-
11. Data: 2013-04-16 09:36:31
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
U mnie kiedyś oponiarze nie dokręcili jednej śruby od koła. Po 2 dniach i
przejechaniu około 50km mało mnie przednie lewe koło nie wyprzedziło. Więc
odradzam jeżdżenie bez jednej śruby dalej niż do najbliższego warsztatu.
-
12. Data: 2013-04-16 09:40:22
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-04-16, Vlad The Ripper <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> wrote:
> U mnie kiedyś oponiarze nie dokręcili jednej śruby od koła. Po 2 dniach i
> przejechaniu około 50km mało mnie przednie lewe koło nie wyprzedziło. Więc
> odradzam jeżdżenie bez jednej śruby dalej niż do najbliższego warsztatu.
>
Tak, tak... A skad wiesz ze nie dokrecili jednej?
--
Artur
ZZR 1200
-
13. Data: 2013-04-16 10:35:30
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 16 Apr 2013 09:36:31 +0200, Vlad The Ripper napisał(a):
> U mnie kiedyś oponiarze nie dokręcili jednej śruby od koła. Po 2 dniach i
> przejechaniu około 50km mało mnie przednie lewe koło nie wyprzedziło.
Obawiam się że niedokręcona musiała być więcej niż jedna.
-
14. Data: 2013-04-16 10:52:28
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: grzech <z...@g...com>
> U mnie kiedyś oponiarze nie dokręcili jednej śruby od koła. Po 2 dniach i
> przejechaniu około 50km mało mnie przednie lewe koło nie wyprzedziło. Więc
> odradzam jeżdżenie bez jednej śruby dalej niż do najbliższego warsztatu.
To chyba musiałeś mieć tylko tą jedną:)
skodzia - luz - od roku tak jeżdżę i nic się złego nie dzieje. Co
innego gdybyś miał firmowo 4 i brak jednej.
Na wyważenie koła to chyba nie wpływa bo trakcję mam ok.
____
grzech
626
-
15. Data: 2013-04-16 10:56:45
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-04-16, grzech <z...@g...com> wrote:
>> U mnie kiedyś oponiarze nie dokręcili jednej śruby od koła. Po 2 dniach i
>> przejechaniu około 50km mało mnie przednie lewe koło nie wyprzedziło. Więc
>> odradzam jeżdżenie bez jednej śruby dalej niż do najbliższego warsztatu.
>
> To chyba musiałeś mieć tylko tą jedną:)
> skodzia - luz - od roku tak jeżdżę i nic się złego nie dzieje. Co
> innego gdybyś miał firmowo 4 i brak jednej.
> Na wyważenie koła to chyba nie wpływa bo trakcję mam ok.
>
Za blisko osi zeby mialo wplyw. Mam oryginalnie 4, raz urwalem jedna i
jezdzilem na trzech chyba z rok czasu albo lepiej :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
16. Data: 2013-04-16 12:52:11
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: Jimiasty <j...@g...com>
W dniu poniedziałek, 15 kwietnia 2013 23:35:52 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
> Tu jest tylko taka rzecz, że wymiana przedniej piasty, tak żeby nie
> zniszczyć łożyska może wymagać trochę wprawy - warto poszukać kogoś kto już
> to robił i wie o co chodzi.
> No chyba że w Skodzie jest jakoś inaczej.
przewaznie chyba i tak piasta jest od razu z lozyskiem i kosztuje pewnie z 300-400zl
-
17. Data: 2013-04-16 14:33:12
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: Marek <m...@g...pl>
> To chyba musiałeś mieć tylko tą jedną:)
> skodzia - luz - od roku tak jeżdżę i nic się złego nie dzieje. Co
> innego gdybyś miał firmowo 4 i brak jednej.
> Na wyważenie koła to chyba nie wpływa bo trakcję mam ok.
>
Ponad rok jezdze na 3 z 4 i jest git.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
18. Data: 2013-04-16 18:42:18
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-04-16 00:43, k...@g...com pisze:
> Zrób to od razu. Piasta majątku nie kosztuje. A co do tego co mówili
> oponiarze. Najgłupszy inżynier pracujący jako konstruktor w fabryce
> samochodów jest pierdylion razy mądrzejszy od najmądrzejszego
> oponiarza. Po coś dał 5 śrub a nie cztery. Pewno mu z obliczeń
> wytrzymałościowych wyszło że cztery za mało.
Nie rozśmieszaj mnie.
Lans na 5 śrub i nic więcej.
Na trzech śrubach pojeździ, nawet bokiem i mniemam że nawet po uderzeniu
w krawężnik prędzej felgę szlak trafi niż wyrwie śrubę.
Więc na czterech bez strachu można jeździć.
Z drugiej strony jak by jeżdżenie na czterech było niebezpieczne, a z
piątą to już ok, to szukał bym auta z sześcioma śrubami na kole :)
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl
-
19. Data: 2013-04-16 18:47:13
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-04-16 08:20, Maciek pisze:
> A prawda pewnie taka, że komuś się nie chciało wstępnie śrub wkręcić w
> piastę, tylko od razu "z pistoleta" pełnym momentem ładował w dziurkie,
> siem mu śrubka omskła i zjechał gwint.
Bo taki jest standard zwłaszcza że teraz gumiarze maja sraczkę każda
sekunda pracy na wagę złota :)
Dla tego sam wymieniam koła :) W efekcie 0 start, zaoszczędzona kasa i
trochę przy okazji fitnessu :)
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl
-
20. Data: 2013-04-17 01:42:45
Temat: Re: Jazda z 4/5 śrubami do tarczy
Od: _Michał <m...@g...pl>
On 4/15/2013 8:45 PM, skodzia wrote:
> Witam,
>
> Byłam dziś wymienić opony. I potem powiedzieli mi mniej więcej tak
> (przepraszam z góry za lamerski tekst, ale nie notowałam na bieżąco;)
> mam nadzieję, że da się zrozumieć):
> ktoś, kto poprzednio to robił, to jedną śrubę w lewym przednim kole
> wepchnął jakoś tak na siłę, że była wygięta, i teraz jak ją wyjęli,
> to już nie da sie włożyc spowrotem, bo z tarczą w tym miejscu
> coś nie tak - że gwint uszkodzony, czy jakoś tak, nie pamiętam jak to
> powiedzieli. Zrozumiałam, że z tą tarczą coś by trzeba wpierw zrobić
> (chyba nie że wymienić, ale nie pamiętam czasownika:P). Ostatecznie
> powiedzieli, że kompletnie mam się tym nie przejmować i bez problemu
> mogę sobie jeździć na tych 4 śrubach z 5, i że kiedyś tam przy okazji
> czegoś innego mogę to sobie zrobić. Czy to prawda, że tak można
> jeździć? Bez jednej śruby? Auto to skoda fabia combi.
>
> Planuję to załatwić przy okazji przeglądu - ale ten mam dopiero za
> rok.
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Jeździłem bez śruby 1 z 5 przez ponad rok, koło nie odpadło
v max ~220 i tej prędkości nie przekraczałem (chyba to auto),
koło dalej nie odpadło.
ale znajomej koło odpadło, tylko auto było nowsze, też renault