w 0.54, potem powtórzenie na
zwolnieniu, gdzie widać dokładnie, co się stało.
--
Deflegmator
-
29. Data: 2011-11-15 19:18:53
Temat: Re: Kolejne BMW, co? w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
Myjk wrote:
> Tue, 15 Nov 2011 18:56:51 +0100, MadMan
>
> > Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault
> > nie pojedzie zgodnie z przepisami?
>
> Przecież napisał. Reno czaiło się za nim tyle czasu! Rowerzysta
> powinien w związku z tym przewidzieć, żę zaraz zostanie
> potrącony. To przecież elementarne!
Dbać o swoją dupę każdy powinien, zwłaszcza jak go nie chroni
stalowa skorupa. Poza tym nie twierdzę, że to jest wina rowerzysty,
do cholery. :)
--
Deflegmator
-
30. Data: 2011-11-15 19:30:30
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 15 Nov 2011 18:15:36 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
>>> Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
>>> zaufania - warto się nią czasem posłużyć
>>
>> Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault nie
>> pojedzie zgodnie z przepisami?
>
> A musiało wskazywać?
Wedle zasady ograniczonego zaufania - tak.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138