-
1. Data: 2011-05-05 14:05:55
Temat: Kable do klem.
Od: "Iglo" <f...@N...gazeta.pl>
Kupiłem żonie "działkowóz", coś co ją uniezależni gdy pojadę do pracy a
zabraknie cukru :-). Padło na Citroena Saxo i jak na auto za 3kzł jest całkiem
ok :-). Prawie nie zgnity i motor suchy.. Jednak jak to staroć to ma różne
"patenty" po poprzednich użyszkodnikach... Sprawa wygląda tak, że komuś się
skończył akumulator, nie kupił takiego jak należy tylko z odwrotnym (+) i (-),
zamontował odwrotnie i przedłużył klemy jakimiś kawałkami kabla (wygląda na
linkę 2.5 kwadrat) dokręcając do starych klem i montując nowe. Ledwo co
zaizolowane latało to luźno wywołując w mych oczach wizję pożaru.. I się
zastanawiam jak z tego wybrnąć, najłatwiej by było kupić nowy, prawidłowy aku,
ale doprowadzenie cytrynki do stanu bezpiecznej jazdy tiptop już pociągnęło
850zł i więcej mi się nie uśmiecha, pozatym aku kręci żwawo i go szkoda..
Wpadłem na pomysł odwiedzenia szrotu, wycięcia porządnych grubych kabli z
jakiegoś autka i zrobienia tego jak jest tylko porządnie -czyli jak? Pewnie
odciąć oryginalne klemy, ale jak połączyć te oryginalne kable z nowymi
przedłużkami? Jakaś śruba? Skręcić i lutować? Czym zaizolować? Z góry dzięki
za podpowiedzi..
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-05-05 14:10:47
Temat: Re: Kable do klem.
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-05 14:05, Iglo pisze:
> Kupiłem żonie "działkowóz", coś co ją uniezależni gdy pojadę do pracy a
> zabraknie cukru :-). Padło na Citroena Saxo i jak na auto za 3kzł jest całkiem
> ok :-). Prawie nie zgnity i motor suchy.. Jednak jak to staroć to ma różne
> "patenty" po poprzednich użyszkodnikach... Sprawa wygląda tak, że komuś się
> skończył akumulator, nie kupił takiego jak należy tylko z odwrotnym (+) i (-),
> zamontował odwrotnie i przedłużył klemy jakimiś kawałkami kabla (wygląda na
> linkę 2.5 kwadrat) dokręcając do starych klem i montując nowe. Ledwo co
> zaizolowane latało to luźno wywołując w mych oczach wizję pożaru.. I się
> zastanawiam jak z tego wybrnąć, najłatwiej by było kupić nowy, prawidłowy aku,
> ale doprowadzenie cytrynki do stanu bezpiecznej jazdy tiptop już pociągnęło
> 850zł i więcej mi się nie uśmiecha, pozatym aku kręci żwawo i go szkoda..
> Wpadłem na pomysł odwiedzenia szrotu, wycięcia porządnych grubych kabli z
> jakiegoś autka i zrobienia tego jak jest tylko porządnie -czyli jak? Pewnie
> odciąć oryginalne klemy, ale jak połączyć te oryginalne kable z nowymi
> przedłużkami? Jakaś śruba? Skręcić i lutować? Czym zaizolować? Z góry dzięki
> za podpowiedzi..
>
Jedź do sklepu zajmującego się Car Audio, kup ze 2m kabla zasilającego
np 35mm2 albo 50mm2 do tego 4 grube oczka i 2 klemy dedykowane do CA.
Zalutuj oczka zakręć klemy i będzie super. Mam tak w kilku pojazdach i
rewelacja.
Kabel kosztuje z 20zł za metr klemy po 10zl sztuka, oczka po 1zł i masz
nowitki dobry gruby kabel.
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
3. Data: 2011-05-05 14:20:16
Temat: Re: Kable do klem.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Iglo" <f...@N...gazeta.pl> napisał w
> skończył akumulator, nie kupił takiego jak należy tylko z
> odwrotnym (+) i (-),
> zamontował odwrotnie i przedłużył klemy jakimiś kawałkami kabla
> (wygląda na
> linkę 2.5 kwadrat) dokręcając do starych klem i montując nowe.
> Ledwo co
> zaizolowane latało to luźno wywołując w mych oczach wizję
> pożaru..
Przez tyle lat sie nie zapalil, to moze poczekac do wymiany aku
:-)
> Wpadłem na pomysł odwiedzenia szrotu, wycięcia porządnych grubych
> kabli z
> jakiegoś autka i zrobienia tego jak jest tylko porządnie -czyli
> jak? Pewnie
> odciąć oryginalne klemy, ale jak połączyć te oryginalne kable z
> nowymi
> przedłużkami? Jakaś śruba? Skręcić i lutować?
Jak masz dostep do zakuwarki - wsadzic w miedziana rurke i
zacisnac.
Moze gdzies znajdziesz "kostki" laczeniowe na duzy przekroj - ja
sobie kiedys musialem dac dwie ciensze.
Kabel 16mm jest do dostania luzem w hurtowniach. Dosc drogi, ale
ile go potrzebujesz ?
Klemy tez mozna kupic, choc fabryczne lepiej zacisniete niz na
dwoch malych srubkach.
Ale potem trzeba sie postarac oczko na koncu dobrze zacisnac :-)
Moze faktycznie poszukaj gotowych dlugich przewodow ... tylko w obu
przypadkach trzeba gdzies pod auto nurkowac zeby wymienic.
J.
-
4. Data: 2011-05-05 14:33:28
Temat: Re: Kable do klem.
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 05.05.2011 14:05, Iglo pisze:
> Kupiłem żonie "działkowóz", coś co ją uniezależni gdy pojadę do pracy a
> zabraknie cukru :-). Padło na Citroena Saxo i jak na auto za 3kzł jest całkiem
> ok :-). Prawie nie zgnity i motor suchy.. Jednak jak to staroć to ma różne
> "patenty" po poprzednich użyszkodnikach... Sprawa wygląda tak, że komuś się
> skończył akumulator, nie kupił takiego jak należy tylko z odwrotnym (+) i (-),
> zamontował odwrotnie i przedłużył klemy jakimiś kawałkami kabla (wygląda na
> linkę 2.5 kwadrat) dokręcając do starych klem i montując nowe. Ledwo co
> zaizolowane latało to luźno wywołując w mych oczach wizję pożaru.. I się
> zastanawiam jak z tego wybrnąć, najłatwiej by było kupić nowy, prawidłowy aku,
> ale doprowadzenie cytrynki do stanu bezpiecznej jazdy tiptop już pociągnęło
> 850zł i więcej mi się nie uśmiecha, pozatym aku kręci żwawo i go szkoda..
> Wpadłem na pomysł odwiedzenia szrotu, wycięcia porządnych grubych kabli z
> jakiegoś autka i zrobienia tego jak jest tylko porządnie -czyli jak? Pewnie
> odciąć oryginalne klemy, ale jak połączyć te oryginalne kable z nowymi
> przedłużkami? Jakaś śruba? Skręcić i lutować? Czym zaizolować? Z góry dzięki
> za podpowiedzi..
>
Zobacz gdzie się kończą te przewody?
Może uda Ci się znaleźć na tyle długi żeby nie musieć kombinować z
przedłużaniem.
A jeżeli już chcesz przedłużać to znajdź coś podobnego do tego:
http://www.elektrohurtownie.pl/Oferta_obrazy/320/Min
iatury/477.jpeg
z tym że linka przed przykręceniem śrubką powinna być zarobiona w
tulejkę. Całość owijasz taśmą izolacyjną i potem pakujesz do izolacji
termokurczliwej, będzie git. Zabezpiecz to przed przetarciem od drgań,tz
zamocuj tak żeby nie "dyndało".
-
5. Data: 2011-05-05 15:16:36
Temat: Re: Kable do klem.
Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
W dniu 2011-05-05 14:05, Iglo pisze:
> Kupiłem żonie "działkowóz", coś co ją uniezależni gdy pojadę do pracy a
> zabraknie cukru :-). Padło na Citroena Saxo i jak na auto za 3kzł jest całkiem
> ok :-). Prawie nie zgnity i motor suchy..
Nie chce straszyć, ale sprawdź łączenie podłogi bagażnika z wewnętrznymi
nadkolami, tam prawie zawsze jest ogrom rdzy.
Trzeba na to zwracać szczególną uwagę, bo tylna belka jest mocowana
tylko do podłogi.
--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia
-
6. Data: 2011-05-05 15:41:03
Temat: Re: Kable do klem.
Od: "Iglo" <f...@g...pl>
Michał \HoMMeR\ Paszek <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-05-05 14:05, Iglo pisze:
> > Kupiłem żonie "działkowóz", coś co ją uniezależni gdy pojadę do pracy a
> > zabraknie cukru :-). Padło na Citroena Saxo i jak na auto za 3kzł jest całkie
> m
> > ok :-). Prawie nie zgnity i motor suchy..
>
> Nie chce straszyć, ale sprawdź łączenie podłogi bagażnika z wewnętrznymi
> nadkolami, tam prawie zawsze jest ogrom rdzy.
> Trzeba na to zwracać szczególną uwagę, bo tylna belka jest mocowana
> tylko do podłogi.
>
Jest trochę, lewa strona jakoś się trzyma, ale z prawej jest gorzej. Jak się
ociepli zrobię wstawki z blachy i jakoś zabezpieczę w ramach popołudniowych
zabaw motoryzacyjnych. Na szczęście tylna belka w miarę świeżo po regeneracji
więc choć ten problem z głowy. Szukając toczydła za 3 koła napotykałem na
takie przegnite truchła, że te trochę w bagażniku to cud miód :-). Najgorsze
były Fiesty i Corsy, francuzy stosunkowo najlepiej się trzymały, choć
polowałem na Twingo (miałem już 2, więc wiedziałem co w trawie piszczy) to
jednak zdecydował stan konkretnego egzemplarza. To Saxo z 98r miało przeguby
na wykończeniu i drążek biegów latał jak chochla w grochówce. Cóż, półosie
nowe, jakieś simmeringi ,płyny, jakieś gumki w zawiasie, 2 opony, urwana
antena, zatarte, zardzewiałe zawiasy... Wiadomo. Nie jest lekko. Jeszcze
zamknąć sprawę akumulatora i założyć centralny zamek i jako dojazdówka do wsi
i na targ 2 razy w tygodniu jak znalazł.. A na zimę jak wrócimy do DC to
pewnie zostanie na działce do wiosny :-).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2011-05-05 15:52:58
Temat: Re: Kable do klem.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> i na targ 2 razy w tygodniu jak znalazł.. A na zimę jak wrócimy do DC to
> pewnie zostanie na działce do wiosny :-).
nie rob tego albo pozycz go komus kto bedzie nim jezdzil.
bedziesz mial sito z hamulcow po polroczu. jedno z moich autek stalo
niedotykane ze 3 do 5 miesiecy i efektem jest korozja tarcz i bebnow.
chrobocze i bije podczas hamowania.... nowe szczeki bebny i tarcze juz
czekaja na montaz. z tamtymi hamulcami nie da sie jechac.
-
8. Data: 2011-05-05 18:06:48
Temat: Re: Kable do klem.
Od: "Iglo" <f...@g...pl>
Michał Gut <m...@w...pl> napisał(a):
> > i na targ 2 razy w tygodniu jak znalazł.. A na zimę jak wrócimy do DC to
> > pewnie zostanie na działce do wiosny :-).
>
> nie rob tego albo pozycz go komus kto bedzie nim jezdzil.
> bedziesz mial sito z hamulcow po polroczu. jedno z moich autek stalo
> niedotykane ze 3 do 5 miesiecy i efektem jest korozja tarcz i bebnow.
> chrobocze i bije podczas hamowania.... nowe szczeki bebny i tarcze juz
> czekaja na montaz. z tamtymi hamulcami nie da sie jechac.
>
Zobaczymy, trochę się obawiam ,że do jesieni między żoną a dojazdówką zostanie
zawiązana przyjaźń i trzeba będzie kupić zimówki etc :-). Zresztą, sam już go
polubiłem trochę. Taki "samochód samochód", poza wtryskiem żadnej elektroniki,
a to odmiana jak się przesiadam z Laguny II..
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2011-05-05 18:15:29
Temat: Re: Kable do klem.
Od: "Iglo" <f...@g...pl>
>
> Jedź do sklepu zajmuj�cego si� Car Audio, kup ze 2m kabla
zasilaj�cego
> np 35mm2 albo 50mm2 do tego 4 grube oczka i 2 klemy dedykowane do CA.
> Zalutuj oczka zakr�� klemy i b�dzie super. Mam tak w kilku
pojazdach i
> rewelacja.
>
> Kabel kosztuje z 20z� za metr klemy po 10zl sztuka, oczka po 1z� i
masz
> nowitki dobry gruby kabel.
Znaczy zamiast starych klem oczko, na nowym kablu oczko i na końcu nowe klemy
i oczka skręcić?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2011-05-05 18:19:02
Temat: Re: Kable do klem.
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-05-05 14:05, Iglo pisze:
> przedłużkami? Jakaś śruba? Skręcić i lutować? Czym zaizolować? Z góry dzięki
> za podpowiedzi..
W marketach (we wro w lerła merleó) są działy z "kablami" ... na
tych działach są kosze z "końcówkami" z rolki, czy z odcinkami,
których klienci nie wzięli ... zniżka 40 % :) ... kup kable 35 -
50 mm2 i działaj ... oczka nie oczka - masz tego pod dostatkiem ...
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
RZÓK na miarę naszych możliwości: http://rzok.wroclaw.pl/
Wspomóż RZÓKA ! Podaruj futerko, narożnik, wersalkę lub ...