-
1. Data: 2010-04-12 07:12:17
Temat: Re: Jak wygląda praca na infolinii w Erze
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Konsultant z Ery" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:hptmet$c1h$...@i...gazeta.pl...
> wiesz nie mam pretensji do klienta o to, że pyta bo w końcu po to dzwoni żeby
> się dowiedzieć; dla mnie chory jest system pracy że klient ma być obsłużony
> bardzo szybko i na 100% dobrze poinformowany; no i dobrze żeby mu coś wepchnąć
> po drodze
Odpowiedz szczerze. Czy zdarzyło Ci się obiecać, że oddzwonisz tego samego dnia
lub następnego i tego nie uczynić? W erze jest to nagminne.
--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity
-
2. Data: 2010-04-12 16:11:24
Temat: Re: Jak wygląda praca na infolinii w Erze
Od: "Konsultant z Ery" <k...@g...pl>
> Odpowiedz szczerze. Czy zdarzyło Ci się obiecać, że oddzwonisz tego samego
> dnia
> lub następnego i tego nie uczynić? W erze jest to nagminne.
>
zdarzyło się trochę, głównie w dwóch sytacjach
- jak już dzwonię do gościa 8. raz i gadam po 10-15 minut w kołko na temat
tej samej oferty i tych samych telefonów a on ciągle mówi że jeszcze musi
się zastanowić
- jak sie trafi wyjątkowo cięzki i niemiły typ; dzwonie raz przez 10
sekund - nie odbiera, brak kontaktu :)
dziwi mnie, że piszesz, że nagminnie nie ma kontaktu ze strony konsultantów;
oddzwanianie nie odbywa się na zasadzie ustawienia przypomnienia w komórce
czy outlooku tylko mamy tzw. zadania na kliencie, które sobie ustawiamy na
dany dzień i godzinę i mrugają nam 15 minut przed czasem; jak powiem
klientowi że zadzwonie i nie zrobie zadania a taką rozmowę mi odsłuchają to
mam nie załatwioną sprawę klienta i ocenę 43%; a jak przekrocze ustawione
czasy to potem przyjdzie raport i sie trza tłumaczyć z tego czemu do klienta
zadzwoniłem po czasie; ale fakt czasem człowiek po rozmowie zapomni zrobić
zadania
--
Pracownik Hotline Era
-
3. Data: 2010-04-12 16:42:38
Temat: Re: Jak wygląda praca na infolinii w Erze
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Konsultant z Ery" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:hpvh9h$kme$...@i...gazeta.pl...
> dziwi mnie, że piszesz, że nagminnie nie ma kontaktu ze strony konsultantów;
> oddzwanianie nie odbywa się na zasadzie ustawienia przypomnienia w komórce czy
> outlooku tylko mamy tzw. zadania na kliencie, które sobie ustawiamy na dany
> dzień i godzinę i mrugają nam 15 minut przed czasem; jak powiem klientowi że
> zadzwonie i nie zrobie zadania a taką rozmowę mi odsłuchają to mam nie
> załatwioną sprawę klienta i ocenę 43%; a jak przekrocze ustawione czasy to
> potem przyjdzie raport i sie trza tłumaczyć z tego czemu do klienta
> zadzwoniłem po czasie; ale fakt czasem człowiek po rozmowie zapomni zrobić
> zadania
Na numer z ery bardzo rzadko oddzwaniali (mieli coś sprawdzić i powiedzieć jak
sytuacja wygląda). Mi nie chodzi, że obiecał zadzwonić jutro o 9, a zadzwonił o
10. Chodzi mi, że część z nich nie wprowadza do systemu alarmu/przypomnienia
itp.
Nie zadzwoni konsultant i muszę sam znowu dzwonić i tłumaczyć kolejnej osobie
problem. Człowiek ma prawo się zirytować., ale konsultant nie jest zawsze
niewinny. Skoro tam nie jest tam tak ciekawo to lepiej zrezygnować, niż tracić
czas i nerwy.
--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity