eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKiedy Powershot G12
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 41. Data: 2010-05-26 22:39:33
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: dominik <u...@d...net.pl>

    On 2010-05-26 11:13, Marek Wyszomirski wrote:
    >> U nas tak jest, bo narazie największe firmy foto nie dołączyły do tematu.
    >> Większość za synonim fotografii uznaje canona czy nikona i te marki są
    >> świetnie rozpoznawalne. A u nich Evilków brak. Zobaczymy czy się pojawią.
    > Kiedyś się pojawią. Wyeliminowanie komory lustra wraz z jej mechaniką
    > oznacza niższe koszty produkcji i możliwość (zaznaczam - tylko możliwość
    > która nie musi zostać wykorzystana) wyprodukowania wyrobu o mniejszych
    > rozmiarach, większej trwałości i niezawodności.

    To prawda, ale jak widzisz przy pewnych rozmiarach można ciągle utrzymywać
    dwa rozwiązania i póki co tak właśnie robi nikon z canonem. Bardziej
    rozwijają LV z podniesionym lustrem niż dążą do eliminacji lustra :)
    Zauważ, że nawet przy takim podejściu da się robić obiektywy/body całkiem
    małe np k7. Gdyby w wspomnianym pentaksie jeszcze dorobić dodatkowy tryb
    dla obiektywów z podniesionym lustrem (i wskakujących głębiej) to można by
    było całkiem nieźle wciąż obejść się z tematem.
    Oczywiście optymalniejsze jest zaprojektowanie całkiem nowego systemu i
    wzorem sony, samsunga, panasa i olka dorobienie jakiejś przejściówki. Na
    miejscu canona i nikona zdecydowanie jednak bym wypuszczał coś nowego.


    > A to spowoduje, ze
    > kiedyś lustrzanki wyginą.

    Raczej - staną się bardzo niszowe. Dzisiaj takie np. TLR wciąż są obecne,
    gdy wiadomo, że rozwiązanie jest raczej złe, ktoś chyba nawet je produkuje.
    Raz na jakiś czas pojawia się moda i nowościom ciężko wyprzeć antyki czy
    dawny styl. Zobacz ile tylko narzekania jak to kiedyś było dobrze, a teraz
    źle :D


    > Pytanie tylko kiedy technologie wizjerów
    > elektronicznych i AF na bazie detekcji kontrastu zostaną na tyle
    > udoskonalone, aby przewagi lustrzanek pod względem jakosci obrazu w
    > wizjerze i szybkości AF straciły znaczenie.

    Myślę, że to kwestia tak ok. 20 lat by EVF wycwaniły się na tyle by być
    bezkonkurencyjne. Komora lustra za to zdecydowanie przyda się na dodatki -
    na jeszcze lepsze bujanie matrycy, przesuwanie w różnych kierunkach i
    obracanie, do tego jeszcze tam gdzie pryzmat to ten wypaśny EVF :)


    --
    _[_]_
    (") dominik, gg:919564
    `--( : )--' http://www.dominik.net.pl
    ( : )
    ""`-...-'"" jgs






  • 42. Data: 2010-05-26 23:41:46
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "dominik" <u...@d...net.pl> wrote:
    [...]
    > Myślę, że to kwestia tak ok. 20 lat by EVF wycwaniły się na tyle by
    > być bezkonkurencyjne. Komora lustra za to zdecydowanie przyda się na
    > dodatki - na jeszcze lepsze bujanie matrycy, przesuwanie w różnych
    > kierunkach i obracanie

    Właśnie poddałeś mi pomysł: wbudowany tilt&shift realizowany z
    każdym (niezbyt długim) obiektywem poprzez ruchy matrycy sterowane
    elektronicznie z korpusu. :))

    Realizował to już ktoś w ten sposób? W epoce wielkiej chemii były
    chyba podejścia do takiego AF, ale powyższe było znacznie trudniej
    zrealizować, więc pewnie i mało kto o czymś takim mógł w ogóle myśleć...
    (oczywiście pomijam ręczny tilt w jakichś dagerotypach).

    W sumie rozwiązanie idealne dla evila - mniejsza odległość od
    obiektywu, brak lustra = więcej miejsca do suwania i pochylania matrycy,
    AF na kontrast... Ale pewnie tak jak i wyżej - może za 20 lat... ;-)


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]


  • 43. Data: 2010-05-26 23:52:52
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: dominik <u...@d...net.pl>

    On 2010-05-27 01:41, Mariusz [mr.] wrote:
    >> Myślę, że to kwestia tak ok. 20 lat by EVF wycwaniły się na tyle by
    >> być bezkonkurencyjne. Komora lustra za to zdecydowanie przyda się na
    >> dodatki - na jeszcze lepsze bujanie matrycy, przesuwanie w różnych
    >> kierunkach i obracanie
    > Właśnie poddałeś mi pomysł: wbudowany tilt&shift realizowany z
    > każdym (niezbyt długim) obiektywem poprzez ruchy matrycy sterowane
    > elektronicznie z korpusu. :))

    O tym pomyśle było już nieraz na grupie :]
    Bez wątpienia kiedyś matryca dostanie więcej ruchu :) W dużych aparatach
    napewno :)

    --
    _[_]_
    (") dominik, gg:919564
    `--( : )--' http://www.dominik.net.pl
    ( : )
    ""`-...-'"" jgs






  • 44. Data: 2010-05-27 05:44:39
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "dominik" <u...@d...net.pl> napisał:

    > >> U nas tak jest, bo narazie największe firmy foto nie dołączyły do
    tematu.
    > >> Większość za synonim fotografii uznaje canona czy nikona i te marki są
    > >> świetnie rozpoznawalne. A u nich Evilków brak. Zobaczymy czy się
    pojawią.
    > > Kiedyś się pojawią. Wyeliminowanie komory lustra wraz z jej mechaniką
    > > oznacza niższe koszty produkcji i możliwość (zaznaczam - tylko możliwość
    > > która nie musi zostać wykorzystana) wyprodukowania wyrobu o mniejszych
    > > rozmiarach, większej trwałości i niezawodności.
    >
    > To prawda, ale jak widzisz przy pewnych rozmiarach można ciągle utrzymywać
    > dwa rozwiązania i póki co tak właśnie robi nikon z canonem. Bardziej
    > rozwijają LV z podniesionym lustrem niż dążą do eliminacji lustra :)

    Tylko dlatego, że wizjer elektroniczny nadal ustępuje jakoscią obrazu
    wizjerowi optycznemu a i AF z detekcją kontrastu nie osiągnał szybkości AF z
    detekcją fazową. Dzięki temu sporo kupujacych woli nadal kupić lustrzankę. W
    moemncie, gdy te przewagi znikną - a kiedyś rozwój technologii do tego
    doprowadzi - rozwiązania oparte o lustro znikną - bo nie bedą miały
    jakichkolwiek zalet w porównaniu z EVIL-ami i ich dalsze rzozwijanie straci
    sens. Jestem zresztą przekonany że juz dziś w laboaratoraich wszystkich
    poważnych producentów aparatów trwaja intensywne prace nad technologiami
    wizjerów elektronicznych i AF z detekcją kontrastu których efekty w momencie
    wejścia na rynek EVIL-ów zostana wdrożone (a już obecnie można je w tańszej,
    okrojonej wersji próbować wykorzystać w kompaktach).

    > Zauważ, że nawet przy takim podejściu da się robić obiektywy/body całkiem
    > małe np k7. Gdyby w wspomnianym pentaksie jeszcze dorobić dodatkowy tryb
    > dla obiektywów z podniesionym lustrem (i wskakujących głębiej) to można by
    > było całkiem nieźle wciąż obejść się z tematem.
    > Oczywiście optymalniejsze jest zaprojektowanie całkiem nowego systemu i
    > wzorem sony, samsunga, panasa i olka dorobienie jakiejś przejściówki. Na
    > miejscu canona i nikona zdecydowanie jednak bym wypuszczał coś nowego.
    >
    I masz rację - bo jeśli pzryczyny dla których chcemy mieć lustro ustana - to
    po co komplikować konstrukcję?

