-
21. Data: 2012-04-20 11:59:57
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4f903a69$0$26691$65785112@news.neostrada.pl...
> Marcin Wasilewski wrote:
>> Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:jmouv0$a7f$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>> A w którą stronę ty je przewoziłeś? Wydawał mi się, że ich nie wolno
>>> było PRZYwozić, a nie WYwozić.
>>
>> Przywozić wolno było, było to nawet wskazane, tylko później pownieneś
>> je wymieniać na złotówki wg kursu państwowego, który był bardzo różny
>> od ceny czarnorynkowej.
>> Ba nawet można je było oficjalnie kupować z okazji wyjazdu, na
>> podstawie książeczki walutowej, tylko limity zakupu były śmieszne.
>
> Można jeszcze tak:
> http://korwinmikke.blogbank.pl/2009/10/07/niszczenie
-banknotow/
>
Protoplasta firmy Western Union.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
22. Data: 2012-04-20 12:04:44
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
>> Można jeszcze tak:
>> http://korwinmikke.blogbank.pl/2009/10/07/niszczenie
-banknotow/
>Protoplasta firmy Western Union.
No nie - Western Union jest znacznie starsza.
A w ogole to podobne sztuki Zydzi robili chyba jeszcze w
starozytnosci.
J.
-
23. Data: 2012-04-21 11:35:53
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: MKi <e...@t...op.pl>
W dniu 2012-04-19 18:29, Waldemar Krzok pisze:
>> Ba nawet można je było oficjalnie kupować z okazji wyjazdu, na podstawie
>> książeczki walutowej, tylko limity zakupu były śmieszne.
>
> A w
> przypadku wyjazdu na prawdziwą zagranicę można było kupić chyba 23$.
W mojej książeczce walutowej ostał się zapis o kupieniu
46,15 koron szwedzkich.
Ale można też się było starać o przydział dewiz na wyjazd
turystyczny. Moja rodzinka składała taki wniosek co roku
i raz (chyba po 10 latach wnioskowania) dostaliśmy - na
wyjazd do Jugosławii. Z książeczki walutowej - przydział
wyniósł 9500 dinarów jugosłowiańskich, czyli ok. 8000
ówczesnych zł, wg oficjalnego kursu.
(Jakby ktoś nie pamiętał lub nie wiedział - Jugosławia,
mimo że demoludy, miała wymienialną walutę!)
Pozdrowienia,
MKi