W dniu 2011-09-29 19:01, Songoku pisze:
>
>
> Jak jedziesz R1 "czysta" na godzinę to te 300 km w godzinkę zrobisz i
> nie zdążyć się zmęczyć pozycją...

Nie zrobisz - po max 150 km musisz sie zatrzymac przy takich
predkosciach na tankowanie :) R1 ma tylko 17 l w baku

> Do tego możesz te "czysta" na kole jechać i wtedy jest jeszcze wygodniej
> bo pozycja bardzie wyprostowana (tylko na boki trzeba wyglądać).
>

No wlasnie - sie krzywizny kregoslupa nabawi...

Norbi
BLACK XX'03

do góry

> Nie zrobisz - po max 150 km musisz sie zatrzymac przy takich
> predkosciach na tankowanie :) R1 ma tylko 17 l w baku
>

no to tym bardziej wygodna bo ma konstrukcyjnie wymuszoną przerwę na
rozprostowanie kościóf :)


--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black

do góry

W dniu 2011-09-29 19:09, Norbi pisze:
> W dniu 2011-09-29 19:01, Songoku pisze:
>>
>>
>> Jak jedziesz R1 "czysta" na godzinę to te 300 km w godzinkę zrobisz i
>> nie zdążyć się zmęczyć pozycją...
>
> Nie zrobisz - po max 150 km musisz sie zatrzymac przy takich
> predkosciach na tankowanie :) R1 ma tylko 17 l w baku
>
>> Do tego możesz te "czysta" na kole jechać i wtedy jest jeszcze wygodniej
>> bo pozycja bardzie wyprostowana (tylko na boki trzeba wyglądać).
>>
>
> No wlasnie - sie krzywizny kregoslupa nabawi...

Żarty żartami, ale póki co żaden z Was nie powiedział "mój motocykl jest
bardzo wygodny, polecam".

Właśnie przeczytałem test nowego Suzuki V-stroma. Twierdzą, że jest
niezwykle wygodny i da się przejechać nawet 1000 km dziennie.

do góry

W dniu 2011-09-29 14:42, Marcin N pisze:
> W dniu 2011-09-29 14:10, Magic pisze:
>
>> Najwygodniejszy będzie ten na którym Ci/Tobie będzie najwygodniej. I
>> nikt za Ciebie na to pytanie wiarygodnie nie odpowie. Próbuj, porównuj,
>> wyciągaj wnioski - motocykle testowe czekają.
>> Cieszesieżemogłempomóc.
>
> Czy Honda VFR 800 będzie zauważalnie przyjaźniejsza w trasie od Fazera
> 600?

Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie bo nigdy nie jeździłem Fazerem.

W Fazerze leżę za bardzo na kierownicy (pewnie za niski jestem) i
> to powoduje, że po 2 godzinach przestaje być komfortowo.
>

To w VFR pewnie będziesz miał podobnie. Generalnie nadgarstki są
obciążone, zwłaszcza przy prędkościach poniżej 100.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

> Właśnie przeczytałem test nowego Suzuki V-stroma. Twierdzą, że jest
> niezwykle wygodny i da się przejechać nawet 1000 km dziennie.

No dobra, hameryki nie odkryje jak powiem, że mój z VFR lub fazerem
porównania nie ma...
Jak na sportowego litra jest dość wygodny - miałem okazję porównać z
R1(zdecydowanie mniej wygodna), S1000RR też jest mniej wygodny (siedzi
się na nim jak na kozie - opinia właścicieli BMek po przymiarce do mojej
Kawy). Raczej podobny do GSXRa chyba (też ma pozycję bardziej odprężoną).

AZ się przymierzał - potwierdzi albo zaprzeczy.
Bo z opiniami jest jak z dupa - każdy ma swoją :)


--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black

do góry

W dniu 2011-09-29 19:47, Marcin N pisze:

> Właśnie przeczytałem test nowego Suzuki V-stroma. Twierdzą, że jest
> niezwykle wygodny i da się przejechać nawet 1000 km dziennie.

Tysiac to mi wydalo i gixem i sportsterem.

No ale ja od pierwszego posta na preclach pracuje nad pozycja.