    >
    > > A to spowoduje, ze
    > > kiedyś lustrzanki wyginą.
    >
    > Raczej - staną się bardzo niszowe. Dzisiaj takie np. TLR wciąż są obecne,
    > gdy wiadomo, że rozwiązanie jest raczej złe, ktoś chyba nawet je
    produkuje.
    > Raz na jakiś czas pojawia się moda i nowościom ciężko wyprzeć antyki czy
    > dawny styl. Zobacz ile tylko narzekania jak to kiedyś było dobrze, a teraz
    > źle :D
    >
    Fakt, jacyś niszowi producenci mogą się znaleźć.

    >
    > > Pytanie tylko kiedy technologie wizjerów
    > > elektronicznych i AF na bazie detekcji kontrastu zostaną na tyle
    > > udoskonalone, aby przewagi lustrzanek pod względem jakosci obrazu w
    > > wizjerze i szybkości AF straciły znaczenie.
    >
    > Myślę, że to kwestia tak ok. 20 lat by EVF wycwaniły się na tyle by być
    > bezkonkurencyjne. Komora lustra za to zdecydowanie przyda się na dodatki -
    > na jeszcze lepsze bujanie matrycy, przesuwanie w różnych kierunkach i
    > obracanie, do tego jeszcze tam gdzie pryzmat to ten wypaśny EVF :)
    >[...]

    Tu się niei podejmuję szacowania terminu - ale może to byc czas znacznie
    krótszy. Przypominam sobie w tym momencie gorące dyskusje spzred 10 lat na
    pl. rec.foto - gdzie dyskutanci byli swiecie oburzeni na sugestie, że za
    parę lat fotografia analogowa stanie sie niszową...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 45. Data: 2010-05-27 07:08:34
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> napisał:

    >[...] Właśnie poddałeś mi pomysł: wbudowany tilt&shift realizowany z
    > każdym (niezbyt długim) obiektywem poprzez ruchy matrycy sterowane
    > elektronicznie z korpusu. :))
    >
    > Realizował to już ktoś w ten sposób? W epoce wielkiej chemii były
    > chyba podejścia do takiego AF, [...]

    Contax stosował takie rozwiązanie AF. Miało to tę zaletę, ze działało z
    manualnymi obiektywami, natomiast było bardzo wolne. Nie wiem, jak było z
    kosztami produkcji i niezawodnością - w każdym razie po pewnym czasie
    wycofano się z tego.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 46. Data: 2010-05-27 10:21:05
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: mt <t...@i...pl>

    Marek Wyszomirski pisze:

    > Tylko dlatego, że wizjer elektroniczny nadal ustępuje jakoscią obrazu
    > wizjerowi optycznemu a i AF z detekcją kontrastu nie osiągnał szybkości AF z
    > detekcją fazową.

    To jeszcze zależy co rozumieć przez jakość obrazu w wizjerze. EVF z
    pewnością ustępuje jeszcze pod względem opóźnienia obrazu no i wizjer
    optyczny oddaje obraz jakim widzi go ludzkie oko. Z drugiej strony obraz
    w wizjerze elektronicznym bliższy jest temu w jaki sposób rejestruje go
    matryca aparatu. A co lepsze to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
    Poza tym przy wizjerach elektronicznych nie ma ograniczeń w postaci
    wielkości lustra, matówki itd. więc wraz z rozwojem technologii będzie
    można zwiększać wielkość i rozdzielczość wizjera. Już dziś w takim G1
    wizjer jest większy niż w każdej lustrzance aps-c. Do tego dochodzą
    możliwe bonusy w postaci wyświetlania właściwie dowolnej informacji w
    wizjerze elektronicznym jak chociażby histogram czy np. możliwość
    powiększania obrazu przy manualnym ostrzeniu.
    A co do AF i jego szybkości, to ostatnio miałem okazję korzystać przez
    kilka dni ze wspomnianego już G1 i równolegle ze swojego D40 (fakt, nie
    jest to już najnowsza konstrukcja) i nie jestem w stanie powiedzieć, że
    lustro było szybsze jeśli chodzi o AF. Jeżeli były jakieś różnice, to
    były one na granicy percepcji, wg. mnie nie do zauważenia w normalnym
    użytkowaniu. Niektórzy producenci zrobili naprawdę duży krok do przodu
    jeśli chodzi o szybkość kontrastowego AF. Oczywiście jasnym jest że
    lustra klasy D3/D700 czy Olek E3 jeszcze biją na głowę jakikolwiek AF na
    kontrast, ale śmiem twierdzić iż między puszkami entry level a chociażby
    panasonikami m4/3 różnica w szybkości pracy af jest niezauważalna
    (generalnie jest wystarczająco szybko:)).

    > Dzięki temu sporo kupujacych woli nadal kupić lustrzankę. W
    > moemncie, gdy te przewagi znikną - a kiedyś rozwój technologii do tego
    > doprowadzi - rozwiązania oparte o lustro znikną - bo nie bedą miały
    > jakichkolwiek zalet w porównaniu z EVIL-ami i ich dalsze rzozwijanie straci
    > sens. Jestem zresztą przekonany że juz dziś w laboaratoraich wszystkich
    > poważnych producentów aparatów trwaja intensywne prace nad technologiami
    > wizjerów elektronicznych...

    Podejrzewam, że w laboratoriach niekoniecznie związanych z producentami
    aparatów (a możliwe, że nie tylko w laboratoriach ale i w praktycznym
    użyciu) takie rozwiązania mogą już istnieć.

    > Tu się niei podejmuję szacowania terminu - ale może to byc czas znacznie
    > krótszy. Przypominam sobie w tym momencie gorące dyskusje spzred 10 lat na
    > pl. rec.foto - gdzie dyskutanci byli swiecie oburzeni na sugestie, że za
    > parę lat fotografia analogowa stanie sie niszową...

    Też mi się wydaje, że zniknięcie lustra z powszechnego użycia to będzie
    jednak krótszy czas niż 20 lat.

    --
    pozdrawiam
    marcin


  • 47. Data: 2010-05-27 17:35:06
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "mt" <t...@i...pl> napisał:

    >
    > > Tylko dlatego, że wizjer elektroniczny nadal ustępuje jakoscią obrazu
    > > wizjerowi optycznemu a i AF z detekcją kontrastu nie osiągnał szybkości
    AF z
    > > detekcją fazową.
    >
    > To jeszcze zależy co rozumieć przez jakość obrazu w wizjerze. EVF z
    > pewnością ustępuje jeszcze pod względem opóźnienia obrazu no i wizjer
    > optyczny oddaje obraz jakim widzi go ludzkie oko. Z drugiej strony obraz
    > w wizjerze elektronicznym bliższy jest temu w jaki sposób rejestruje go
    > matryca aparatu. A co lepsze to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.

    Zapominasz o jeszcze jednym - rozdzielczość obrazu widzianego na matówce
    jest nadal wyższa od rozdzielczości EVF spotykanych w aparatach
    fotograficznych.

    > Poza tym przy wizjerach elektronicznych nie ma ograniczeń w postaci
    > wielkości lustra, matówki itd. więc wraz z rozwojem technologii będzie
    > można zwiększać wielkość i rozdzielczość wizjera.

    I tą rozdzielczosć tzreba jeszcze sporo poprawić, aby dorównała matówce.
    Kiedyś to nastąpi, ale jeszcze trochę trzeba poczekać.

    > Już dziś w takim G1
    > wizjer jest większy niż w każdej lustrzance aps-c. Do tego dochodzą
    > możliwe bonusy w postaci wyświetlania właściwie dowolnej informacji w
    > wizjerze elektronicznym jak chociażby histogram czy np. możliwość
    > powiększania obrazu przy manualnym ostrzeniu.

    Dla mnie ważniejsza jest jeszcze jedna zaleta, której jednak niestety
    konstruktorzy współczesnych aparatów nie wykorzystują - mozliwość odchylania
    wizjera. Mam coś takiego w Minolcie A2 (aparat już wiekowy, a nadal jeden z
    najlepszych EVF dostępnych na rynku) i bardzo sobię tę funkcjonalność cenię.

    > A co do AF i jego szybkości, to ostatnio miałem okazję korzystać przez
    > kilka dni ze wspomnianego już G1 i równolegle ze swojego D40 (fakt, nie
    > jest to już najnowsza konstrukcja) i nie jestem w stanie powiedzieć, że
    > lustro było szybsze jeśli chodzi o AF. Jeżeli były jakieś różnice, to
    > były one na granicy percepcji, wg. mnie nie do zauważenia w normalnym
    > użytkowaniu. Niektórzy producenci zrobili naprawdę duży krok do przodu
    > jeśli chodzi o szybkość kontrastowego AF. Oczywiście jasnym jest że
    > lustra klasy D3/D700 czy Olek E3 jeszcze biją na głowę jakikolwiek AF na
    > kontrast, ale śmiem twierdzić iż między puszkami entry level a chociażby
    > panasonikami m4/3 różnica w szybkości pracy af jest niezauważalna
    > (generalnie jest wystarczająco szybko:)).

    Postęp wciąż idzie do przodu i mam wrazenie, ze w niezbyt odległej
    pzryszłości będzie tak szybko jak w obecnych D3/D700. Ale jednak - dopiero
    będzie.

    >
    > > Dzięki temu sporo kupujacych woli nadal kupić lustrzankę. W
    > > moemncie, gdy te przewagi znikną - a kiedyś rozwój technologii do tego
    > > doprowadzi - rozwiązania oparte o lustro znikną - bo nie bedą miały
    > > jakichkolwiek zalet w porównaniu z EVIL-ami i ich dalsze rzozwijanie
    straci
    > > sens. Jestem zresztą przekonany że juz dziś w laboaratoraich wszystkich
    > > poważnych producentów aparatów trwaja intensywne prace nad technologiami
    > > wizjerów elektronicznych...
    >
    > Podejrzewam, że w laboratoriach niekoniecznie związanych z producentami
    > aparatów (a możliwe, że nie tylko w laboratoriach ale i w praktycznym
    > użyciu) takie rozwiązania mogą już istnieć.
    > [...]

    Zapewne w laboratoriach producentow aparatow treż juz istnieją - ale między
    posiadaniem prototypów a dopracowaniem pozwalajacym na zastosowanie ich w
    wyrobie rynkowym sprzedawanym za rozsądne pieniądze jest pewna różnica.
    Zapewne niewielu byłoby chętnych na EVIL-a ze wspaniałym wizjerem ale
    zużywajacym akumulatorek w 15 minut i kosztujacym 5x drożej od lustzranki.
    Technologię trzeba dopracować, obniżyć koszty wytwarzania, zapewnić
    odpowiednią niezawodność. Na pewno się starają - ale to wymaga pewnej ilosci
    czasu.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 48. Data: 2010-05-27 19:45:50
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: mt <t...@i...pl>

    Marek Wyszomirski pisze:
    > Zapominasz o jeszcze jednym - rozdzielczość obrazu widzianego na matówce
    > jest nadal wyższa od rozdzielczości EVF spotykanych w aparatach
    > fotograficznych.
    >
    >> Poza tym przy wizjerach elektronicznych nie ma ograniczeń w postaci
    >> wielkości lustra, matówki itd. więc wraz z rozwojem technologii będzie
    >> można zwiększać wielkość i rozdzielczość wizjera.
    >
    > I tą rozdzielczosć tzreba jeszcze sporo poprawić, aby dorównała matówce.
    > Kiedyś to nastąpi, ale jeszcze trochę trzeba poczekać.

    Zgadza się. Należy jednak pamiętać, że rozdzielczość wizjera optycznego
    jest jego naturalną cechą, w wizjerach elektronicznych tak nie jest i
    potrzeba wiedzy oraz technologii aby powiększać ich rozdzielczość bez
    pogorszenia pozostałych parametrów. Druga sprawa czy do oceny kadru jako
    całości potrzebna jest bardzo duża rozdzielczość, bo w przypadku
    ostrzenia manualnego i możliwości powiększenia fragmentu obrazu w
    wizjerze 1:1 nie mam już pewności co do wyższej rozdzielczości wizjera
    optycznego.

    > Dla mnie ważniejsza jest jeszcze jedna zaleta, której jednak niestety
    > konstruktorzy współczesnych aparatów nie wykorzystują - mozliwość odchylania
    > wizjera. Mam coś takiego w Minolcie A2 (aparat już wiekowy, a nadal jeden z
    > najlepszych EVF dostępnych na rynku) i bardzo sobię tę funkcjonalność cenię.

    No niektórzy wykorzystują, np. Olympus.

    --
    pozdrawiam
    marcin


  • 49. Data: 2010-05-27 21:12:19
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "mt" <t...@i...pl> napisał:

    > >
    > > I tą rozdzielczosć tzreba jeszcze sporo poprawić, aby dorównała matówce.
    > > Kiedyś to nastąpi, ale jeszcze trochę trzeba poczekać.
    >
    > Zgadza się. Należy jednak pamiętać, że rozdzielczość wizjera optycznego
    > jest jego naturalną cechą, w wizjerach elektronicznych tak nie jest i
    > potrzeba wiedzy oraz technologii aby powiększać ich rozdzielczość bez
    > pogorszenia pozostałych parametrów. Druga sprawa czy do oceny kadru jako
    > całości potrzebna jest bardzo duża rozdzielczość, bo w przypadku
    > ostrzenia manualnego i możliwości powiększenia fragmentu obrazu w
    > wizjerze 1:1 nie mam już pewności co do wyższej rozdzielczości wizjera
    > optycznego.
    >
    Powiększanie załatwia sprawę w pzrypadku statycznych motywów. Przy motywach
    ruchomych pzrestaje zdawać egzamin - bo gdy powiększasz - widzisz wprawdzie
    ostrosć danego fragmentu - ale tracisz kontrolę nad całością kadru. Dlatego
    w takich sytuacjach dobry wizjer lustrzanki jest nadal znacznie lepszy.

    > > Dla mnie ważniejsza jest jeszcze jedna zaleta, której jednak niestety
    > > konstruktorzy współczesnych aparatów nie wykorzystują - mozliwość
    odchylania
    > > wizjera. Mam coś takiego w Minolcie A2 (aparat już wiekowy, a nadal
    jeden z
    > > najlepszych EVF dostępnych na rynku) i bardzo sobię tę funkcjonalność
    cenię.
    >
    > No niektórzy wykorzystują, np. Olympus.
    >
    W wizjerze doczepianym w sanki lampy blyskowej. I masz dylemat - albo lampa,
    albo EVF. A jeśli potrzebujesz używać lampy - skazany jesteś na kadrowanie w
    pozycji ' na zombie'. Niestety to bardzo kulawe rozwiązanie. A mogłoby byc
    normalnie - wbudowany EVF (ideałem byłby odchylany, ale juz nawet odżałujmy
    to odchylanie), wbudowana lampa i stabilizacja w korpusie. I... okazuje sie,
    że takiego EVIL-a nikt nie oferuje!


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 50. Data: 2010-05-27 22:15:56
    Temat: Re: Kiedy Powershot G12
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
    [...]
    > W wizjerze doczepianym w sanki lampy blyskowej. I masz dylemat - albo
    > lampa, albo EVF. A jeśli potrzebujesz używać lampy - skazany jesteś na
    > kadrowanie w pozycji ' na zombie'. Niestety to bardzo kulawe
    > rozwiązanie. A mogłoby byc normalnie - wbudowany EVF (ideałem byłby
    > odchylany, ale juz nawet odżałujmy to odchylanie), wbudowana lampa i
    > stabilizacja w korpusie. I... okazuje sie, że takiego EVIL-a nikt nie
    > oferuje!

    Obrotowy wyświetlacz GH1 jest bardziej użyteczny od odchylanego EVF,
    szkoda zatem wielka, że Sony (w NEX-5) kurczowo trzyma się swojej
    filozofii LCD tylko lekko uchylnych (góra-dół) - spokojnie mogliby ten
    kłopotliwy, a dość mało użyteczny ficzer załatwić poprawą kątów
    widzenia. Dopiero obrotowy LCD to jest to ("a je to!" :))

    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: