-
51. Data: 2012-02-14 07:53:56
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Karolek" jhcv18$gvb$...@n...mm.pl
>>> Przepraszam, ze sie tak niedyskretnie zapytam.
>>> Czy Ty jestes uposledzony umyslowo?
>> Nie jestem. Przykro mi, że nie mogę Ci pomóc, ale
>> IMO na pewno kiedyś trafisz na kogoś z kim pogadasz.
> Idz do lekarza i sie upewnij.
Nie mogę Ci pomóc -- jestem pewien.
[jak znam życie, lekarze będą klarowali, że to mały
problem, że nauczę się, że inni sobie radzili, więc
i ja sobie poradzę, że ja mam anielską cierpliwość,
której innym brakuje, że jemu jest smutno itd...
później i tak przyjdzie jego opiekunka i będzie
myślała, że chcę ją pozbawić jej prawa do mieszkania
po nim... po jaką mi to cholerę?... mam własne życie,
własne problemy, własne zwyrodnienia własnego kręgosłupa,
własne przeziębienia itd... do zasług przed Bogiem
wystarczyć musi to co, uczyniłem bliźnim wcześniej...
mnie nikt nie pomaga, gdy choruję... -- wiem, to
właśnie jest łaską ze strony Boga... i wolę nie
marudzić...]
> Fachowcem wprawdzie nie jestem, ale wygladasz na takiego co ma problem z mysleniem.
Być może, ale mimo tego -- nie potrafię Ci pomóc.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
52. Data: 2012-02-14 07:56:50
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: Filip <q...@q...pl>
W dniu 2012-02-13 14:49, jerzu pisze:
> Takie to jest ch... warty. Lepszy jest taki
> http://allegro.pl/klucz-do-kol-krzyzakowy-17-x-19-x-
22mm-x-1-2-neo-i2058481529.html
>
To prawda. Nie wiem tylko jak ta firma ale konstrukcyjnie całkiem nieźle
wypada. Po założeniu rury 1,5 metrowej daje radę, ale nie daje momentu.
I tu jest problem, bo się gnie. Mam aktualnie problem z wykręceniem
dwóch śrub, muszę podjechać do wulkanizacji, żeby udarem odkręcili...
-
53. Data: 2012-02-14 08:29:44
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: Filip <q...@q...pl>
W dniu 2012-02-12 06:53, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Czy mając taki klucz trzeba mieć także zwykły (do odkręcania) czy można
> odkręcać tym?
>
Z zasady śrub nie odkręca się dynamometrem. A najlepszy dynamometr do
kół to siła nadgarstka. Ale doceniam, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty,
którzy dbają o takie szczegóły w swoim aucie. Bo niestety nawet w
większości przypadków w firmach specjalizujących się wymianą kół i
ogumienia nie używają dynamometru. A teraz zadbaj o bezpieczeństwo i
przerób skraplacz klimy.
-
54. Data: 2012-02-14 08:34:27
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2012-02-14 07:53, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Karolek" jhcv18$gvb$...@n...mm.pl
>
>>>> Przepraszam, ze sie tak niedyskretnie zapytam.
>>>> Czy Ty jestes uposledzony umyslowo?
>
>>> Nie jestem. Przykro mi, że nie mogę Ci pomóc, ale
>>> IMO na pewno kiedyś trafisz na kogoś z kim pogadasz.
>
>> Idz do lekarza i sie upewnij.
>
> Nie mogę Ci pomóc -- jestem pewien.
> [jak znam życie, lekarze będą klarowali, że to mały
> problem, że nauczę się, że inni sobie radzili, więc
> i ja sobie poradzę, że ja mam anielską cierpliwość,
> której innym brakuje, że jemu jest smutno itd...
> później i tak przyjdzie jego opiekunka i będzie
> myślała, że chcę ją pozbawić jej prawa do mieszkania
> po nim... po jaką mi to cholerę?... mam własne życie,
> własne problemy, własne zwyrodnienia własnego kręgosłupa,
> własne przeziębienia itd... do zasług przed Bogiem
> wystarczyć musi to co, uczyniłem bliźnim wcześniej...
> mnie nikt nie pomaga, gdy choruję... -- wiem, to
> właśnie jest łaską ze strony Boga... i wolę nie
> marudzić...]
>
>> Fachowcem wprawdzie nie jestem, ale wygladasz na takiego co ma problem
>> z mysleniem.
>
> Być może, ale mimo tego -- nie potrafię Ci pomóc.
>
Rowno pod sufitem to Ty z cala pewnoscia nie masz :/
--
Karolek
-
55. Data: 2012-02-14 10:44:24
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Karolek" jhd2qs$i67$...@n...mm.pl
>> Być może, ale mimo tego -- nie potrafię Ci pomóc.
> Rowno pod sufitem to Ty z cala pewnoscia nie masz :/
Tak, Karolek, 1/2 cala, swego rodzaju standard.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
56. Data: 2012-02-14 12:19:40
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Eneuel Leszek Ciszewski pisze tak:
> Ile kosztuje klucz dynamometryczny do przykręcania kół i gdzie go
> kupić?
http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Klucz-dynamometryczny-P
roxxon-12-40-200Nm-CrV-MIcro-Click-certyfikat/462
> W jaki sposób można wyregulować (czy choćby sprawdzić regulację)
> nastawienie takiego klucza, aby dokręcał takim momentem, jaki ustawimy?
spiąć z innym kluczem, nastawić te same momenty i patrzeć czy klikną w pobliżu ;)
albo news:Xns9FEAAACF02465elektronik@localhost.net
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
57. Data: 2012-02-15 04:13:48
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"PiteR" X...@l...net
>> Ile kosztuje klucz dynamometryczny do przykręcania kół i gdzie go kupić?
> http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Klucz-dynamometryczny-P
roxxon-12-40-200Nm-CrV-MIcro-Click-certyfikat/462
Ten wygląda na porządniejszy od innych kluczy.
Ale i jest droższy.
>> W jaki sposób można wyregulować (czy choćby sprawdzić regulację)
>> nastawienie takiego klucza, aby dokręcał takim momentem, jaki ustawimy?
> spiąć z innym kluczem, nastawić te same momenty i patrzeć czy klikną w pobliżu ;)
Eskalacja wydatków? -- praktycznie żadna, bo jedno wyważenie (a już
wiem, że wyważanie nie ma sensu) z wymianą jest droższe od taniego klucza. :)
-- po mniej niż 5 tysiącach km miałem błędy 20 gramów na 3 kołach
na nowe felgi (3 droższe niż imo powinny być) założono opony,
które miały za sobą około 10 tysięcy km spokojnej jazdy na felgach
stalowych; a skontrolowano po przejechaniu kolejnych 5 tysięcy km
nie pamiętam, ile kosztowało wyważenie, bo wtedy
płaciłem (strasznie dużo) także za felgi, natomiast
skontrolowanie kosztowało mnie 60 złotych i było
wynikiem znalezienia na podłodze garażu obciążnika
takiego, jakie były na felgach
-- po zimie opisano (PP, PL, TP, TL) i zdjęto koła;
przed zdjęciem kół nie czułem drgań kierownicy
po lecie zapakowałem koła do bagażnika i zawiozłem do zamontowania;
po wyważeniu i zamontowaniu kół, kierownica drgała;
przejechałem 140 km i pojechałem następnego dnia do warsztatu, aby podzielić
się swoim spostrzeżeniem oraz upomnieć się o 2 zagubione gdzieś nakrętki;
nakrętki mi dorzucono (uznając, iż wyparowały, bo mechanik twierdził,
iż policzył przed włożeniem, i było 16 zwykłych + 4 przeciwkradzieżowe)
i sprawdzono wyważenie; było kilka wersji wyważenia, dlatego ich nie pamiętam,
ale pojąłem, że było niewyważenie rzędu kilu (niecałych 10) gramów;
po ponownym wyważeniu nadal kierownica lekko drga;
wyważenie wraz wymiana kosztowało mnie 90 złotych z groszami
Już w Pannie Mercedes miałem dość wyważania i w końcu uznałem, że wyważanie nie jest
mądrym pomysłem. :)
Był człowiek, który mi dobrze wyważał koła, ale te dobre wyważarki sprzedał.
(wraz z wyważarkami całych osi i innym sprzętem -- dlatego, że przenosił się
w inne miejsce i dlatego, że nie było chętnych na wyważanie całych osi; inne
wyważarki miały jakieś trudności, a ponadto... hm... do pracy zatrudniał
ludzi, sam nie zajmował się tym na co dzień, a pracownicy bez niego jakoś
sobie nie radzili -- imo brak im było cierpliwości i tak zwanego
zamiłowania do pracy)
I ten człowiek miał czas na ustawienie wyważarki, dojście z nią do
porozumienia, wyważenie i sprawdzenie wyważenia. A później miał
dla mnie stosowna cenę -- niższą niż zwyczajna.
Być może dlatego, że zostałem mu polecony przez pewnego rajdowca. :)
Polecenie było na tyle skuteczne, że w tym zakładzie byłem obsługiwany
lepiej niż bardzo dobrze także już po moim rozstaniu się z owym rajdowcem.
Po jakimś czasie także w serwisie Mercedesa nauczono się wyważania
kół z ich :) (kupionymi u nich) felgami, ale ogólnie wyważanie (jak
zauważyłem) jest trudnym zajęciem.
IMO najtrudniejsze jest opanowanie tajemnic wyważarki.
W serwisie Mercedesa także byli pracownicy mniej lub bardziej cierpliwi.
Któregoś dnia jeden z nich miał mi sprawdzić wyważenie tylko jednego koła.
Zanim się zorientowałem, samochód był podniesiony, wszystkie cztery koła
zdjęte, część wyważona, a gdy zauważyłem, że zapłacę tylko za wyważenie
jednego, dostałem odpowiedź, że wyważają mi gratisowo... :)
Podobnie zresztą z ustawianiem geometrii -- pamiętam przed laty człowieka,
któremu bez trudu szło ustawianie. I pamiętam takich, którym nie wychodziło
to zupełnie. Volvo nie ma regulacji takich, jakie ma Panna Mercedes -- ma
tylko regulację zbieżności.
> albo news:Xns9FEAAACF02465elektronik@localhost.net
Spróbowałem z jednym imadłem -- imadło, jakie mam, jest za delikatne.
Błąd nierównomierności masy klucza to błąd mniejszy niż 1 Nm -- czyli
niemal żaden. Obciążenie klucza ciężarem 30 kG nie stanowi problemu
-- mogę wziąć baniak z wodą. Gorzej (jak zwykle?) z miejscem
zaczepienia klucza. ;) Najlepiej w ścianie wmurować stosowny hak.
Mogę wywiercić w betonowej ścianie prostopadłą (mam czym -- mam stojak)
dziurę, włożyć śrubę, zamurować ją, zaczekać na związanie i nakręcić
nakrętkę. Gdy kupowałem felgi -- dostałem (oczywiście nie za darmo)
niestety aż 20 nakrętek zwykłych plus 4 przeciwkradzieżowe -- nie mogłem
kupić 16 zwykłych. No i te 4 mam w tak zwanym zapasie. Mogę jedną z nich
nakręcić na tę śrubę, a mogę nakręcić zupełnie inną dziewiętnastkę lub
nawet dwie dziewiętnastki skontrowane.
-=-
Któregoś razu zauważyłem, że wyważarka w serwisie Volvo była źle ustawiona.
Zamiast poprawnej szerokości felg, była ustawiona niepoprawna szerokość.
Pracownik poprawił nastawienie na moją prośbę, ale chyba wg niego to
ustawienie nie było istotne.
Ostatniego (i przedostatniego) wyważania nie ,,asystowałem'' -- bo
już nie miałem sił. :) I (jak mniemam) nikt nie sprawdzał wyważenia
po tym wyważeniu.
Ogólnie to ja jestem marudny, bo chcę sprawdzenia wyważenia i smarowania
(pastami miedzianymi) miejsc przylegania felgi do reszty. Na dodatek
krzywo patrzę na miedziane spraje -- imo smarowanie tarcz tymi sprajami
nie zwiększa efektywności hamowania. ;)
Ponadto samodzielne zmienianie pozbawia mnie konieczności targania kół
i wożenia ich do serwisu... A że kręgosłup mam słaby, uznałem, że nie
warto wyważać i wozić do wymiany.
Być może kiedyś uznam, że w ogóle wymiana kół jest niepotrzebna -- bo
są przecież opony całoroczne. Gdy ktoś jeździ tak mało jak ja (a jeżdżę
straszliwie mało) chyba więcej złego niż dobrego z tego zmieniania.
Lepsza opona nowa całoroczna niż stara sezonowa. Gdy jeździłem rocznie
50 tysięcy km (a opony wytrzymywały 40 tysięcy km) oczywiście lepszym
rozwiązaniem była sezonowa wymiana kół.
Kolejnym punktem przemawiającym za samodzielną wymianą jest mycie kół.
Choć Volvo zapewnia, że po każdej naprawie myje samochód, moich kół
nie umyto (być może myjnia była zamarznięta -- nie wnikałem) a wożenie,
szukanie chętnego do mycia, wkładanie, wyjmowanie itd, to kiepskie zajęcie...
Tu kolejna niepewność... Kiedyś szczury pogryzły mi w garażu oponę.
Być może mycie kół to zły nawyk -- być może brudnych opon by nie pogryzły...
-=-
Kalibracja klucza nie musi być kalibracją -- wystarczy, jeśli dowiem
się, gdzie naprawdę jest te 130 Nm. Nie jest dla mnie istotne, co będzie
wskazywała skala.
Oby klucz nie rozpadł się po 2 wymianach. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
58. Data: 2012-02-15 04:45:23
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" jhc9cg$kr5$...@i...gazeta.pl
> może i powyżej jednej setki
Okazuje się, że mam ich zdecydowanie mniej -- około połowy setki. Na
domiar tego dziś w sklepie kilka minut zastanawiałem się nad tym, czy
jeśli nie ma oznaczeni 1/4" -- warto zaryzykować, gdy nie można zajrzeć
do środka pudełka. Okazało się w domu, że kupiłem kolejne końcówki na
wkrętarkowych sześciokątach zamiast z kwadratowymi dziurami wielkości
1/4". :) Takich (od co najmniej 4 mm do co najmniej 13 mm i podobnych
calowych) też mam całą masę. :) Tanie (40 groszy za końcówkę) więc
jest ochota na kupowanie. :) Na razie żadnej takiej nie połamałem. :)
Raz połamałem coś co skręcałem ręcznie taką końcówką -- ogólnie
raczej unikam ręcznego dokręcania, bo nie ma czucia w rękach
i raczej ;) preferuję dokręcanie różnymi wkrętakami na baterie.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
59. Data: 2012-02-15 08:54:10
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" jh9iml$pif$...@i...gazeta.pl
> Niektóre maja znaczek TUV -- nie wiem, co to daje.
Już wiem, co może oznaczać znaczek TUV -- tak zwany szajs.
Mam golarkę z tym znaczkiem. Po około dwóch miesiącach
zaczęła przerywać golenie. Rozkręciłem ją i okazało się,
że ma urwany jeden przewód od silnika. Drugi z dwóch
przewodów silnikowych miał podcięte żyły -- najwyraźniej
ktoś profesjonalnie zdjął izolację. :)
Żyły były grube, wibracje dokończyły dzieła zniszczenia.
Golarka była wodoodporna. :) Po wszystkim też pozalewałem
dziury silikonem. Przynajmniej część, bo nie chciało się
mi zalewać każdej dziurki.
Podłączyłem ten silnik najlepszymi przewodami, jakie
miałem. Nie musiałem martwić się o to, że izolację
uszkodzę lutownicą -- teflon jest mocny. Czysta miedź
(przewody dostałem ze 20 lat temu za freeko) ciągnęła
cynę jak bibuła ciągnie atrament. :) Ślicznie. :)
Golarka wygląda strasznie szajsowato. :) Sprzedaje ją
Rossmann za około 52 złote. Jest ładowana napięciem
5 V -- można by ją przerobić tak, aby ładować z portu
USB3. :) Oczekuję przejściówki Express<-->USB3&eSATA,
jak otrzymam, to może przerobię gniazdko golarki na
USBowe. :)
Na razie czekam.
2012-02-11 23:10:45 1 RA161203676CN Sku:109374 ShippedQty:1
2012-02-11 23:10:45 FullShipment Complete shipment
2012-02-11 18:41:12 PrepareShipment Update order status for put fulfilling order
2012-02-07 21:25:20 BackOrder Can not put fulfill order
2012-02-07 21:12:31 PaymentConfirmed Payment Change PaymentStatus.
PaymentStatus : PendingPayment To PaymentConfirmed
2012-02-07 21:12:20 PendingPayment Order received, payment waiting
http://www.dealextreme.com/p/express-to-usb-3-0-comb
-esata-54mm-expansion-card-adapter-for-notebook-max-
5-0-gpbs-109374
Wiem, że to nie eSATA, lecz eSATA via USB3. Ale i tak cieszyć się
będę, jeśli otrzymam przesyłkę i przejściówka będzie działała
sprawnie. Później być może kupię taką z prawdziwymi eSATAnizmammi.
-=-
Rossmannowe golarki nie przypominają golarek Brauna -- ani wyglądem,
ani ceną, ani wykonaniem, ani starannością tegoż wykonania, ani
materiałami, ani pomysłami czy rozwiązaniami...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
60. Data: 2012-02-15 10:05:09
Temat: Re: Klucz dynamometryczny
Od: AZ <a...@g...com>
On 02/15/2012 04:13 AM, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> Ogólnie to ja jestem marudny, bo chcę sprawdzenia wyważenia i smarowania
> (pastami miedzianymi) miejsc przylegania felgi do reszty.
>
Po co?
--
Artur
ZZR 1200