Użytkownik "adam" <j...@o...maile.com> napisał
w wiadomości news:4c0f7112$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik <lrem> napisał
>> Powiem szczerze: nie kombinuj samemu. Jak to jest tylko kilka klatek,
>> na których Ci do tego zależy, to weź wyślij do kogoś kto się na tym zna.
> [...]
> Niekonieczie tak musi być ale zdarzają się sytuacje kiedy nie można tak
> zrobić.
> Ostatnio wyciągnąłem jakiś film, skanuję i sobie myślę - o, jaki fajny
> film ale... WTF, dlaczego nigdy nie robiłem z niego odbitek ?!?!
> Wyjaśniło się parę klatek dalej, zdjęcia z plaży mojej żony,
> niekonieczie w kostiumie kąpielowym ; )
> Znaczy - ubrana ale w normalnej bieliźnie.
> Potem okazało się, że mam więcej takich filmów, z mniej lub bardziej nie
> nadającymi się do labu fotami ; )


Tobie sie pewnie wydaje, ze w "labie" zona w bieliznie przyprawi
kogos o zawal serca? ;)

q

do góry

Użytkownik "J.F." napisał
>> Zapomnij o płaskim skanerze. Nic z tym nie zrobisz.
>
> Przezrocza [pozytywy] udalo mi sie sie kiedys przeskanowac.
> Ale to porzadny skaner byl, z gornym podswietleniem.

Właśnie.
Są nawet całkiem niezłe płaszczaki, które potrafią nieźle skanować filmy ale
nie podejrzewam żeby kolega akurat taki czy podobny miał do dyspozycji.

adam

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał
> Tobie sie pewnie wydaje, ze w "labie" zona w bieliznie przyprawi
> kogos o zawal serca? ;)

Zazdrość nie takie rzeczy robi człowiekowi ; )
Poza tym to nie jest kwestia tego co laborant z tym zrobi, bardziej kwestia
tego co ona by mi wtedy zrobiła jakby się kapnęła, że zrobiłem odbitki "na
mieście" ; )
To były zdjęcia dwudziestoparolatki więc... ; )

adam

do góry

On 09.06.2010 12:46, adam wrote:
> Użytkownik <lrem> napisał
>> Powiem szczerze: nie kombinuj samemu. Jak to jest tylko kilka klatek,
>> na których Ci do tego zależy, to weź wyślij do kogoś kto się na tym zna.
> [...]
>
> Niekonieczie tak musi być ale zdarzają się sytuacje kiedy nie można tak
> zrobić.
> Ostatnio wyciągnąłem jakiś film, skanuję i sobie myślę - o, jaki fajny
> film ale... WTF, dlaczego nigdy nie robiłem z niego odbitek ?!?!
> Wyjaśniło się parę klatek dalej, zdjęcia z plaży mojej żony,
> niekonieczie w kostiumie kąpielowym ; )
> Znaczy - ubrana ale w normalnej bieliźnie.
>
> Potem okazało się, że mam więcej takich filmów, z mniej lub bardziej nie
> nadającymi się do labu fotami ; )

Laboranci nie takie rzeczy widzieli :)

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

do góry

Użytkownik "adam" <j...@o...maile.com> napisał
w wiadomości news:4c0f7394$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał
>> Tobie sie pewnie wydaje, ze w "labie" zona w bieliznie przyprawi
>> kogos o zawal serca? ;)
> Zazdrość nie takie rzeczy robi człowiekowi ; )
> Poza tym to nie jest kwestia tego co laborant z tym zrobi, bardziej
> kwestia tego co ona by mi wtedy zrobiła jakby się kapnęła, że zrobiłem
> odbitki "na mieście" ; )
> To były zdjęcia dwudziestoparolatki więc... ; )


Bylaby zadowolona, ze nie szescdziesieciolatki ;)

q

do góry

Użytkownik <bofh> napisał
[...]
>> Potem okazało się, że mam więcej takich filmów, z mniej lub bardziej nie
>> nadającymi się do labu fotami ; )
>
> Laboranci nie takie rzeczy widzieli :)

