W dniu 2020-07-07 o 21:12, Cavallino pisze:
> W dniu 07-07-2020 o 20:04, cef pisze:
>> W dniu 2020-07-07 o 16:34, Cavallino pisze:
>>> W dniu 07-07-2020 o 07:48, cef pisze:
>>>
>>>> Załóż sobie, że przeciętny użytkownik chciałby przejechać minimalnie
>>>> codziennie
>>>> 15km do pracy i 15km z pracy do domu, ale zarówno w domu jak i w
>>>> pracy nie ma możliwości ładowania. Taką potrzebę spełnia cała paleta
>>>> spaliniaków
>>>> od złoma za 1000zł do limuzyny za kilkaset tysięcy.
>>>> A elektryk byłby wtedy tylko upierdliwy.
>>>
>>> Jakim cudem?
>>> Chodzi o podłączenie przewodu w garażu?
>>> Tankowanie wężem z dystrybutora jest mniej problemowe?
>>
>> Nie ma garażu.
>
> No to nie jest przeciętny, bo przeciętny polski użytkownik mieszka w
> domu, więc ma dostęp do gniazdka.
>

Zakładam, że około połowy obywateli w Polsce
mieszka w jakiejś zabudowie typu dom/szeregówka
więc tę statystyczną przeciętność -powiedzmy 40-60% wypełnia ten
mieszkający
w bloku. Te kilka procent do 50 wypełnią jakieś niestandardowe potrzeby
przejazdów.
Nie jesteście w stanie zaproponować modelu samochodu EV, który
spełnił by moje w zasadzie przeciętne wymagania,
bo jeszcze takiego nie oferują, więc jak będzie taki rynek,
że będzie mozna wybierać to ta dyskusja będzie miąła więcej sensu.
Na razie to produkt dla wybranych i oni są zadowoleni, korzystają
i jak widzę sobie chwalą. I tak będzie długie lata zanim jakis Gates
elektryczności czegoś nie wymyśli.