-
31. Data: 2012-01-10 21:45:28
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 10 Jan 2012 21:41:36 +0000, AlexY napisał(a):
> Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> [..]
>> Kupiłem kiedyś lutownicę w Lidlu. Wyglądała porządnie, a groty
>> miała te z tych bardziej twardych. Wszystko by było fajnie, ale
>> ten grot po jakichś trzydziestu sekundach od włączenia rozgrzewa
>> się do czerwoności! Już myślałem, że mi sprzedali przyrząd do
>> wypalania ludowych wzorków w drewnie, ale nie, dołaczona do tego
>> była cyna i pasta lutownicza. I żeby nie było -- nie ma napisu
>> "Made in China", tylko jakieś GmbH się podpisało. O co chodzi?
>
> Uszkodzona albo na 110V
Albo ma dwie moce w spuscie.
Albo to jednak wypalarka, tylko Chinczykom sie pudelka pomylily przed
wysylka do gmbh :-)
J.
-
32. Data: 2012-01-10 21:57:27
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2012-01-10 01:30, Wojciech_B pisze:
>
> Użytkownik "Fantom" <s...@s...poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:jefdve$k1h$1@inews.gazeta.pl...
>> Jakie groty sa lepsze dla zwyklych lutownic transformatorowych ?
>> Miedziane CU czy srebrzone AG ?
>>
>> Fantom
> Dawno,dawno temu kupiłem groty z blachy miedzianej.Była to blacha o
> grubości ok 0.5-1.0 mm a konkretnie pasek tej blachy o szerokości ok.2
> mm rozcięty w połowie tak, że rozcięcie kończyło się ok.1 mm przed
> końcem paska tworząc ramiona grota.Taki grot,wprost nie do wiary,
> wytrzymywał około miesiaca intensywnego lutowania,a prawie rok
> rzadszego.Kupowałem to w blistrach po 3 rozmiary grubości blach i po
> kilka sztuk kazdego rozmiaru.Do dzisiaj mam jeszcze kilka sztuk pomimo
> upływu co najmniej 25 lat.Aha,nieprzecieta końcówka takiego grota była
> lekko spęczniona.
Potwierdzam, bardzo dobrze się tym pracowało, a jedyne uszkodzenie które
następowało - to upalenie któregoś z "drutów" tuż przy tym zgrubieniu.
Ale gdzie teraz takie coś dostać?
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
33. Data: 2012-01-10 21:58:44
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Tue, 10 Jan 2012 21:41:36 +0000, AlexY napisał(a):
>> Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
>> [..]
>>> Kupiłem kiedyś lutownicę w Lidlu. Wyglądała porządnie, a groty
>>> miała te z tych bardziej twardych. Wszystko by było fajnie, ale
>>> ten grot po jakichś trzydziestu sekundach od włączenia rozgrzewa
>>> się do czerwoności! Już myślałem, że mi sprzedali przyrząd do
>>> wypalania ludowych wzorków w drewnie, ale nie, dołaczona do tego
>>> była cyna i pasta lutownicza. I żeby nie było -- nie ma napisu
>>> "Made in China", tylko jakieś GmbH się podpisało. O co chodzi?
>> Uszkodzona albo na 110V
> Albo ma dwie moce w spuscie.
Nawet jak ma dwie moce to fabryczny grot nie powinien świecić.
[..]
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
34. Data: 2012-01-10 22:00:49
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: Zbych <z...@o...pl>
On 10.01.2012 22:58, AlexY wrote:
> Użytkownik J.F. napisał:
>> Dnia Tue, 10 Jan 2012 21:41:36 +0000, AlexY napisał(a):
>>> Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
>>> [..]
>>>> Kupiłem kiedyś lutownicę w Lidlu. Wyglądała porządnie, a groty
>>>> miała te z tych bardziej twardych. Wszystko by było fajnie, ale
>>>> ten grot po jakichś trzydziestu sekundach od włączenia rozgrzewa
>>>> się do czerwoności! Już myślałem, że mi sprzedali przyrząd do
>>>> wypalania ludowych wzorków w drewnie, ale nie, dołaczona do tego
>>>> była cyna i pasta lutownicza. I żeby nie było -- nie ma napisu
>>>> "Made in China", tylko jakieś GmbH się podpisało. O co chodzi?
>>> Uszkodzona albo na 110V
>> Albo ma dwie moce w spuscie.
>
> Nawet jak ma dwie moce to fabryczny grot nie powinien świecić.
Ale dzięki temu nie muszą dodawać żarówki do lutownicy.
-
35. Data: 2012-01-10 22:01:22
Temat: Re: [OT jaka lutownica
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2012-01-10 12:52, J.F pisze:
> Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup
> Użytkownik "identifikator: 20110701" <N...@g...pl> napisał w
>>> a przy okazji, sprzedaje ktoś gdzieś jeszcze lutownice starego typu?
>>> gdzie grot był normalnie (poziomo) zamocowany? takie pomarańczowe,
>>> żółte, zielone, pewnie kojarzycie? na allegro sam syf jak tym można w
>>> ogóle lutować, lutownica z grotem zmocowany mionowo to już kuriozum...
>
>> Pełno ich na Allegro. Oryginalne nowe Lutole (kilka kolorów), ZDZ
>> (kilka kolorów), i jajowate TEX (tylko niebieskie).
>
> Ale zadnej takiej zeby od raczki do konca grota bylo krotko :-(
A w czym problem? piłka w dłoń, skracasz wyprowadzenia, wiertełko i masz
dziurkę na śrubkę, miedziane pręty są miękkie, więc i nagwintujesz
dowolną śrubą, jak gwintownika nie masz. I długość dostosowana.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
36. Data: 2012-01-10 22:10:48
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Kupiłem kiedyś lutownicę w Lidlu. Wyglądała porządnie, a groty
>>> miała te z tych bardziej twardych. Wszystko by było fajnie, ale
>>> ten grot po jakichś trzydziestu sekundach od włączenia rozgrzewa
>>> się do czerwoności! Już myślałem, że mi sprzedali przyrząd do
>>> wypalania ludowych wzorków w drewnie, ale nie, dołaczona do tego
>>> była cyna i pasta lutownicza. I żeby nie było -- nie ma napisu
>>> "Made in China", tylko jakieś GmbH się podpisało. O co chodzi?
>>
>> Uszkodzona albo na 110V
>
> Albo ma dwie moce w spuscie.
> Albo to jednak wypalarka, tylko Chinczykom sie pudelka pomylily
> przed wysylka do gmbh :-)
Jak wół stoi 230V - 50Hz, ale... 180W. Chyba trochę dużo jak na
lutownicę transformatorową. Na uszkodzoną nie wygląda, trafo się
nie grzeje się, nie dymi się ze środka. Spust robi pojedyncze
"pstryk". Jest jeszcze taki śmieszny napis: "on 12s, off 48s"
-- może gdyby mieć taki PWM w palcu, to by temperatura była
bardziej odpowiednia. Ale i tak chyba lepiej "on 2s, off 8s".
Zmierzyłem napięcie na rozwartym wyjściu. Zwykłym multimetrem
cyfrowym. Jest 790mV. Ile powinno być w przyzwoitej lutownicy?
--
Jarek
-
37. Data: 2012-01-10 22:12:02
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Zbych napisał:
>>>>> Kupiłem kiedyś lutownicę w Lidlu. Wyglądała porządnie, a groty
>>>>> miała te z tych bardziej twardych. Wszystko by było fajnie, ale
>>>>> ten grot po jakichś trzydziestu sekundach od włączenia rozgrzewa
>>>>> się do czerwoności! Już myślałem, że mi sprzedali przyrząd do
>>>>> wypalania ludowych wzorków w drewnie, ale nie, dołaczona do tego
>>>>> była cyna i pasta lutownicza. I żeby nie było -- nie ma napisu
>>>>> "Made in China", tylko jakieś GmbH się podpisało. O co chodzi?
>>>> Uszkodzona albo na 110V
>>> Albo ma dwie moce w spuscie.
>>
>> Nawet jak ma dwie moce to fabryczny grot nie powinien świecić.
>
> Ale dzięki temu nie muszą dodawać żarówki do lutownicy.
W tej jest akurat biały LED. Właczony wprost do AC, więc miga dość
denerwująco.
--
Jarek
-
38. Data: 2012-01-10 22:13:06
Temat: Re: [OT jaka lutownica
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Bartłomiej Kuźniewski napisał:
>> Ale zadnej takiej zeby od raczki do konca grota bylo krotko :-(
> A w czym problem? piłka w dłoń, skracasz wyprowadzenia, wiertełko i masz
> dziurkę na śrubkę, miedziane pręty są miękkie, więc i nagwintujesz
> dowolną śrubą, jak gwintownika nie masz. I długość dostosowana.
A nie lepiej wypić, żeby ręce się nie trzęsły?
--
Jarek
-
39. Data: 2012-01-10 23:48:07
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
[..]
> "pstryk". Jest jeszcze taki śmieszny napis: "on 12s, off 48s"
> -- może gdyby mieć taki PWM w palcu, to by temperatura była
> bardziej odpowiednia. Ale i tak chyba lepiej "on 2s, off 8s".
I już wiadomo, ten napis to taka instrukcja obsługi, max czas włączenia
12s po czym 48s studzenia. Kiedyś miałem tego typu kompresor do kół, 10
min pompowania 30min chłodzenia, nie szło koła napompować i zdechło
expresowo, bardzo ekologiczny sprzęt...
[..]
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
40. Data: 2012-01-11 00:02:57
Temat: Re: Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 10 Jan 2012 22:10:48 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Jak wół stoi 230V - 50Hz, ale... 180W. Chyba trochę dużo jak na
> lutownicę transformatorową. Na uszkodzoną nie wygląda, trafo się
Moja stara radziecka ma 65W. niedawno kupilem ... 100W, teraz widze w
promocji 150W ... Ciekawe. Bezolowiowa ?
> nie grzeje się, nie dymi się ze środka. Spust robi pojedyncze
> "pstryk". Jest jeszcze taki śmieszny napis: "on 12s, off 48s"
Mozesz to uniesc czy trafo elektroniczne ?
Choc w sumie - to chyba odpowiednik 80W dla pracy ciaglej.
Przy chinskich (tu akurat z podziwem) trafach ... moze byc jak dawniej 60W
ciaglej ... ta 100W podobnie ciezka jak stare 65W i tez 12/48s
> -- może gdyby mieć taki PWM w palcu, to by temperatura była
> bardziej odpowiednia. Ale i tak chyba lepiej "on 2s, off 8s".
Trzeba wstawic ST202 i stabilizator temperatury :-)
> Zmierzyłem napięcie na rozwartym wyjściu. Zwykłym multimetrem
> cyfrowym. Jest 790mV. Ile powinno być w przyzwoitej lutownicy?
radziecka ma 0.35V, ta 100W 0.6V - widac wszystko sie zgadza.
z grotem spada do polowy, ale to chyba jakies oszustwo .. tzn blad metody
pomiaru
J.