KJ

do góry

W dniu 2011-09-29 19:09, Norbi pisze:
> W dniu 2011-09-29 19:01, Songoku pisze:

Zescie sie uczepili tych R1 ;P

>> Jak jedziesz R1 "czysta" na godzinę to te 300 km w godzinkę zrobisz i
>> nie zdążyć się zmęczyć pozycją...
>
> Nie zrobisz - po max 150 km musisz sie zatrzymac przy takich
> predkosciach na tankowanie :) R1 ma tylko 17 l w baku

Nawet szybciej, przy 250km/h spozycie wynosi deko ponad 15l/100km wiec
te 150km zasiegu to i to na wyrost. Jesli mowa o wygodzie typu
anty-boli-dupa polecam zelowe siedzenie z GYTR'a i Heli bars do dalszych
trasek. Mam te zabawki u siebie i spisuja sie swietnie mimo ze gadzety
troche kosztowne, ale jednym slowem - warto.

Z turystykow dobrze mi sie XX'em latalo, natomiast Hayka tak sobie
(m.in. slabe heble no i Suka ;)) i lepsiejszy dla mnie byl VFR800. Dosc
ciekawym zaskoczeniem byl VTX1800R ze spalaniem ponizej 5 na trasie.

Pzdr
PS: uniwersalnego moto nie ma.
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

do góry

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości
>
> Tak sobie myślę, który motocykl daje wygodną pozycję? Czopery odpadają.
> Pytam o klasę mały turystyk, lub turystyczno sportowy. Na którym po
> przejechaniu 300 km nie będę zdrętwiały? Mam 174 cm wzrostu i 75 kg.

Tak czytam i czytam a tu nikt nie wymienił turystyka. Czyżby u nas tylko
"ślifierki".
Dla mnie do tej pory najwygodniejsza jest Pan Europa. BMW R1150/1200RT też
by stykło
ale jestem raczej duży (188cm/120kg).
Honda CBF1000 dla większego, CBF600 dla mnieszego.
To są wygodne motory turystyczne.
Ale na XJ900 wysiedziałem 11 godzin (trzy tankowania i jedna kawa) więc też
się da:)
Trzeba chcieć.

Szymon

do góry

On 29 Wrz, 19:47, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
>
> Żarty żartami, ale póki co żaden z Was nie powiedział "mój motocykl jest
> bardzo wygodny, polecam".
>
Mój motocykl (ZZR 1200) jest bardzo wygodny, polecam. Czy pomogło Ci
to w czymś?

To tak jakbyś zapytał na jakim łóżku najlepiej się śpi i jak długi
macie sen.

Wygodna pozycja dla każdego będzie inna, podobnie jest z przebiegami.
Co z tego, że masz wygodną pozycję jak sprzęt jest do podróży z
prędkościami 120-130 a ta sama podróż szybkim turystykiem zajmie 2x
krocej, więc 2x mniej czasu będziesz na tym moto siedział.

Ja zrobiłem swoim maksymalnie 1700 km w ciągu 16 godzin z postojami
tylko na tankowanie i gdyby nie ogólne zmęczenie moje i pasażerki
zrobiłbym drugie tyle.

PS. Spodobała mi się pozycja na BMW K1200S, wygodna, odprężone nogi...
ale to BMW.
--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 29 Wrz, 19:57, Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl> wrote:
>
> No dobra, hameryki nie odkryje jak powiem, że mój z VFR lub fazerem
> porównania nie ma...
> Jak na sportowego litra jest dość wygodny - miałem okazję porównać z
> R1(zdecydowanie mniej wygodna), S1000RR też jest mniej wygodny (siedzi
> się na nim jak na kozie - opinia właścicieli BMek po przymiarce do mojej
> Kawy). Raczej podobny do GSXRa chyba (też ma pozycję bardziej odprężoną).
>
> AZ się przymierzał - potwierdzi albo zaprzeczy.
> Bo z opiniami jest jak z dupa - każdy ma swoją :)
>
Dawno siedziałem na GSX-Rze, jeden to był KJ-towy K1, drugi 750 SRAD i
z tego co pamiętam to mocno podkulone nogi czego w tym KHI jakoś tak
mocno nie czuc. Generalnie całkiem wygodnie się siedzi :-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry