eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaką kupić ładowarkę do AA(+ARe: Jaką kupić ładowarkę do AA(+A
  • Data: 2015-10-09 01:08:59
    Temat: Re: Jaką kupić ładowarkę do AA(+A
    Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bez cytatu, no bo jakby od początku:

    Nadal wachluję się uszami nad tym "co wybrać", więc jakieś kolejne opinie -- mile
    będą widziane, natomiast tym, którzy też mają podobny dylemat -- zwiększę poziom
    niepewności maszynką, którą zauważyłem w okolicznym sklepie, i potem za nią
    nieco pogooglałem:
    http://www.mediamarkt.pl/ladowarka-panasonic-bq-cc15
    ,id-860742

    -- nie jest to sprzęt bardzo "inteligentny", i ma kilka wad, ale chciałem wpierw
    zwrócić uwagę na jego zalety:

    1.. Spora różnorodność rozmiarów ładowanych aku:
    a) Są oczywiście dwa, najbardziej oczekiwane typy: AA, oraz AAA

    b) Ładuje akuratnie i kadmówki, i ogniwa Ni-MH'owe, no ale oba te podpunkty
    to tak tylko "dla porządku"

    c) Ponadto są tam gniazda dla aku 9V (takich z "cyckami" o różnym
    kształcie, aby nie pomylić polarności) ponadto "C", oraz "D" -- to (zdaje się)
    inaczej "grube paluchy" R-20, oraz R-14?

    d) Jako że jest tam sporo gniazd, to rozmiary ładowarki nie zaliczają jej
    do "podróżnych" ;) Ponadto brak możliwości zasilania z gniazda
    zapalniczkowego...

    2.. Za ważniejszymi danymi ciut-ciut tylko googlałem, i w pośpiechu nie
    znalazłem danych o prądach ładowania, no ale jest to "szybkoładowarka", z
    typowym systemem detekcji naładowania, poprzez "ujemną deltę V".
    3.. Za sporą wadę tych "szybkich" uważam to, że mają niezbyt dla ogniwa
    korzystny sposób "podtrzymywania" ogniwa w stanie naładowania, czyli od momentu,
    gdy ładowanie zakończą, ale użytkownik ogniwa jednak nie wyjął. Wolałbym gdyby
    ów sposób był odmienny!
    a) Prąd podtrzymania jest zazwyczaj za-podawany zbyt często, zdaje się, że
    co kilka minut? Czy nie lepiej byłoby, aby pod-ładowywanie uruchamiać dopiero
    gdy napięcie na ogniwie spadnie o jakiś (najlepiej: regulowalny) ułamek wolta?

    b) Ale jeszcze większą wadą jest to, iż owo podładowywanie prowadzone jest
    prądem impulsowym, co budzi moje obawy, że jest niekorzystne dla żywotności
    ogniw. Wszak podtrzymywanie napięciem niskim (tym razem: nieprzerwanie) -- jest
    dużo bezpieczniejsze! No a dla kadmówek ma dodatkową zaletę: można je dzięki
    takiemu nisko-prądowemu procesowi napełnić nieco *ponad* ich znamionową
    pojemność...

    4.. Czytam w opisie: "zabezpieczenie przed ładowaniem baterii pierwotnych" --
    ha! Czyli baterii alkalicznych tym się *nie* pod-ładuje. A na tym mi dość
    zależało, no ale jeden z kolegów spekulował tu, że to jedynie w maszynkach dość
    drogich. Bardzo to być może, jako że dla bat. alk. -- nieodzowny jest wysoce
    nietypowy reżim ich szarżowania.

    Zresztą o wymogach takiego procesu -- sam pisałem w obszernym poście tu:

    2 października 2015 22:18 -- temat:
    >>Jedziemy dalej - jaką ładowarkę do różnych innych akumulatorów<<
    Od słów:

    "Jeszcze ciekawsze wymogi ma nietypowy proces ładowania... baterii, czyli ogniw
    nie będących w zasadzie przewidzianymi do wielokrotnego użycia."
    -- koniec cytatu (może reszta treści kogoś zainteresuje)

    5.. W jednym z opisów wyczytałem: 9V size: up to 170 mAh (manual stop) --
    czyli co? Maszynka *sama* nie wykrywa osiągnięcia pełnego naładowania tych
    ogniw? Dziwne zaiste. No ale używanie takiego jak raz typu *akumulatorków* --
    jest wielce problematyczne, o czym jeszcze kiedyś skrobnę.
    6.. Opisy (liczne) w żaden sposób nie zachwalają jakiejś "większej
    inteligencji" urządzenia, więc nie można się od niego spodziewać *testowania*
    ogniw, ani określania ich stopnia zużycia, ani faktycznej pojemności. Szkoda!
    7.. Najwyraźniej brak jest czujników temperatury, a to, w przypadku
    szybko-ładowarek wada dość istotna! Słyszało się wszak czy to o eksplozji ogniw,
    czy nawet o doprowadzeniu do pożarów...
    8.. Niemniejszą jak dla mnie wadą jest niemożność ładowania ogniw
    *pojedynczych* (z wyjątkiem tych 9V), bo to jednak spora różnica! Szczególnie,
    gdy używa się w jakichś urządzeniach nieparzystej ich liczby...
    9.. Możliwości prowadzenia rozładowania -- też nie przewidziano.
    10.. Nie ma też wielu innych składników ładowarek nieco tylko bardziej
    zaawansowanych:
    a) zaprogramowania wysokości prądu ładowania
    b) wyświetlania jakichkolwiek danych, bo... nie ma *na czym*!


    11.. Ha! Jednak całe moje poszukiwania o powyższej maszynce *coś* mi jeszcze
    dały: chyba znalazłem taką, która chyba mi pod-pasuje najbardziej:
    http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5673400086&reco
    _id=7d7ae434-6dfc-11e5-976b-fa163e045498&ars_rule_id
    =201&ars_source=ars&ars_socket_id=16

    Czy ktoś używał tego typu, i zechciałby się podzielić wrażeniami (na + i na
    minus)?



    --
    Jestem racjonalistą, i to na więcej, niż sto procent. Dlatego, gdy widzę ślady
    kopyt, którym towarzyszy natrętny zapach siarki - wzywam fachowca: egzorcystę!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: