-
21. Data: 2018-09-14 22:52:29
Temat: Re: Klakson
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Thu, 13 Sep 2018 13:03:15 +0200, Myjk napisał(a):
> Thu, 13 Sep 2018 12:48:18 +0200, spider
>
>> No i po co ten kierowca chciał zmienić pas? Chciał wyprzedzić tego
>> majaczącego w oddali motocyklistę?
>
> Na to wygląda. I do tej pory nie rozumiem dlaczego ludzie w takich
> sytuacjach tak mocno szarpią kierownicą że aż doprowadzają do wytrącenia
> auta z toru jazdy, a jeszcze bardziej mnie zastanawia jak bardzo niesprawne
> auto musi być aby na gładkiej (i czystej) jak lustro jezdni w takiej
> sytuacji wylądować w rowie (hamulce tam ZTCW nie zagrały) więc wniosek jest
> taki że amory, względnie gumy, to musiał być zwyczajny śmietnik.
Raczej każdy samochód bez ESP, przy wysokiej przyczepności, jeśli kierowca
machnie tak kierownicą w jedną i drugą stronę, to tył nie pojedzie już "za
przodem" tylko pojedzie szerzej, a z ujęciem gazu to już w ogóle.
A jeśli dobrze widzę to jest Swift, a poza wersją sport, ten samochód jest
z tych co tak sobie się prowadzi. Może nie wymaga jakiś szczególnie
szybkich rąk, ale po prostu dość głeboko się kładzie w zakręcie na odboju i
taki jakiś mało stablny jest przy gwałtownych manewrach.
Co prawda więkzość kierowców to pierwsze pociągnięcie w lewo jeszcze by
skontrowała (ten na filmie to jakaś wybitna mizeria), ale zazwyczaj i tak
przy wyższych prędkościach (a tu ze słupków wychodzi mi 130) rzadko kończy
się to opanowaniem samochodu, a samochód łapie rybe, kierowca kontruje za
późno i za głęboko - powodując że oscylacje się tylko powiększają.
-
22. Data: 2018-09-15 18:28:39
Temat: Re: Klakson
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-09-14 o 11:01, Myjk pisze:
> Thu, 13 Sep 2018 19:51:46 +0200, LEPEK
>
>> Oho, bardzo śmiała diagnoza.
>> Piszesz, jakbyś nigdy nie był w zaskakującej sytuacji, która skutkuje
>> nagłym manewrem bez przygotowania.
>
> Ależ właśnie byłem niejednokrotnie w sytuacji gdy ktoś mi zajechał drogę i
> musiałem się ratować unikiem. Mimo tego nigdy w rowie nie wylądowałem a
> szarpałem czasem mocniej niż na przedstawionym nagraniu. Ale ja jestem
> pewien stanu technicznego mojego auta. Dla przykładu na stacji
> diagnostycznej zawsze sprawdzam stan amortyzatorów czy nie są zużyte (w tym
> obserwuję czy są równo zużyte bo i to imho może mieć wpływ na zachowanie
> auta) nawet jak oni sami tego nie zrobią.
Po prostu jeszcze nie zmądrzałeś o to co Ci się jeszcze nie przytrafiło.
-
23. Data: 2018-09-15 18:31:39
Temat: Re: Klakson
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-09-14 o 08:31, Marek pisze:
> On Thu, 13 Sep 2018 12:48:18 +0200, spider <"spajder[wytnij]"@wp.pl> wrote:
>> No i po co ten kierowca chciał zmienić pas? Chciał wyprzedzić tego
>> majaczącego w oddali motocyklistę?
>
> Raczej SMS/Facebook.
>
Dzisiaj znowu jechałem za jakąś ofiarą co musiała mieć przed sobą 50
metrów i migacz dawała z takim wyprzedzeniem. W mieście. Nawet bym
filmik podesłał, ale ta pieprzona kamerka z Wifi nie działa zdalnie.
-
24. Data: 2018-09-15 20:26:29
Temat: Re: Klakson
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 14.09.2018 o 11:01, Myjk pisze:
> Dla przykładu na stacji
> diagnostycznej zawsze sprawdzam stan amortyzatorów czy nie są zużyte (w tym
> obserwuję czy są równo zużyte bo i to imho może mieć wpływ na zachowanie
> auta) nawet jak oni sami tego nie zrobią.
Taki obeznany, a do sprawdzenia zamontowanych amortyzatorów,
potrzebujesz stacji diagnostycznej?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
25. Data: 2018-09-17 11:52:51
Temat: Re: Klakson
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 14 Sep 2018 14:35:01 +0000 (UTC), Queequeg
> Mówisz że zjawisko, które obserwuję w Yarisce, jest pożądane?
Nie wiem czy jest pożądane, wiem że zauważyłem taki efekt już w paru
autach, że wciśnięcie sprzęgła powodowało utrzymanie albo lekkie podbicie
obrotów, a samo ujęcie gazu nie powodowało wyraźnej reakcji -- i mnie to
zwyczajnie drażniło.
--
Pozdor
Myjk
-
26. Data: 2018-09-17 11:55:40
Temat: Re: Klakson
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 14 Sep 2018 20:14:07 +0200, LEPEK
> Wszystko generalnie zależy od obrotów silnika w danym momencie a nie od
> prędkości samochodu. Poza tym ujęcie gazu w samochodzie bez tego
> chwilowego podtrzymania gazu (nie spotkałem się z tym) zawsze spowoduje
> przeniesienie środka ciężkości na przód, co w takim samochodzie, jak na
> filmie (FWD, silnik z przodu może łatwo spowodować nadsterowność i
> wycieczkę do rowu, jeśli się odpowiednio wcześnie i mocno nie skontruje.
> Oczywiście, różne samochody różnie reagują - np. Felicję trudno mi było
> gazem wprowadzić w nadsterowność, ale Corollę już bez problemu.
> Zatem - owszem - ujęcie gazu przy nagłym skręcie przy prędkości
> podróżnej JEST w stanie wyprowadzić sprawny samochód z normalnego toru
> jazdy.
Większość samochodów ma FWD, i jakoś rowy nie są wyściełane wrakami. Jeśli
to byłby taki problem to producenci raczej by to wyłapali. Nadal nie widzę
jak można sprawny samochód wyprowadzić w pole zwykłym szarpnięciem, chyba
że się praktycznie kierownicy nie trzyma.
--
Pozdor
Myjk
-
27. Data: 2018-09-17 13:04:08
Temat: Re: Klakson
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>> Mówisz że zjawisko, które obserwuję w Yarisce, jest pożądane?
>
> Nie wiem czy jest pożądane, wiem że zauważyłem taki efekt już w paru
> autach, że wciśnięcie sprzęgła powodowało utrzymanie albo lekkie podbicie
> obrotów, a samo ujęcie gazu nie powodowało wyraźnej reakcji -- i mnie to
> zwyczajnie drażniło.
Dokładnie tak się to zachowuje. Dopiero po chwili obroty spadają i
zastanawiałem się co to jest -- czy sprzęgło ciągnie, czy komputer celowo
tak steruje (może przecież podbić obroty silniczkiem krokowym)...
Co ciekawe, tylko po dłuższej jeździe w jednej pozycji gazu, i nie wiem
czy nie jedynie na piątce (bo mam tak w trasach po odjęciu gazu).
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
28. Data: 2018-09-17 17:30:14
Temat: Re: Klakson
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 17.09.2018 o 11:55, Myjk pisze:
> Większość samochodów ma FWD, i jakoś rowy nie są wyściełane wrakami. Jeśli
> to byłby taki problem to producenci raczej by to wyłapali.
ESP.
> Nadal nie widzę
> jak można sprawny samochód wyprowadzić w pole zwykłym szarpnięciem, chyba
> że się praktycznie kierownicy nie trzyma.
Trudno wyprowadzić w pole samochód szarpnięciem kierownicy praktycznie
jej nie trzymając ;)
Ale - to nie samo szarpnięcie, ale dodatkowo ujęcie gazu plus zbyt późna
i za głęboka kontra i voila, samochód w rowie albo na barierkach.
Często oglądam materiały typu 'Polskie Drogi' itp. i nierzadko
scenariusz jest podobny. Owszem - im amortyzatory sprawniejsze, opony
lepsze itp. tym szansa na taki efekt niższa, ale i w sprawnym
samochodzie jest to możliwe, szczególnie w przypadku zaskoczenia.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
Kymco Xciting 500i sqtr '08
-
29. Data: 2018-09-17 17:51:50
Temat: Re: Klakson
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qmqyb3hdwre6$....@m...org...
Thu, 13 Sep 2018 19:51:46 +0200, LEPEK
>> Oho, bardzo śmiała diagnoza.
>> Piszesz, jakbyś nigdy nie był w zaskakującej sytuacji, która
>> skutkuje
>> nagłym manewrem bez przygotowania.
>Ależ właśnie byłem niejednokrotnie w sytuacji gdy ktoś mi zajechał
>drogę i
>musiałem się ratować unikiem. Mimo tego nigdy w rowie nie wylądowałem
>a
>szarpałem czasem mocniej niż na przedstawionym nagraniu. Ale ja
>jestem
>pewien stanu technicznego mojego auta. Dla przykładu na stacji
>diagnostycznej zawsze sprawdzam stan amortyzatorów czy nie są zużyte
>(w tym
>obserwuję czy są równo zużyte bo i to imho może mieć wpływ na
>zachowanie
>auta) nawet jak oni sami tego nie zrobią.
Powiem tak - a ja nie sprawdzam (teraz to oni sami sprawdzaja) i
takich numerow nie mam.
Kiedys tato moim samochodem pojechal, mowi ze jedzie sobie spokojnie
prawym pasem z jakies 90, samochod przed nim zjezdza na lewy, i widzi
ze pas mu sie konczy.
Wczesniej znaku nie bylo, albo przegapil
To tak instynktownie odbil w lewo, i co ... i nic.
A auto ma juz kilkanascie lat.
Testu losia tez tylko nieliczne samochody nie zdawaly.
Ja ci powiem wiecej - z jednym urwanym amortyzatorem da sie jezdzic.
Tylko dziwnie kiwa. No i raczej nie probowalem losia omijac
J.
-
30. Data: 2018-09-17 18:04:50
Temat: Re: Klakson
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pnoh9p$kp3$...@n...news.atman.pl...
W dniu 17.09.2018 o 11:55, Myjk pisze:
>> Większość samochodów ma FWD, i jakoś rowy nie są wyściełane
>> wrakami. Jeśli
>> to byłby taki problem to producenci raczej by to wyłapali.
>ESP.
Zanim ESP sie pokazalo, to tez nie byly wyscielane gesto.
IMO - na sliskiej drodze predzej wpadniesz w poslizg RWD.
>> Nadal nie widzę
>> jak można sprawny samochód wyprowadzić w pole zwykłym szarpnięciem,
>> chyba
>> że się praktycznie kierownicy nie trzyma.
>Trudno wyprowadzić w pole samochód szarpnięciem kierownicy
>praktycznie jej nie trzymając ;)
>Ale - to nie samo szarpnięcie, ale dodatkowo ujęcie gazu plus zbyt
>późna i za głęboka kontra i voila, samochód w rowie albo na
>barierkach.
Niektore bardzo latwo - test losia.
>Często oglądam materiały typu 'Polskie Drogi' itp. i nierzadko
>scenariusz jest podobny. Owszem - im amortyzatory sprawniejsze, opony
>lepsze itp. tym szansa na taki efekt niższa, ale i w sprawnym
>samochodzie jest to możliwe, szczególnie w przypadku zaskoczenia.
https://www.youtube.com/watch?v=g-LGeLWbpKw
https://www.youtube.com/watch?v=guLkuP42XFs
J.