-
11. Data: 2011-04-30 10:57:40
Temat: Re: Jakie tanie auto do firmy ?
Od: " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Tak jest - rzeklbym ze normalne to jest niesprawdzanie oleju.
> Bo .. nie ma potrzeby. Zawsze jest.
>
> Nowsze auta maja zreszta stosowne czujniki i znow sprawdzac nie
> trzeba.
>
> Podobnie jak nie sprawdza sie juz poziomu elektrolitu w akumulatorze,
> nie uzupelnia woda destylowana itp.
Ooo dokładnie, a np. leganzie czujnik w silniku nie działał,
a w skrzyni chyba w ogóle żadnego czujnika oleju nie ma.
w lancii na przykład kolega jeździł na "low oil" (świeci się z 10 sek
po dopaleniu auta tuż po wyświetleniu loga) przez ~1mieś, prawie się
popsuł bo zaczęło naprawdę głośno stukać, ale jest ok.
U mnie mam silnik volvo to troszkę oleju je - kilka razy już dolewałem
jak mi wskazówka ciśnienia oleju nie wchodziła na dobre pole - faktycznie
już było poniżej wszelkiego min, ale jeszcze nie 0. (kontrolki się
nie świecą jeszcze, ale świeci się podświetlanie skali pod wskazówką
które zawsze gasło po 5sek).
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2011-04-30 12:10:59
Temat: Re: Jakie tanie auto do firmy ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 30 Apr 2011 08:57:40 +0000 (UTC), Michał wrote:
>> Tak jest - rzeklbym ze normalne to jest niesprawdzanie oleju.
>> Bo .. nie ma potrzeby. Zawsze jest.
>> Nowsze auta maja zreszta stosowne czujniki i znow sprawdzac nie
>> trzeba.
>Ooo dokładnie, a np. leganzie czujnik w silniku nie działał,
W nubirze dzialal i to bardzo dobrze.
Raz chyba uratowal ten silnik :-)
>a w skrzyni chyba w ogóle żadnego czujnika oleju nie ma.
Automat ?
W recznych skrzyniach z reguly czujnika nie ma. Bo tez i olej tam z
reguly jest, nie zuzywa sie itp. Chyba ze przez poloski wycieknie.
>w lancii na przykład kolega jeździł na "low oil" (świeci się z 10 sek
>po dopaleniu auta tuż po wyświetleniu loga) przez ~1mieś, prawie się
>popsuł bo zaczęło naprawdę głośno stukać, ale jest ok.
Ale co - wystarczylo dolac zeby sie silnik naprawil ?
>U mnie mam silnik volvo to troszkę oleju je - kilka razy już dolewałem
>jak mi wskazówka ciśnienia oleju nie wchodziła na dobre pole - faktycznie
>już było poniżej wszelkiego min, ale jeszcze nie 0.
A to swoja droga ciekawe - bo cisnienie oleju nie powinno zalezec od
poziomu, poki smok pompy ma co ssac.
W scierce rozoralem miske, oleju prawie wcale nie bylo, a kontrolka
nawet nie migala.
J.
-
13. Data: 2011-04-30 13:02:44
Temat: Re: Jakie tanie auto do firmy ?
Od: " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
> >> Tak jest - rzeklbym ze normalne to jest niesprawdzanie oleju.
> >> Bo .. nie ma potrzeby. Zawsze jest.
> >> Nowsze auta maja zreszta stosowne czujniki i znow sprawdzac nie
> >> trzeba.
>
> >Ooo dokładnie, a np. leganzie czujnik w silniku nie działał,
>
> W nubirze dzialal i to bardzo dobrze.
> Raz chyba uratowal ten silnik :-)
tu nie działał :( tych check engine się czasami zapalał jak obroty
spadały na LPG i było 0 gazu naciśnięte, (na benzynie ok) po dotknięciu
gazu gasło.
> >a w skrzyni chyba w ogóle żadnego czujnika oleju nie ma.
>
> Automat ?
> W recznych skrzyniach z reguly czujnika nie ma. Bo tez i olej tam z
> reguly jest, nie zuzywa sie itp. Chyba ze przez poloski wycieknie.
Automat, wyciekło przez dziurkę w wężu od chłodnicy. w około 3kkm.
Skrzynia mocna była koło ~40km wytrzymała ślizgając się a kierowca
myślał że to świeca nie styka i mocy nie ma.
Generalny problem był taki że "inne auta" nie takie cuda wytrzymują,
i nikomu do głowy nie wpada że się od tego może auto popsuć.
(zwłaszcza jak jedzie tym kierowca co widzi że "innym autem" można bez
oleju jechać, swojego nie ma i nie chce bo rower lepszy poza tym w każdym
momencie się pożyczy, a np. siostra do swojego olej leje sama).
Oczywiście pamiętam Daewoo Nexie gdzie jak coś padło to do mechanika
trzeba to było zaholować, bo każde szarpanie auta z awarią doprowadziło
by do zniszczenia.
Tylko może jak auto nowe kosztuje 105k+ pln to zasugeruje że nie padnie
jak kompakt za 39k pln.
Z aut koło 200k pln naprawdę nie widziałem żeby dało się po prostu auto
tak zarżnąć i żeby naprawdę nie sugerowało że coś nie tak.
Renówka 2002 "cena salonowa z 2008" 270k pln, z uszkodzoną skrzynią
sobie jeździ i nic. i 200km/h można po trasie spokojnie jechać,
"od świateł do świateł depnąć" 220km/h zrobić też można na krótkim
odcinku. I skrzynia (może jeszcze?) nie eksplodowała ;)
Starszy model tego samego, też nic i rezerwa konstrukcyjna na wszystkim
taka że hej!
-Z wyrwanymi przewodami hamulcowymi można Awaryjnie hamować z drogi
nie wypadnie, nawet kierownicy trzymać nie trzeba - sam równa.
-Bez wody w chłodzeniu (rurka LPG pękła i się dziurka zrobiła i wylało)
można się od biedy toczyć i nic.
-Pneumatycznie nawet hamowało całkiem ok, pomijając ze dystybucja
wszystkich sił ABS/EBD/TCcoś wtedy padła i szło na jedno przednie
koło większość.
-Progi tym można brać 140km/h i na 100% woda ze szklanki trzymanej
w ręce by się nie wylała. (z postawionej na fotelu pewnie tak;) ).
-zaciskami (koniec klocków) można trzeć i poza kontrolką
kierowca takich rzeczy nie czuje że coś nie tak, siła jest.
Lancia też trwała, pomijam że materiały wnętrza nie te, wyciszenie
nie te i zawieszenie słabo tłumi. Ze schodów jedna spadła i jakieś
mocowanie wahacza wylazło po 3kkm tylko.
Mazda Xedos 9 też trwała, z uszkodzonym zawieszeniem dalej cisza
w środku zakręty bierze super - tylko TCS się często włącza ;)
W140 też pancerny, poza jakimiś guziczkami, ale te w safrane też
padają (przełącznik świateł).
a patrz - a Daewoo Leganza nie !
nawet mam wrażenie że safrane w połową mocy hamowana na tylnym
kole hamuje lepiej przy 160km/h.
Już nawet nie mówię o Maździe9 na "sportowych" oponach...
> >w lancii na przykład kolega jeździł na "low oil" (świeci się z 10 sek
> >po dopaleniu auta tuż po wyświetleniu loga) przez ~1mieś, prawie się
> >popsuł bo zaczęło naprawdę głośno stukać, ale jest ok.
>
> Ale co - wystarczylo dolac zeby sie silnik naprawil ?
Przeczyścić i wymienić olej bo się opiłki zrobiły.
tylko się ponoć silnikowi nieźle oberwało (jak by zrobić plus set tyś km).
ale od około 25kkm jeździ i nic się nie dzieje.
To samo w Daewoo na krótszym dystansie zatarło 2 tłoki w silniku
wyrywając korbowody (chyba tak to się nazywa) - jeden wyszedł bokiem
drugiego zmieliło w środku.
Ale.. z rzeczy dziwnych silnik jeszcze chodził i to na LPG ;)
ale już świecił "check engine". Straszny huk robił i żeby nie gasło
trzeba było trzymać gaz. Rozrusznik był go w stanie odpalić.
Ale bez 2 tłoków udało się go "zaparkować" o własnych siłach (w 90%).
> >U mnie mam silnik volvo to troszkę oleju je - kilka razy już dolewałem
> >jak mi wskazówka ciśnienia oleju nie wchodziła na dobre pole - faktycznie
> >już było poniżej wszelkiego min, ale jeszcze nie 0.
>
> A to swoja droga ciekawe - bo cisnienie oleju nie powinno zalezec od
> poziomu, poki smok pompy ma co ssac.
> W scierce rozoralem miske, oleju prawie wcale nie bylo, a kontrolka
> nawet nie migala.
Tu trochę zależy od obrotów - bardzo niewiele, a jak jest mało to
wskazówka jest niżej i jak się przygazuje to się dopiero podnosi.
jak jest trochę ponad maxa (zazwyczaj po prostu dolewam 1litr, raz dolałem 2)
to wskazówka szybciej wchodzi na pozycję.
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2011-05-01 21:01:23
Temat: Re: Jakie tanie auto do firmy ?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 29 Apr 2011 21:14:31 +0200, "Adam Szewczak"
<horses@usuń.poczta.onet.pl> wrote:
> Kup Kappe Coupe, bedziesz posiadaczen jednego z okolo 4000 egzemplarzy
>na swiecie i jednym z nielicznych w Polsce.
Przy jego zdolnościach zostanie ich niedługo 3999 szt.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
15. Data: 2011-05-01 21:51:03
Temat: Re: Jakie tanie auto do firmy ?
Od: " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
> > Kup Kappe Coupe, bedziesz posiadaczen jednego z okolo 4000 egzemplarzy
> >na swiecie i jednym z nielicznych w Polsce.
Tak, jechałem za taką z 6km bo gość od którego była Lancia K (sedan)
kupowana miał swoją "pokazówkę" Kappe Coupe. (od od groma sedanów).
Trzymała się drogi i na prostej odchodziła (ile to miałko koni ? 260 ?)
dobrze że w poprzednim miałem szperę bo gość dla jaj chyba się do
200+km/h rozpędzał na prostych "w polu" (sprzedawał auto troszkę poza Krk).
[dla tych co panikują, pusta droga przez "pola" asfalt, widoczność koło
2 kilometrów, żadnych drzew hurtem, nic co da się popsuć wjeżdżając w to].
> Przy jego zdolnościach zostanie ich niedługo 3999 szt.
nieno padnę zaraz....
Najpierw jeden liczy zarżnięte silniki i co chwila zwiększa
numerek, teraz auta w całości ?
Nie nie popsuje !!!!!!!!!!!!!!!!!
..a post jest jakie auto kupić...
.A jak gość post obok pyta się o "terenówkę do miasta" to
odpowiedzi są GolfIII, Tarpan, "BezSenu" i "PoCo" ...
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2011-05-02 09:18:12
Temat: Re: Jakie tanie auto do firmy ?
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Fri, 29 Apr 2011 17:28:52 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za Michał
wyklawiaturowal co nastepuje:
> No robię te wszystkie rzeczy - czyli jakie ?
Mi sie najbardziej chyba podobalo wypalanie srubokretu na kolektorach.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02