>> I twardą psychę...
>
> Czyli znieczulicę.

To przychodzi z czasem.

C

do góry

W dniu 2011-09-05 03:14, to pisze:
> Co trzeba zrobić, żeby prowadzić karetkę?
>
> Ale tak poważnie, rady w stylu "zaje...ać spod szpitala" sobie
> darujcie. ;)
>

Nigdy nie interesowałem się prowadzeniem karetki, więc być może jestem w
błędzie ale... Prowadzenie karetki to (chyba) też pomoc osobom, do
których jedziesz. Czyli narażasz się na delikatnie mówiąc nieprzyjemne
widoki. Przyjemne to może nie być.

Chcesz łączyć przyjemne z pożytecznym. Obawiam się, że połączysz
nieprzyjemne z pożytecznym :)

Pozdrawiam,
Michał

do góry

begin Myjk

> Praca fizyczna za kółkiem karetki? Ciekawe.

Chodzi mi pracę, w której nie używa się mózgu. :)

> Z tym umysłem to też
> pojechałeś... :P W sensie prędzej Ci go ta praca zdezeluje niż zrobi
> dobrze. :>

E tam, wątpię. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin marsel

> Nazywa się to bodajże świadectwo kwalifikacji do prowadzenia pojazdów
> uprzywilejowanych. Nie wiem czy sam możesz się na to "skierować", czy
> musi to zrobić pracodawca, takie świadectwo okresowo się odnawia.
> Niestety teraz dokładnie nie pamiętam kto to wydaje, ale mogę popytać
> znajomych, którzy takie mają.

No właśnie, interesuje mnie:

- Jakie kursy/zaświadczenia musiałbym mieć zrobione
- Czy osoba "z zewnątrz" w ogóle ma realną szansę na taką pracę

Jakbyś coś wiedział, to z góry dzięki za info. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Dnia 05 Sep 2011 09:05:28 GMT, to napisał(a):
> Jakie testy? U jakiego lekarza? Słyszałem, że kierowca karetki powinien
> mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?

Z punktu widzenia PoRD to tylko jakis dodatkowy kurs kierowcow pojazdow
uprzywilejowanych.
Z punktu widzenia pracodawcy to moze i jakis kurs medyczny - czemu ma sie
obijac, skoro moze pomoc ?

J.

do góry

05 Sep 2011 15:04:15 GMT, to

> Chodzi mi pracę, w której nie używa się mózgu. :)

Ahaaaa... To by wiele wyjaśniało, jeśli
chodzi o obserwacje kierowców na drodze. ;)

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

do góry

Użytkownik "to" napisał
> Jakie testy? U jakiego lekarza? Słyszałem, że kierowca karetki powinien
> mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?
zalezy jaki to typ karetki. są takie, gdzie kierowca jest tylko kierowcą i takie
gdzie jest jednym z ratowników

do góry

On 05 Sep 2011 15:04:15 GMT, to <t...@x...abc> wrote:

>
>Chodzi mi pracę, w której nie używa się mózgu. :)

To lepiej zostać taryfiarzem :P


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

do góry

begin jerzu

> To lepiej zostać taryfiarzem :P

Ale jazda z prędkością taryfiarza nie sprawia przyjemności tylko
doprowadza do szału. Poza tym musiałbym kupić inne auto, obecnym bym
raczej na taryfie nie zarobił. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

06 Sep 2011 11:16:55 GMT, to

> Ale jazda z prędkością taryfiarza nie sprawia przyjemności tylko
> doprowadza do szału.

Przecież mogą BUSpasami pomykać! :P

BTW dzisiaj na Wawelskiej się jakiś taksiarz wychowawca trafił i spychał
inne "normalne" auta jadące BUSpasem -- w sensie wyprzedzał prawym po
kostce, na wysokości maski wyprzedzanego zjazd na ich pas ruchu, przed
maskę jak już odpuszczali i jeszcze hebel. Ze trzech tak zrobił na odcinku
od Lotnika do zjazdu pod Niepodległości.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

do góry