Domyślam się.
Choćby po tym co znajdowałem wśród własnych filmów - na wrzutkach z cudzych
pasków ; )
Właśnie teraz, podczas porządkowania już skasowałem dwa obce paski. Ale mało
ciekawe akurat. Choaciaż przytuśna nastolatka w bikini w pozie przypadkowo
"dyspozycyjnej" mogłaby pewnie jakiegoś konesera przyprawić o żywsze bicie
pikawy ; )))))

adam

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał
>> Zazdrość nie takie rzeczy robi człowiekowi ; )
>> Poza tym to nie jest kwestia tego co laborant z tym zrobi, bardziej
>> kwestia tego co ona by mi wtedy zrobiła jakby się kapnęła, że zrobiłem
>> odbitki "na mieście" ; )
>> To były zdjęcia dwudziestoparolatki więc... ; )
>
> Bylaby zadowolona, ze nie szescdziesieciolatki ;)

To teraz, wtedy zajebałaby mnie od progu ; )

adam

do góry

> Ps: Jeśli moje wymagania są porąbane to jak inaczej
> osiągnąć
> pozytyw z tych negatywów mając na uwadze normalność
> kosztów ?.

Pisałem do Ciebie na priv, ale coś nie halo jest chyba. Jak
nie masz jakichś tajemnych, roznegliżowanych filmów to mogę
Ci w ramach sąsiedzkiej pomocy zeskanować ten negatyw.
Musiałbys go podesłać jakimś listem. Właśnie siedzę nad
swoimi, więc spokojnie mogę trochę dłużej poćwiczyć.
Jak masz chęć to mogę podesłać parę klatek w celach
poglądowych, zapodaj tylko adres.
Pozdr.
RJ

do góry

On 6/9/10 2:57 AM, adam wrote:

> Mam na myśli na przykład coś takiego:
> http://www.allegro.pl/item1074467795.html
> http://www.allegro.pl/item1068201440.html - to są w zasadzie aparaty
> cyfrowe w innej obudowie.

Ma to sobie kupić żeby zeskanować trzy klatki? Pierwszy i pewnie ostatni
raz w życiu? Jak ja lubię tę grupę... ;)

> Płaszczak, który zeskanuje film musi mieć przystawkę do skanowania
> materiałów tego typu.

Nie musi. Płaszczaki od lat skanują klisze bez żadnych przystawek. W
1998 roku - owszem, widziałem taki. Raz. Jeszcze SCSI. Następny model
skanował bez żadnej przystawki, i tak zostało do dzisiaj.

> Tylko dać to komuś do obrobienia. Porąbane to są wymagania labów, które
> chcą mieć paski takie jakie im maszyna złapie.

Czyli: nieważne, że człowiek ma za krótki pasek i że nie złapie? Powinni
brać wszystko, jak leci, nawet pojedyncze kawałki klatek, nawet jeżeli
za diabła nie da się tego zeskanować? I zeskanować mimo to?
Taaaa...

J

do góry

Użytkownik "Jester" napisał
>> Mam na myśli na przykład coś takiego:
>> http://www.allegro.pl/item1074467795.html
>> http://www.allegro.pl/item1068201440.html - to są w zasadzie aparaty
>> cyfrowe w innej obudowie.
>
> Ma to sobie kupić żeby zeskanować trzy klatki? Pierwszy i pewnie ostatni
> raz w życiu? Jak ja lubię tę grupę... ;)

Pfff, ja cały czas tak robię ; )
Co za problem ?
Wszystko zależy od tego co chce zrobić (moze ma kompromaty ; ) i czy chce
się przy okazji pobawić nową zabawką.
Proste.

>> Płaszczak, który zeskanuje film musi mieć przystawkę do skanowania
>> materiałów tego typu.
>
> Nie musi. Płaszczaki od lat skanują klisze bez żadnych przystawek. W 1998
> roku - owszem, widziałem taki. Raz. Jeszcze SCSI. Następny model skanował
> bez żadnej przystawki, i tak zostało do dzisiaj.

Zwyczajny płaski skaner zeskanuje kliszę ? Jakim sposobem ?
Wydaje mi się, że żaden płaski skaner bez przystawki nie zeskanuje kliszy -
ale może się mylę i bardzo chętnie dowiem się czegoś nowego.

>> Tylko dać to komuś do obrobienia. Porąbane to są wymagania labów, które
>> chcą mieć paski takie jakie im maszyna złapie.
>
> Czyli: nieważne, że człowiek ma za krótki pasek i że nie złapie? Powinni
> brać wszystko, jak leci, nawet pojedyncze kawałki klatek, nawet jeżeli za
> diabła nie da się tego zeskanować? I zeskanować mimo to?
> Taaaa...

Nieeee, nic nie muszą robić, po co wogóle wstawać z łóżka ?
Się nie da. Jasne.
Co to za lab, który nie może poradzić sobie z pojedyńczą nawet klatką ?
Aaaa, że nie ma skanera ?
Peszek.

adam

do góry