eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaką kupić ładowarkę do AA(+ARe: Jaką kupić ładowarkę do AA(+A
  • Data: 2015-10-08 22:56:16
    Temat: Re: Jaką kupić ładowarkę do AA(+A
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:561674f8$0$608$65785112@news.neostrada.pl...
    >>No... a do tego raczej nie potrzebuję FB.
    >
    > Nie potrzebuje. Ale z drugiej strony - dla wielu FB jest naturalnym
    > sposobem komunikacji.

    Ignacy Krasicki, "Ptaszki w klatce"

    Czemu płaczesz? Staremu mówił czyżyk młody,
    Masz teraz lepsze w klatce, niż w polu wygody,
    Tyś w niej zrodzon - rzekł młody - przeto ci wybaczę,
    Jam był wolny, dziś w klatce i dlatego płaczę!

    Tak to się z tym FB przedstawia... niestety.

    > Wiec dla nich lepiej jak przez FB niz jakies osobne aplikacje, strony itp.

    I na śmiardfonie coś wklepiesz, a potem nagle w domciu widzisz na dużym, co
    wklepywałeś... jak to już teraz Gugiel robi, jeden syf i malaria...

    >
    >> OK, jak już idziemy z duchem czasu, to prosty komputer z kontrolą
    >> zapasów, brakuje, to domówi w sklepie mailem stosownie podpisanym, o FB
    >> nawet nie wiedząc.
    >
    > Mozna i tak, ale jak nie zamawia automatycznie, to przyda sie taka lista,
    > dostepna z internetu itp ...

    Wszakże wolałbym tę listę sporządzać sam i zapodawać świadomie sam, chyba,
    że akurat robię logistykę dużej firmie, a zaniemogłem po chlaniu (syndrom
    dnia poprzedniego/następnego), albo z grypą jakowąś. To wtedy ok, automat.
    Jeśli już, to niech mnie wspiera, a nie wyręcza. I wolałbym też, aby mi nie
    stawiali lajków, czy dislajków, że potrzebuję zamówić paczkę kondonów dla
    kierowcy wożącego towar, papierosy dla szefowej, bułki do bufetu, oranżadę
    do popicia w upał, itd. Tylko ja i dostawca. Więc naturalne, że chętnie w
    hosts wpiszę 127.0.0.1 www.facebook.com. (Ale jak znajomy prosił mnie, aby
    mu cos pomóc na FB wrzucić, nie było problemu, pokazał co, wrzuciłem,
    sprawdziliśmy, było dobrze, zmieniłem mu też awatara).

    >
    >>Zresztą, sam to kontroluję i jak widzę, że picie się kończy, po prostu
    >>biorę 10 złotych, kupuję trzy napoje i mam na kilka dni.
    >
    > nad piwem latwo zapanowac, ale jak tych artykulow jest kilkadziesiat, to
    > juz gorzej.

    To w firmie. W domu nie potrzebuję nawet kalkulatora, chyba, że do
    policzenia, ile kasy mam zanieść do sklepu, by zapłacić za zakupy.

    > No widzisz - najlepiej jakby lodowka udostepniala swoj stan w internecie i
    > jeszcze podkreslala artykuly ponizej stanu minimalnego.
    > Ba - mogla by nawet sortowac w kolejnosci polek w odwiedzonym markecie :-)

    To ja już bym się postarał, aby zgłupiała.

    >
    >>Aby nie było mądrzejsze ode mnie i samo tego picia nie zamawiało, jeśli
    >>sobie tego nie życzę, powodu maszynie zdradzać nie muszę.
    >
    > Wodka sie szybko nie psuje :-)

    Do wódzi nie potrzebuję FiBi, ani TiTa, mam chęć na coś czystszego, idę do
    sklepu koszernego i kupuję, jedyna wódzia, po której mnie łeb nie walił,
    choć wadę ma, tak samo jak zwykłej, nie można mieszać z innymi. Nie
    potrzebuję czystszego, to kupuję zwykłe żyto w lokalnym sklepie.

    >
    >>> Zeby tak chciala sama zliczyc co ma w srodku i podac co sie konczy :-)
    >>Tylko w jaki sposób?
    >
    > To jest problem techniczny, a my tu o pożądanym kierunku ewolucji lodowki
    > :-)

    Wiesz... ja bym jednak od powiadamiania dostawców wolał, aby mi po prostu
    ochłodziła to piwsko, które właśnie nabyłem (choć ja nie mogę alkoholu, ani
    soku grejfrutowego, serio). A jak trzeba, to poklikam na stronie sklepu i
    wtedy sobie obejrzę, czy podoba mi się ta herbata, tamta kiełbasa, ser
    żółty, może cukierki (ogranicz waść ACMM słodycze...), a nie pierwsze z
    brzegu, co lodówka wymyśli. Trochę się droczę, wolę jednak sam decydować, co
    zjem. I czym zniszczę swe zdrowie.


    >
    >>> Ciekawe - w lodowkach termometrow raczej nie widzialem - a przeciez nie
    >>> musza byc elektroniczne ...
    >
    >>Właśnie, nie muszą. Co do termometrów - w domowych rzeczywiście raczej
    >>nie, ale takie sklepowe, barowe, to często termometry mają. I gwarantuję,
    >>że elektroniki zawierać nie muszą.
    >
    > Tam to Sanepid chyba wymaga.

    Ale widywałem elektroniczne... i takie, i takie, hmm...
    Kiedyś chciałem kupić loda. Sprzedawca powiedział, że mu lodówka padła, ja
    mu na to, że niech da, na moje ryzyko, powiedział, że mimo to nie może.
    Czyli cos z tym Sanepidem jest na rzeczy.

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: