-
21. Data: 2011-09-06 21:02:22
Temat: Re: Karekta
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-09-05 11:04, to pisze:
> A jakieś konkrety? Wie ktoś co musiałbym po kolei zrobić, żeby mieć
> szanse na taką fuchę powiedzmy w Warszawie? Zaznaczam, że nie chodzi mi o
> zarobki, tylko o połączenie przyjemnego z pożytecznym. Praca fizyczna
> działa dobrze na umysł i pozwala lepiej wykonywać podstawowe obowiązki.
Podstawa to znać topografie terenu po którym się jeździ na poziomie co
najmniej doświadczonego taksówkarza. Jak się taksówkarz zgubi to co
najwyżej mu klient przepadnie, jak kierowca ambulansu się zgubi i nie
dojedzie na czas to już problemy mogą być znacznie poważniejsze.
Odpowiedzialność w tym zawodzie jest bardzo duża a pieniądze dosyć
marne. Szansa rozwoju zawodowego też żadna.
-
22. Data: 2011-09-06 21:06:53
Temat: Re: Karekta
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-09-05 17:12, J.F. pisze:
> Z punktu widzenia PoRD to tylko jakis dodatkowy kurs kierowcow pojazdow
> uprzywilejowanych.
> Z punktu widzenia pracodawcy to moze i jakis kurs medyczny - czemu ma sie
> obijac, skoro moze pomoc ?
Dlatego kierowcy karetek są sanitariuszami. Gabaryty jak najbardziej
zbliżone do Pudziana też są atutem w tym zawodzie, nosze z pacjentami
ktoś musi nosić. Czasami po schodach, czasami z grubasem.
-
23. Data: 2011-09-06 22:29:03
Temat: Re: Karekta
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-09-05 11:05, to pisze:
> Słyszałem, że kierowca karetki powinien
> mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?
Teoretycznie chyba nie musi, ale w praktyce kierowca pewnie zawsze jest
też ratownikiem - po prostu jedna osoba pełniąca obie funkcje jest tańsza.
-
24. Data: 2011-09-07 12:03:06
Temat: Re: Karekta
Od: marsel <marcin@pl>
No nie wiele się dowiedziałem, bo z osobą, która ma takie uprawnienia
nie mam na razie kontaktu, ale dowiedziałem się od znajomego, który
kilka lat temu jeździł pojazdem uprzywilejowanym z tym, że nie na
karetce a w SG.
Otóż kilkanaście lat temu miał jakieś kilkugodzinne szkolenie, ale
teoretyczne a nie praktyczne, generalnie: uprawnienia, obowiązki i
zasady poruszania się pojazdem uprzywilejowanym.
Wcześniej badania lekarskie i psychotechniczne w szpitalu MSWiA, potem
co chyba trzy lata, badania należało odnowić i tak w koło.
Nie było przy tym żadnych innych kursów i egzaminów.
Z tymi papierami podobno mógł prowadzić każdy pojazd uprzywilejowany,
nieważne czy to karetka czy wóz Straży Pożarnej.
Nie jest tylko pewien czy taka procedura obowiązuje w każdym zawodzie
czy tylko jako służba mundurowa dostał te uprawnienia tek lekko.
-
25. Data: 2011-09-07 14:35:45
Temat: Re: Karekta
Od: to <t...@x...abc>
begin marsel
> (...) Nie
> jest tylko pewien czy taka procedura obowiązuje w każdym zawodzie czy
> tylko jako służba mundurowa dostał te uprawnienia tek lekko.
Dzięki. ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
26. Data: 2011-09-09 10:15:05
Temat: Re: Karekta
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 06 Sep 2011 22:29:03 +0200 osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:
> W dniu 2011-09-05 11:05, to pisze:
>
>> Słyszałem, że kierowca karetki powinien mieć też mieć jakieś
>> przeszkolenie medyczne, prawda to?
>
> Teoretycznie chyba nie musi, ale w praktyce kierowca pewnie zawsze jest
> też ratownikiem - po prostu jedna osoba pełniąca obie funkcje jest
> tańsza.
teraz już IMHO musi. Była jakaś historia, że kierowcy potracili
uprawnienia bo nie zrobili kursów ratowniczych.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett