-
1. Data: 2009-03-10 10:10:41
Temat: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: a...@d...pl
witam. czytalem troche archiwum i piszecie ze na przod wstawiac
ORYGINALY a tyl juz nie jest taki wazny. I teraz mam pytanie co to
znaczy ORYGINALY?
czy yamaha robi klocki i to wlasnie o takie chodzi? i gdzie je kupic?
czy w salonie firmowym czy mozna gdzies taniej? dziekuje i
pozdrawiam.
ATLO
-
2. Data: 2009-03-10 16:47:39
Temat: Re: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-03-10 11:10:41 +0100, a...@d...pl said:
> witam. czytalem troche archiwum i piszecie ze na przod wstawiac
> ORYGINALY a tyl juz nie jest taki wazny.
Krążą takie legendy.
> czy yamaha robi klocki i to wlasnie o takie chodzi?
Nie robi klocków, podobnie jak gdzieś pewnie z połowy części do
motocykli, które sprzedaje. Zamawia je u producenta i sprzedaje ze
swoim logiem (a czasem i bez).
> i gdzie je kupic?
Stawiam że najprędzej w saloonie, skoro już chcesz przepłacić.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
3. Data: 2009-03-11 05:13:44
Temat: Re: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
de Fresz napisał(a):
> On 2009-03-10 11:10:41 +0100, a...@d...pl said:
>
>> witam. czytalem troche archiwum i piszecie ze na przod wstawiac
>> ORYGINALY a tyl juz nie jest taki wazny.
>
> Krążą takie legendy.
>
Moze nie tyle legendy, co po prostu wnioski z doswiadczenia
uzytkownikow. Wszak glowny hamulec to przedni - tam najszybciej zuzywaja
sie klocki. No i te dwie wielkie (w porownaniu z tylna) tarcze - przy
zle dobranych klockach ich przyspieszone zuzycie moze byc bolesne dla
kieszeni.
A tyl? Hmm... Jak czesto wymieniasz klocki z tylu? :)
>> czy yamaha robi klocki i to wlasnie o takie chodzi?
>
> Nie robi klocków, podobnie jak gdzieś pewnie z połowy części do
> motocykli, które sprzedaje. Zamawia je u producenta i sprzedaje ze swoim
> logiem (a czasem i bez).
No tak. Wic pewnie polega na tym, ze sa to klocki dokladnie takie, jak
sobie producent motocykla wymyslil. I uzytkownik nie musi drapac sie po
glowie jakie klocki ma kupic - jakies sintereje, zielone, niebieskie,
zlote czy rozowe. Dla mnie to jest zaleta kupowania "orginalnych" klockow.
>> i gdzie je kupic?
>
> Stawiam że najprędzej w saloonie, skoro już chcesz przepłacić.
Porownales ceny, ze twierdzisz, iz na pewno sie wtedy przeplaca? Pytam
bo nie wiem. :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
4. Data: 2009-03-11 07:43:35
Temat: Re: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: "Grzegorz " <f...@g...pl>
a...@d...pl napisał(a):
> witam. czytalem troche archiwum i piszecie ze na przod wstawiac
> ORYGINALY a tyl juz nie jest taki wazny. I teraz mam pytanie co to
> znaczy ORYGINALY?
> czy yamaha robi klocki i to wlasnie o takie chodzi? i gdzie je kupic?
> czy w salonie firmowym czy mozna gdzies taniej? dziekuje i
> pozdrawiam.
>
> ATLO
Osobiście mogę polecić EBC seria HH, cena powinna oscylować w okolicy 80,00
zł. Można zapytać np. w amoto.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2009-03-11 08:01:57
Temat: Re: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-03-11 06:13:44 +0100, zbigi
<z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl> said:
>>> witam. czytalem troche archiwum i piszecie ze na przod wstawiac
>>> ORYGINALY a tyl juz nie jest taki wazny.
>>
>> Krążą takie legendy.
>>
> Moze nie tyle legendy, co po prostu wnioski z doswiadczenia
> uzytkownikow. Wszak glowny hamulec to przedni - tam najszybciej
> zuzywaja sie klocki.
Anienienie, z tym to zgoda, chodziło mnie o legendy z
mega-hiper-przezajebistością tzw. oryginałów. Sam jestem zwolennikiem
nieoszczędzania na hamplach, ale są pewne granice rosądku ;-)
>> Nie robi klocków, podobnie jak gdzieś pewnie z połowy części do
>> motocykli, które sprzedaje. Zamawia je u producenta i sprzedaje ze
>> swoim logiem (a czasem i bez).
>
> No tak. Wic pewnie polega na tym, ze sa to klocki dokladnie takie, jak
> sobie producent motocykla wymyslil. I uzytkownik nie musi drapac sie po
> glowie jakie klocki ma kupic - jakies sintereje, zielone, niebieskie,
> zlote czy rozowe. Dla mnie to jest zaleta kupowania "orginalnych"
> klockow.
Owszem, jest to zaleta. Inni wolą spędzić wieczór czy dwa nad netem i
kupić wyraźnie tańsze, a dalej bardzo dobre klocki niezależnego
producenta. Co kto lubi.
>> Stawiam że najprędzej w saloonie, skoro już chcesz przepłacić.
>
> Porownales ceny, ze twierdzisz, iz na pewno sie wtedy przeplaca? Pytam
> bo nie wiem. :)
Kiedyś porównywałem u Hondy, wychodziło coś z półtora raza, co całkiem
drogie Nissiny poza salonem. Ale może Yamahaha jest bardziej łaskawa
dla swoich klientów...
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
6. Data: 2009-03-11 09:24:43
Temat: Re: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: a...@d...pl
dzieki. zapytam wiec o ceny w Yamacha, chociaz uczciwy serwisant
zaproponowal mi zakup klockow gdzie indziej gdyz stwierdzil ze oni
maja drogie
-
7. Data: 2009-03-16 10:06:49
Temat: Re: Klocki hamulcowe FAZER 600 i inne
Od: a...@d...pl
> dzieki. zapytam wiec o ceny w Yamacha, chociaz uczciwy serwisant
> zaproponowal mi zakup klockow gdzie indziej gdyz stwierdzil ze oni
> maja drogie
o jaj jebe. komplet w Yamaha na jeden zacisk przod 240 zl
na tyl 170 :(
pozdrawiam
ATLO