-
1. Data: 2012-04-15 10:37:56
Temat: Kitajska elektronika :)
Od: "ted" <o...@p...onet.pl>
http://fishki.net/comment.php?id=111630
-
2. Data: 2012-04-16 09:27:00
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.04.2012 11:47, Wojciech Waga pisze:
> On 04/15/2012 10:37 AM, ted wrote:
>> http://fishki.net/comment.php?id=111630
>
> Ale to chyba spełnia specufikację, w dodatku stosuje wzorce projektowe z
> ponownym wykorzystaniem gotowych rozwiązań, więc jak dla mnie OK.
"Jeśli coś jest głupie i działa, to nie jest głupie" ;)
> Z tym już gorzej;
> http://www.reghardware.com/2011/04/11/russian_duped_
by_chinese_ssd_scammers/
Stare. Znajomi sobie na wizycie w kitajlandzie kupili pendrive niby Sony
Viao (czy jak się ten komputerek nazywa). To, że nadruki fałszywe to
oczywiste, ale myk z pojemnością był dokładnie taki sam.
Generalnie to straszni oszuści. Głupio tzw. "zachód" zrobił otwierając
rynek na chińskie gówna :(
-
3. Data: 2012-04-16 13:55:10
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 15.04.2012 11:47, Wojciech Waga pisze:
> On 04/15/2012 10:37 AM, ted wrote:
>> http://fishki.net/comment.php?id=111630
> Z tym już gorzej;
> http://www.reghardware.com/2011/04/11/russian_duped_
by_chinese_ssd_scammers/
>
albo to: http://tiny.pl/hp1n7
-
4. Data: 2012-04-16 16:32:52
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: "kk" <...@...pl>
> albo to: http://tiny.pl/hp1n7
To to juz jes skur....wysynizm.
I nie tylko o elektronikę mi chodzi.
Jeżeli to się upowszechni, to celnicy będą otwierać kondensatory w
poszukiwaniu kontrabandy.
Albo narkotyków.
-
5. Data: 2012-04-16 17:27:46
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:jmhaib$m42$1@news.vectranet.pl...
>
>> albo to: http://tiny.pl/hp1n7
>
> To to juz jes skur....wysynizm.
>
> I nie tylko o elektronikę mi chodzi.
> Jeżeli to się upowszechni, to celnicy będą otwierać kondensatory w
> poszukiwaniu kontrabandy.
> Albo narkotyków.
>
Tak jest już od dawna we wszystkich dziedzinach handlu. W przypadku
elektroniki oszustwo jest względnie łatwe w weryfikacji - mierzysz i wiesz.
Ale np. kupujesz wędlinę, w której jest 50% mięsa, a sprzedawca zarzeka się,
że jest "palce lizać" - pewnym wyznacznikiem może być cena.
Kupujesz ubranie, które zmniejsza sie o 2 rozmiary po pierwszym praniu,
kupujesz klocki dla dziecka, które nie pasują do siebie itd. itp. Chłam
otacza nas z każdej strony.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
6. Data: 2012-04-16 20:56:18
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 15.04.2012 11:47, Wojciech Waga pisze:
>> On 04/15/2012 10:37 AM, ted wrote:
>>> http://fishki.net/comment.php?id=111630
>>
>> Ale to chyba spełnia specufikację, w dodatku stosuje wzorce projektowe z
>> ponownym wykorzystaniem gotowych rozwiązań, więc jak dla mnie OK.
>
> "Jeśli coś jest głupie i działa, to nie jest głupie" ;)
>
>> Z tym już gorzej;
>> http://www.reghardware.com/2011/04/11/russian_duped_
by_chinese_ssd_scammers/
>
> Stare. Znajomi sobie na wizycie w kitajlandzie kupili pendrive niby Sony
> Viao (czy jak się ten komputerek nazywa). To, że nadruki fałszywe to
> oczywiste, ale myk z pojemnością był dokładnie taki sam.
>
> Generalnie to straszni oszuści. Głupio tzw. "zachód" zrobił otwierając
> rynek na chińskie gówna :(
Chiński wyrób jest warty tyle ile jego kontrola techniczna. Jak zlecić
kitajcom zrobienie czegoś i zaznaczyć że zapłaci się po pozytywnym
odbiorze jakościowym dostawy to można mieć dowolnie wysoka jakość. Jak
kupować w ciemno - cóż, dla Chińczyka zawarta umowa ma wartość mniejszą
od papieru na którą ją spisano, ot, taka kultura, tam nie istnieje
pojęcie "pacta sunt servanda"
--
Darek
-
7. Data: 2012-04-16 22:30:55
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Generalnie to straszni oszuści. Głupio tzw. "zachód" zrobił otwierając
> rynek na chińskie gówna :(
zachód otworzył się na własne wyroby które wytwarzał w Chinach
i nie da się niestety odcedzić chińskiego z Chin od zachodniego z Chin
ogólnie koncepcja była dobra, my trzymamy know how
a biedaki w Chinach nam to przekuwają w realny wyrób.
z tym, że know how jednak trudno otrzymać pod kluczem.
-
8. Data: 2012-04-17 13:30:08
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: Tom <t...@n...spam.invalid>
On 17/04/2012 12:32 AM, kk wrote:
>
>> albo to: http://tiny.pl/hp1n7
>
> To to juz jes skur....wysynizm.
>
> I nie tylko o elektronikę mi chodzi.
> Jeżeli to się upowszechni, to celnicy będą otwierać kondensatory w poszukiwaniu
kontrabandy.
> Albo narkotyków.
>
>
Kontrabanda jest, ten maly Rubycon pewnie jest warty 3 razy wiecej niz ten duzy
nieznanej marki kondensator. Produkcja tego by sie nie oplacala...
Z drugiej strony iPhony i iPady produkuja w Chinach i nikt na jakosc nie narzeka,
trzeba sie z nimi umiec dogadac.
Tomek
-
9. Data: 2012-04-17 14:01:46
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 16.04.2012 13:55, schrieb Albercik:
> W dniu 15.04.2012 11:47, Wojciech Waga pisze:
>> On 04/15/2012 10:37 AM, ted wrote:
>>> http://fishki.net/comment.php?id=111630
>
>> Z tym już gorzej;
>> http://www.reghardware.com/2011/04/11/russian_duped_
by_chinese_ssd_scammers/
>>
>>
> albo to: http://tiny.pl/hp1n7
He, za komuny tak przeszmuglowałem dolce za granicę. Wbudowałem mały
kondensator (ale o takiej samej pojemności i napięciu) do dużego i
owinąłem dolcami. Zasilacz działał i dolce wyszły za granicę. A na
granicy naprawdę sprawdzili, czy ustrojstwo działa ;-)
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
10. Data: 2012-04-19 13:58:15
Temat: Re: Kitajska elektronika :)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Tom" <t...@n...spam.invalid> napisał w wiadomości
news:jmjk5l$pln$1@dont-email.me...
> Z drugiej strony iPhony i iPady produkuja w Chinach i nikt na jakosc nie
> narzeka, trzeba sie z nimi umiec dogadac.
iPhone...a może SCiPhone?
Niby może tak, ale próbowałem, wszystko ponad 320x240 rwie niemożebnie,
nawet sobie filmów z domu nie obejrzę w autobusie. Działa, telefon w swej
podstawowej funkcji nie stwarza problemów, ale reszta jest taka jakaś... a
ja nie mam do tego zdrowia... Aż wkurwiony kiedyś stłuklem szybkę (bo dotyk
działał, jak zapałką w psiej kupie grzebać) i jakoś mi się nie chce jej
naprawiać (można kupić i wymienić), korzystam z Eryka R320s, wystarcza mi z
zapasem. Ale on nie z Chin... (choć Sferiowy C161c nawet nieźle się
sprawuje, a to Chończyk...)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.