-
11. Data: 2012-09-16 22:29:12
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
news:k354hd$toj$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
>> Dzień dobry wieczór bardzo.
>> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
>> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
>> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
>> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
>
> Ciężko coś takiego znaleźć bo przy takim prądzie to już jest piecyk. Ale
No tak, pogodziłem się, że trochę pójdzie w ciepło...
> skoro musisz na liniowym, to może weź coś słabszego i dodaj tranzystor.
> http://www.onsemi.com/pub_link/Collateral/MC7800-D.P
DF Fig.11
No właśnie, tego bym wolał uniknąć (choć miejsce jest), o ile się da. Tak
zrobiłem w pierwszym podejściu, ale nieco pogorszyło mi to stabilność
(chociaż w ogóle to chodzi).
Mam 2n3055, więc nie problem... ale jednak, im mniej elementów, tym
lepiej...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
12. Data: 2012-09-16 22:38:26
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
news:k355bc$312$1@mx1.internetia.pl...
> niby jest coś takiego - LM338
> http://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm338.pdf
Prąd galanto, z zapasem, jaki mi trzeba (więc wezmę układ pod uwagę)... ale
to układ regulowany. Regulacji bardziej chcę uniknąć, niż konieczności
zastosowania stabilizatora w obudowie TO220, jednak chyba wezmę LM1084, ma
niski zrzut i wymagany prąd... I nie ma regulacji, której się trochę
obawiam, ze względu na ewentualność występowania silnych pól w.cz., wiem, że
niektóre zasilacze cipieją, gdy w pobliżu załączy się nadajnik.
Dzięki za sugestię, biorę jej ewentualność pod uwagę.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
13. Data: 2012-09-17 09:28:34
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Uzytkownik "Anerys" <s...@s...pl> napisal w wiadomosci
news:50563050$1@news.home.net.pl...
> itp., opyli?) kontrolera. Chyba mnie czeka jednak zalozenie LM1084 (to
> bym i galaz 12V wymienil tez na LM1084), moze spróbuje jakis pecetowy
> zasilacz adaptowac, co nie robi jajec z powodu niedociazenia (byl juz
> zastosowany, ale z niedociazenia w koncu padl..., trzeba by cos
> odporniejszego dobrac)... Byle nie bylo problemów z wzajemnym sianiem,
> bo to ma z radiostacja wspólpracowac.
Daj L200 + co tam chcesz na TO3.
Patrz rysunek 30.
http://www.st.com/internet/com/TECHNICAL_RESOURCES/T
ECHNICAL_LITERATURE/APPLICATION_NOTE/CD00003773.pdf
Jest liniowy wiec nie sieje, pradu jaki tam trannzystor znajdziesz i jeszcze
max prad mozesz ustawic aby zwarciem nie uwalic, a jak dasz na wspólnym
radiatorze L200 to i zabezpieczenie termiczne masz.
--
Irokez
-
14. Data: 2012-09-17 15:26:55
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Uzytkownik "Irokez" <n...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:5056d123$0$1309$65785112@news.neostrada.pl...
> Daj L200 + co tam chcesz na TO3.
> Patrz rysunek 30.
> http://www.st.com/internet/com/TECHNICAL_RESOURCES/T
ECHNICAL_LITERATURE/APPLICATION_NOTE/CD00003773.pdf
>
> Jest liniowy wiec nie sieje, pradu jaki tam trannzystor znajdziesz i
> jeszcze max prad mozesz ustawic aby zwarciem nie uwalic, a jak dasz na
> wspólnym radiatorze L200 to i zabezpieczenie termiczne masz.
Jak sie nie da inaczej, to pewnie tak zrobie. Co do radiostacji, chodzilo
tez o uklad w druga strone, aby jej silne pole nie rozkojarzylo
stabilizatora. I nawet nie uszkodzenia urzadzenia
(http://www.starekompy.pl/c128dm.html) sie obawiam, wytrzymalo np.
tygodniowe próbkowanie zastosowanego starego zasilacza pecetowego, tylko
tego, ze ten mi sie po prostu bedzie restartowac.
Zabezpieczenie zwarciowe raczej chyba nie bedzie potrzebne (zreszta sam
uklad powinien to chyba miec), a jesli, to ewentualnie bezpiecznik i prosty
uklad odlaczajacy calosc, gdy zaniknie jedno z napiec (jest jeszcze
przemienne 9V, ale to biore ze zwyklego trafo i z nim sobie w pelni
poradze).
--
Pod zadnym pozorem nie zezwalam na wysylanie mi jakichkolwiek reklam,
ogloszen, mailingów, itd., ani nawet zapytan o mozliwosc ich wysylki.
Nie przyjmuje ZADNYCH tlumaczen, ze mój adres e-mail jest ogólnodostepny
i nie zostal ukryty. Wszelkie próby takich wysylek potraktuje jako stalking.