eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleJakie opony do enduro. › Re: Jakie opony do enduro.
  • Data: 2012-05-23 12:30:58
    Temat: Re: Jakie opony do enduro.
    Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-05-23 11:58:35 +0200, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> said:

    >> Ale spróbuj tak bardziej
    >> klasycznie, wjechać w łachę piachu, przyśpieszyć, zwolnić, zakręt wziąć
    >> jakiś.
    >
    > Pisalem o saharze i ergu Chebbi (oraz przeprawie przez Ramlie i
    > wydurnianie sie po wydmach pomiedzy Ramlia, a Merzouga.).
    > https://lh5.googleusercontent.com/-95BaEPl4PL8/T2Rhj
    fW_DEI/AAAAAAAAH5g/LQaQm0Ro0bs/s800/P4030024.jpg
    https://lh6.googleusercontent.com/-yxN2gTShyTo/T2Rhj
    gUfe4I/AAAAAAAAH5c/AXa3VlzdAHM/s144/P4030025.jpg
    Tam
    >
    > sie napedzasz po piasku, duzo miekszym i drobniejszym niz jakikolwiek
    > ktory widzialem u nas. No i suchy do spodu.

    Nie jeździłem po pustyni, ale myślę, że podstawowa różnica pomiędzy
    nią, a naszymi lokalnymi pojeżdżawkami jest w prędkości. Na pustyni
    masz się gdzie rozpędzić i lecieć ze stałą, dużą prędkością (a to
    baaaardzo pomaga), względnie na wprost. Na pojeżdżawkach zwykle (no
    wiadomo, że są jakieś wyjątki), zaraz musisz hamować, lecieć
    szlaczkiem, skręcać, przyspieszać - to IMHO robi olbrzymią różnicę. No
    chyba że ktoś potrafi zapiąć 3-4. i iść pełnym ogniem przez zakręty - z
    mojej strony ukłony (serio).


    > Jak sie na podjezdzie wypierdzielisz to musisz zjechac bo chocbys byl
    > tuz przed szczytem to nie wjedziesz, nawet na kostkach.

    To akurat niemal zawsze jest prawda, niezależnie od podłoża.


    >> Ja tam odczułem wyraźną różnicę pomiędzy kostkami, a takimi
    >> "ęduro", ale może być, żem baletnica.
    >
    > Roznica jest kolosalna i tego nie neguje, tylko jesli Piotrek
    > potrzebuje do pyrkania i od czasu do czasu wyciagniecia sie z blota to
    > nie ma sensu zeby na kostkach jezdzil.

    Jak patrzę na jego foty, to teren w jakim się porusza wygląda mi na
    kapkę więcej niż "takie tam pyrkanie". No ale w sumie zawsze może se
    chłopak sam zaeksperymentować, koszta nie są aż takie powalające. I
    wtedy niech zda relację, czy fajnie było.

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: