-
31. Data: 2011-11-15 19:32:56
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 15 Nov 2011 18:15:36 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
>>> Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
>>> zaufania - warto się nią czasem posłużyć
>>
>> Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault nie
>> pojedzie zgodnie z przepisami?
>
> A musiało wskazywać?
Wedle zasady ograniczonego zaufania - tak.
> http://www.youtube.com/user/mejson5#p/search/0/kFrlF
FivH1Q
> Sytuacja niemal identyczna, tylko babka wykazała się refleksem i
> myśleniem - a miała trudniej
Niekoniecznie trudniej, przypuszczam że jechała dużo wolniej.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
32. Data: 2011-11-15 19:42:40
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Sytuacja niemal identyczna, tylko babka wykazała się refleksem i
> myśleniem - a miała trudniej, bo skretyniały kierowca auta zapieprzał
> równo i nie czaił się za nią. Akcja w 0.54, potem powtórzenie na
> zwolnieniu, gdzie widać dokładnie, co się stało.
Stare.
Porownujesz goscia ktory zapieprza na rowerze 30 na godzine gapiac sie w
asfalt z jakas babka jadaca nie wiecej niz 5. W dodatku miala wiecej farta
niz rozumu, poprostu zostala zgarnieta. Tak naprawde mimo opisu to z wideo
nie wynika jednoznacznie, zeby celowo uniknela zderzenia - tu jest wiecej
przypadku. Gdyby jechala duzo szybciej efekt bylby taki sam jak u tego
rowerzysty czyli tzw. OTB i polamane onczyny.
sz.
-
33. Data: 2011-11-15 19:47:26
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
MadMan wrote:
> Dnia Tue, 15 Nov 2011 18:15:36 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
>
> >>> Jest coś takiego jak zasada ograniczonego
> >>> zaufania - warto się nią czasem posłużyć
> >>
> >> Co z perspektywy rowerzysty wskazywało na to, że kierowca Renault
> nie >> pojedzie zgodnie z przepisami?
> >
> > A musiało wskazywać?
>
> Wedle zasady ograniczonego zaufania - tak.
>
No ok, widocznie trochę inaczej ją rozumiemy. Ja nie ufam nikomu na
drodze, z sobą na czele. ;)
--
Deflegmator
-
34. Data: 2011-11-15 19:48:52
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: Czesławek <c...@o...wytnij.pl>
W dniu 2011-11-15 16:53, kamil pisze:
>
> http://tinyurl.com/chpyn99
>
> http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,10645689,
Bezkarny_kierowca_potracil_rowerzyste__film_.html
Jak myślicie, ile Sceniców w takim kolorze jest zarejestrowanych w Polsce?
--
Pozdrawiam
Czesławek
-
35. Data: 2011-11-15 19:49:39
Temat: Re: Kolejne BMW, co? w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
szufla wrote:
> > Sytuacja niemal identyczna, tylko babka wykaza?a si? refleksem i
> > my?leniem - a mia?a trudniej, bo skretynia?y kierowca auta
> > zapieprza? r?wno i nie czai? si? za ni?. Akcja w 0.54,
> > potem powt?rzenie na zwolnieniu, gdzie wida? dok?adnie, co
> > si? sta?o.
>
> Stare.
Ale jare. ;P
> Porownujesz goscia ktory zapieprza na rowerze 30 na godzine gapiac
> sie w asfalt
Ano, zapomniał trochę chyba, gdzie jest.
> z jakas babka jadaca nie wiecej niz 5. W dodatku miala
> wiecej farta niz rozumu, poprostu zostala zgarnieta. Tak naprawde
> mimo opisu to z wideo nie wynika jednoznacznie, zeby celowo uniknela
> zderzenia - tu jest wiecej przypadku. Gdyby jechala duzo szybciej
> efekt bylby taki sam jak u tego rowerzysty czyli tzw. OTB i polamane
> onczyny.
>
Być może, ale autor filmiku był na miejscu. Bardziej ufam jego
opisowi.
--
Deflegmator
-
36. Data: 2011-11-15 20:01:37
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Myjk,
Tuesday, November 15, 2011, 6:53:59 PM, you wrote:
>> wygląda, jakby rowerzysta
>> próbował udowodnić kto ma pierwszeństwo
> Że jak co proszę? :P
Troszkę tak. Pomimo oczywistej winy kierowcy samochodu.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
37. Data: 2011-11-15 20:12:55
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 15 Nov 2011 18:47:26 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
> No ok, widocznie trochę inaczej ją rozumiemy. Ja nie ufam nikomu na
> drodze, z sobą na czele. ;)
Zatem nie stosujesz zapisanej w PoRD zasady ograniczonego zaufania :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
38. Data: 2011-11-15 20:22:58
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello szufla,
Tuesday, November 15, 2011, 7:42:40 PM, you wrote:
>> Sytuacja niemal identyczna, tylko babka wykazała się refleksem i
>> myśleniem - a miała trudniej, bo skretyniały kierowca auta zapieprzał
>> równo i nie czaił się za nią. Akcja w 0.54, potem powtórzenie na
>> zwolnieniu, gdzie widać dokładnie, co się stało.
> Stare.
> Porownujesz goscia ktory zapieprza na rowerze 30 na godzine gapiac sie w
> asfalt z jakas babka jadaca nie wiecej niz 5. W dodatku miala wiecej farta
> niz rozumu, poprostu zostala zgarnieta. Tak naprawde mimo opisu to z wideo
> nie wynika jednoznacznie, zeby celowo uniknela zderzenia - tu jest wiecej
> przypadku. Gdyby jechala duzo szybciej efekt bylby taki sam jak u tego
> rowerzysty czyli tzw. OTB i polamane onczyny.
O tym, że kierowca winny - wiemy. Tylko wytłumacz mi: po co rowerzysta
zapierdala widząc koło siebie pojazd z włączonym kierunkowskazem?
A jeśli nie widzi, to po co zapierdala?
Wszystko jest jasne - rowerzysta miał bezwzględnie pierwszeństwo,
kierowca ordynarnie zajechał drogę ale czy rowerzysta na pewno
wypełnił zalecenia art. 3 ust. 1 PoRD? Bo mam wrażenie, że odrobina
wyobraźni pozwoliłaby mu uniknąć tych przykrości.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
39. Data: 2011-11-15 20:24:33
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>
MadMan wrote:
> > No ok, widocznie trochę inaczej ją rozumiemy. Ja nie ufam nikomu na
> > drodze, z sobą na czele. ;)
>
> Zatem nie stosujesz zapisanej w PoRD zasady ograniczonego zaufania :)
Trochę ją sobie rozszerzyłem na prywatny użytek. Masz mnie. :) Obok
miejsca, w którym mieszkam, jest takie skrzyżowanie, na którym ponad
połowa jeżdżących łamie przepisy nie sygnalizując tego w żaden sposób
wcześniej. Jeżdżą na pamięć, podczas gdy zmieniły się na nim zasady
pierwszeństwa. W takich miejscach warto nie ufać nikomu. :)
--
Deflegmator
-
40. Data: 2011-11-15 21:36:02
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:j9u1u8$1gt$1@inews.gazeta.pl...
>
> http://tinyurl.com/chpyn99
>
> http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,10645689,
Bezkarny_kierowca_potracil_rowerzyste__film_.html
co za bydle...
zrzucić go z 2 pietra glowa w dół